Ja się dzisiaj troszkę naczytałam, bo jutro i pojutrze nie będzie czasu...
Daj mi trochę czasu... w pracy jestem
albo pożeracz czasu, zależy jak na to spojrzeć.
Moja znajoma jest redaktorką i od niej wiem, że to czasem ciężka praca.
A jeżeli chodzi o czas, to ciężko powiedzieć.
Czas wracać do pracy :/
Od czasu do czasu trzeba wykonać jakąś ciężką pracę (np. wrzucić pranie do pralki, czy cuś :D ) A książka to może Madagaskar?
czesen przejze CD Action czasem NG i jeszcze jakąś podróżniczą ale ogólnie nie mam czasu na gazety, informacje znajduje w tv a czas wolny przeznaczam ...
@WehikułCzasu mi się przyda z pewnością w czasie krótkiej przerwy w pracy!
eh zazdroszcze :-) chcialabym jeszcze te czasu co sie mialo ferie bez pracy i szkoly ;)
Już wróciłam z pracy, nakarmiłam moje głodomory i mam chwilkę czasu na kawę na kanapie;)
Już za chwilę koniec pracy i czas na zmianę w domu. :) Miłego popołudnia :)
2/3 - ma do napisania pracę mgr - spędza dużo czasu przed laptopem - jest duszą towarzystwa
och zazdroszczę w takim razie pracy:) nie mam Gałczyńskiego masz dużo czasu na czytanie?
Praca wre od rana :-) Cały czas mam uczucie, że to poniedziałek :-)
To nie zwykłe zaniedbanie W pracy czas nastał zajęty, aż mi idzie prosto w pięty...
I cały czas od powrotu z pracy przygrywa mi Kirk Hammett.
Nie powiem Ci, ale mam stały dostęp do komputera, więc czasem sobie zerknę tam, gdzie w godzinach pracy nie powinnam....
Nie ma na to ani czasu ani chęci, bo to w sumie takiego "głupiego robota".
Czasem jak nie mam czasu w domu to ratuja mnie te w wersji audio, ktore moge sluchac niekiedy w pracy:)
Trwają, a czasu przeszłego użyłam bo gorąco już przeszło.
Często w filmie i literaturze detektywi poświęcają cały swój czas, serce a nierzadko też rodzinę dla swojej niebezpiecznej, ale też fascynującej pracy...
. 🤔 Do pracy jakoś trafiam na czas, ale często dziwi mnie, że już jest środa, kiedy tak niedawno była niedziela
Z lektur: "Syzyfowe prace", "W pustyni i w puszczy", "Qvo vadis" i "Siłaczka" Strata czasu z własnej woli: "Zmierzch".
Nie, nie taki bolesny :) Wiem, co i jak mam robić w pracy więc bez stresu.
Tydzień w pełni pracy masa to i mało kto ma czas na gadki-szmatki :P Ja haftowałam i audiobookowałam :P Intensywnie
Bywa, że czasem posłucham audiobooka (np. dzięki temu przebrnęłam przez "Syzyfowe prace" Żeromskiego), ale raczej wolę papierową wersję :)
Jak widziałem postęp moich prac nad przenosinami, to wyszło mi, że może marzec, może kwiecień mnie zastanie w czasie przenoszenia ostatniego egzemplar...
Lecz po pracy w czas swobodny Zwłaszcza, gdy dzień tak pogodny?
Swego czasu u mnie w pracy wisiał taki komunikat, dość szybko usunięty :)