Trochę wyogólnione, więc nie do końca trafia w moje poczucie humoru.
Mimo wszystko, durnie liczę, że nowa powieść popasie moje poczucie niedosytu
Nie wiem, jak u@Link, ale ja uprzejmie donoszę, że moje poczucie humoru dzisiaj nie istnieje.
Moje igrzyska śmierci to poczucie bezsilności wobec niesprawiedliwości, której nikt nie potrafi przezwyciężyć.
Ja sobie moge na to pozwolić, powiedzmy, że to przez moje filmoznawcze zblazowanie i ogólne poczucie wyższości.
Za to te książki, które wywarły na mnie duże wrażenie, trafiają na moją półkę.
Ja mam również masę nauki, jednak na razie moje wrodzone poczucie obowiązku śpi w najlepsze, więc czytam Chmielewską, względnie przeglądam blogi, sło...
Czyżby moje poczucie rzeczywistości wracało do równowagi?)."
Zajrzę, jak się moje WPO (wrodzone poczucie wiadomo czego) obudzi.
:D Przepraszam za moje dziwne poczucie humoru dzisiaj.
Moją pierwszą książką - którą przeczytałam bez szkolnego przymusu - była "Ania z Zielonego Wzgórza".
zaglądam po dniu przerwy, a tu widzę moje półki w pionie!
Moja wolność, albo raczej jej poczucie (może nawet "świadomość" - dzięki Michał) jest zdeterminowana wieloma czynnikami.
Fenrir naprawdę wykazał się ogromną kulturą osobistą pisząc mi maila nie wiadomo po co - bo ja z nim żadnych kontaktów nie utrzymuję, ani nie znam czł...
A poza tym to "Przepis na życie" bardzo w moim stylu i pod moje poczucie humoru.
Listę moich książkowych ulubieńców otwiera zdecydowanie Uhtred z Bebbanburga za jego wisielcze poczucie humoru, upór w dążeniu do celu i niezbyt udoln...
1) od niedawna, co pewnie widac ;) 2) pół na pół 3)moje plany wypadły pomyślnie, chociaż działo się dużo i jeszcze będzie się dziac, ale w książkach z...
Od lat o moje samopoczucie dba James Brow, przy nim można pobeczeć, powygłupiac sie i poczuć sie sexi ;-).
Moją ulubioną książką jest "Miasto kości" Cassandry Clare.
@Babi, ja do kilku osób - które IMO fajnie wpisałyby się w kanapowe środowisko - napisałam, że będę rzadziej, bo beta mnie zamordowała, i że przeprowa...
"I spójrzcie, odrzucacie moją prawdę bo mnie nie lubicie :)" zobacz Malpo.
Jak dla mnie zdecydowanie numerem jeden jest Joanna Chmielewska, pewnie dlatego, że to od niej zaczynałam moją przygodę z czytaniem, no i za jej poczu...
I dziękuję dziewczęta, że tak dbacie o moje zdrowie.
U mnie im większe moje emocjonalne zaangażowanie tym większa liczba gwiazdek.
Odruchowo zacisnąłem je mocniej, a z pomiędzy warg uleciał cichy jęk
Lubię - sorbet malinowy, grafikę komputerową, moje studia (ach te białe ciuszki!)
Uważam, że ma pani prawdziwy talent do opowiadania historii i wspaniałe poczucie humoru.
Moje opowiadanie pierwsze: Schyliła się i podniosła ostry kawałek.
To tylko takie moje spostrzeżenie - kiedyś te podsumowania wyglądały troszkę inaczej - nie chcę aby nikt się poczuł urażony, bo nie jestem administrat...
Jestem tutaj od niedawna i to dopiero moje pierwsze kroki na forum, więc powiem co nieco o sobie.