Mike Michalowicz pokaże Ci w jaki sposób z niczego stworzyć firmę zarabiającą miliony.
Czasami są to rozmowy z moimi przyjaciółkami, które piszą, albo mówią „A może byś coś takiego napisała...”
@kazal_ka - myślę, że byłoby fajnie móc wymienić pewną ilość punktów na taki fajny (może spersonalizowany?)
Po jaką cholerę ktokolwiek miałby mnie porywać?
Czytałem ostatnio Legendę Dywizjonu 303, autor pokazał w fajny i ludzki sposób tych młodych ludzi, tacy jacy byli, młodzi ludzie z krwi i kości, którz...
Catalinka - tort można zamówić :D a miałam na myśli jakaś bluzkę, może sukienkę/spódniczkę, nie wiem coś z ubrań :p już zupełnie nie mam pomysłów :D A...
:) Dzisiaj wreszcie zrobiłam ankietę i zdjęcie z przyjaciółką na jakąś akcje "Książkomania" czy coś takiego... xd Wiecie coś o niej?
To jest najtańsza księgarnia internetowa jaką znalazłem w necie.
1. nie kupuję książek w Internecie. 2. dostaję często (na Gwiazdkę, urodziny i inne okazje), a daję zawsze każdemu na urodziny, po prostu nie mogę się...
Zgadzam się z wnioskiem, który wyciągnęła deana, ale powiem wam, że mnie to naprawdę nie obchodzi jak ktoś coś takiego napisze, bo tak naprawdę sam wy...
A Twoje fakty przeczytam, żeby było o czym rozmawiać w Przystani :D Little - myślałam o jakieś małej rozdawajce, ale nie wiem jeszcze jaką książkę mo...
Nie ukrywam, iż długo czekałem na taką właśnie książkę, jaką jest „Legenda Dywizjonu 303” Arkadiusza Pilcha.
To zależy od materiału z jakiego uszyta jest maseczka.
@adanbareth: W takim razie cieszę się, że sama nie spotkałam się z osobami, które postępują w taki sposób i zamiast czytać książki, to jedynie o niej ...
Nie przeszkadza mi, że grając role jakichś niewiadomo jakich twardzieli płynnie przechodzą w rolę przugłupiego gościa w jakiejś komedii romantycznej.
@Gosiarella: Hmm... ja bym i tak chciała wiedzieć, jeżeli ktoś ma jakieś uwagi do mojego bloga.
@Gosiarella: Hmm... ja bym i tak chciała wiedzieć, jeżeli ktoś ma jakieś uwagi do mojego bloga.
pomysł jest bardzo fajny, dla kogoś, kto taką robotę polubi.
Widzę, że ja dziwna jestem, bo ja przeczytam recenzję z rozbiciem na każde opowiadanie to na 100% nie sięgnę po taki zbiór, nawet jeśli byłby chwalony...
Takie jesteśmy fajne!
Enya, to że jest dużo księgarni internetowych w kraju, nie znaczy, że nie warto pisać takiego wątku.
Cieszę się, Aneku (fajny nick), że słoneczna trylogia zdobi Twoją półkę, to miód na serce każdego pisarza.
Tacy są właśnie Amerykanie, ale jednocześnie są bardzo szczerzy i otwarci, wręcz naiwni i łatwowierni.
Taki wysiłek ma swoje bardzo dobre strony, dobre dla książki: jest ona spójna, logiczna i równa.
Były telenowele, a jakże, obowiązkowy okres dojrzewania nastolatki:P (pierwsza to była "Maria" z taką złotowłosą laleczką, której ukochanym był Juan C...
Niestety taka wielka miłość z reguły kończy się krachem, gdyż pozbawia ludzi racjonalnego myślenia i zazwyczaj popycha do dziwnych zachowań.
Nie jestem znana autorką, ale pomyslałam, że to fajne miejsce, by przedstawic fragment ksiązki, którą wydałam.