Nauczyciel na lekcji polskiego pyta się Jasia: - Jaki to czas?
Czasem do tej pory takie riposty wtrącam w rozmowy.
Czasem pyta co.
Nie posiadam maili do tych wydawcnitwo, o które pyta się @grejfrutoowa.
. - Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci: - Kochane dzieci co napisalibyscie na moim grobie gdybym umarła?
Czasem, jeżeli ktoś mnie pyta o powieść, którą właśnie czytam, mówię, że nie potrafię jej jeszcze ocenić, bo jej nie skończyłam.
No wiecie nie wszyscy są alfa i Omega we wszystkim a kto pyta nie błądzi, nie wszyscy mają czas na szukanie odpowiedzi pośród miliona pytań w wątku.
Ale jestem na profilu matematyczno-geograficznym, więc gdy facet mówi prądy to wszystkie, gdy wyżyny, wyspy czy jeziora to pyta zawsze o te maciupkie,...
"Pobocznie" zdarza mi się tylko czytać książki naukowe i czasem muszę przerwać lekturę jednej dla drugiej - bo nauczyciel z polskiego nie pyta się nie...
Dla cywilizacji zachowam Mroza a spale W poszukiwaniu straconego czasu.
Dzień doberek:) Fajne słoneczko za oknem chociuaz jeszcze śnieg leży i zimno jak diabli brrr Ja telewizję też bardzo rzadko oglądam i dzięki temu mam ...
Pewnego razu dzwoni moja bardzo dobra koleżanka z innego oddziału i pyta bez wstępu: - Masz wesele?
Często jak mnie ktoś pyta, co chcę dostać z jakiejś okazji, to proszę o książkę.
W dodatku miałam jeszcze czas na ostre treningi i zawody chociaż wielu się chwyta za głowę i pyta kiedy ja na to wszystko miałam czas.
No więc tak, koleżanka @beata.stefanek pyta czy u nas też takie opóźnienia w dostawach książek z Klubu.
Z grzeczności pyta on zwierzątko o imię i wtedy okazuje się, że jest ono bezimienne.
Od jakiegoś czasu podczytuję ten wątek, zaglądam na różne blogi i wiem, że pewnie wkładam kij w morowisko,ale muszę to napisać.Odnoszę wrażenie, że n...
Kiedy piłem wino, nalane przez Jadźkę, usłyszałem jak pyta karła o przepis. - Opowiedz proszę o tych znakach.
– pyta notując coś w szpitalnej karcie. - Tak, ale zrobiło mi się słabo, więc wróciłam do łóżka.
Wiele osób pyta się, czy odczuwam strach przed horrorami właśnie.
– pyta cicho, spoglądając na schody.
Proszę o minutę ciszy dla upamiętnienia radosnego lipca i sierpnia, radosnego czasu wolności.
A leżenie z ustami w wykładzinie wcale nie było miłe, bo jakoś od dawna nie znalazłem czasu, by ją odkurzyć. – Biuro Ochrony Rządu – powiedział ktoś. ...