Ich war es nicht. Choć po lekturze Nilu (a może także Nila - nazwa ta pełni rozmaite funkcję w powieści) Anny Baar nie pozostaje w pamięci jakieś jasne wrażenie co do przebiegu akcji ani przesłania tej prozy, to bez wątpienia czas na nią poświęcony nie jest czasem zmarnowanym. Przede wszystkim z uwagi na urodę języka opowieści – ten jest bogat... Recenzja książki Nil
Hej ludzie, pora się zbudzić, posłuchajcie historii o tym, jak był pożar w bucie... mam dziewiętnaście lat i niepotrzebna mi osobowość, ponieważ mam charakter Ach cóż to był za trip! Nikt przed Masłowską nie napisał powieści hiphopem, i to tak, by CAŁA ta proza była w zasadzie zrytmizowaną i (lekko, ale) zrymowaną piosenką, w dodatku z char... Recenzja książki Paw królowej
Schaut man in die Welt, könnte man glauben, sie sei völlig verrückt geworden. Na czym polega szaleństwo świata, o którym autor wspomina w pierwszym już zdaniu? Otóż jego zdaniem w Europie społeczeństwa wybierają rządy „populistów”, „rasistów” i „dyktatorów”, ludzie nie wierzą w zmianę klimatu i produkują za dużo CO2 oraz nie chcą przyjmować uci... Recenzja książki Ich glaube, es hackt!
Nie podoba mi się moja szyja. Nasze twarze kłamią, a szyje mówią prawdę. Wiek sekwoi ocenia się nacinając pień, ale gdyby miała szyję, byłoby to najzupełniej zbiędne. (s. 11) A kogo to obchodzi?! - pomyślałem sobie, czytając ten tytuł i pierwsze 50 stron pretensjonalnych wynurzeń kompletnie nam nieznanej celebrytki. Nieznośna maniera osoby zna... Recenzja książki Moja szyja mi się nie podoba
Dwudziesty szósty października 1949 roku nie należał do dni obfitujących w sensacje. Wstęp do tej krótkiej powieści z 1994 (polskie wydanie już w 1996) to reminiscencja Marqueza - wspomnienie początków kariery pisarskiej, gdy terminował jako nieopierzony jeszcze dziennikarz - a zarazem oddanie hołdu ludziom, którym sporo zawdzięcza. Bo dziennik... Recenzja książki O miłości i innych demonach
Wydarzyły się trzy rzeczy. A o wszystkich dowiadujemy się z wewnętrznego monologu bohaterki. W ogóle cała dość wątła akcja rozwija się niemal wyłącznie za pomocą... opisu. Myślę, że to powinno skutecznie odstraszyć wszystkich, którzy preferują powieści, w których autor posuwa akcję "bez zbędnych opisów". Bo tu, wyłączając rzadkie dialogi (niekied... Recenzja książki Najsłabszy opór
Popatrz, już dziewiąta. Na kolację była zupa, ryba, kartofle ze słoniną, angielska sałata. Dzieci napiły się angielskiej wody. Dobrą mieliśmy dzisiaj kolację. Wszystko dlatego, że mieszkamy niedaleko Londynu i nazywamy się Smith. PAN MARTIN: Edward is a clerck; hist sister Nancy is a typist, and his brother William a shop assistant. (s. 54) Ły... Recenzja książki Łysa śpiewaczka. Lekcja. Krzesła
Mogło się to wydarzyć tylko w Anglii, gdzie ludzie i morze niejako przenikają się wzajemnie: morze wchodzi w życie większości ludzi, a ludzie wiedzą o morzu coś niecoś lub też wszystko, czy to jako o rozrywce, czy terenie podróży, czy wreszcie warsztacie pracy. Podejrzewam, że podobnie jak nic na świecie nie jest stałe, tak pierwsze zdanie z "Mło... Recenzja książki Młodość i inne opowiadania
Moja młodsza córka w wieku czterech lat miała w swoim życiu okres pytań z serii: "Co jest ważniejsze?" Natalia Hatalska napisała swą pierwszą książkę o technologii i jej znaczeniu dla tego, jak żyjemy. Nie podobało mi się, że starając się na początku uściślić terminy "technologia" i "technika", sięga tylko do języka angielskiego, porównując oba -... Recenzja książki Wiek paradoksów
Choć powieść Łukjanienki zaliczyłem w swoich lekturach do literatury rozrywkowej (a tę oceniam wyłącznie w kategoriach rozrywkowych tj. napięcie, wyobraźnia, język), to jej wartość z pewnością nie ogranicza się tylko do umiejętnego zabijania czasu (rozrywka jako czysta konfabulacja, bez "zbytecznych" odniesień do rzeczywistości; opowiadanie dla op... Recenzja książki Ночной Дозор
Najpierw straciłam wzrok. Doprawdy nie mam pojęcia czym ujęła krytyków literackich Dominika Słowik...Też stracili wzrok? Można by domniemywać, że w zalewie popularnych, krajowych czytadeł, opowiadania tego typu zapewniają oficjalnym recenzentom rzadki luksus bezpiecznego masochizmu. No, bo jeśli literatura niepopularna z aspiracjami do tej tzw. "... Recenzja książki Samosiejki
Patrzcie, oto Belacqua, przekarmione dziecko, pedałuje, szybciej, coraz szybciej, z otwartą gębą i rozdętymi nozdrzami pędzi wzdłuż fryzów głogu za furmanką Findlatera, szybciej, coraz szybciej, aż wreszcie zwalnia przy koniu, przy czarnym tłustym zadzie konia. Tak właśnie, od fascynacji końskim zadem, zaczyna się króciutki - ćwierć-stronicowy, ... Recenzja książki Sen o kobietach pięknych i takich sobie
Das Licht färbte den Raum in ein tiefes Orange. Zamieszczone na okładce fragmenty recenzji prasowych utyskują na wymieranie opowiadania jako gatunku i stwierdzają, że te autorstwa Sary Raich należą do młodej awangardy. Wydawnictwo w krótkim blurbie stwierdza z kolei, iż pokazują one, jak wszystko pod powierzchnią w człowieku buzuje, gdy ludzie si... Recenzja książki Dieses makellose Blau
Mówi wiatr: "Tworzę arcydzieła. Z powietrza mi się ta moc wzięła". Sztaudynger zaczyna tomik od tej fraszki i jest to jakby o nim samym - fraszki jako "arcydzieła" to takie branie slów na wiatr. Forma fraszki jest lekka, wietrzna właśnie, ale jeśli słowo "arcydzieło" traktować z humorem, nie będzie dla nich za wielkie, bo wiadomo, że pada nie na ... Recenzja książki Śmiesznoty
Toczyła się wojna z Turkami. Wicehrabia Medardo di Terralba, mój wuj, jechał konno przez czeską równinę dążąc do obozu wojsk chrześcijańskich... W drugim zdaniu straciłem już zaufanie i respekt do "jednego z najwybitniejszych pisarzy włoskich". Kiedyż to wojna z Turkami toczyła się na terenie Czech? Nawet jeśli Turcy zajęli Mołdawię i część Ukrai... Recenzja książki Wicehrabia przepołowiony
Kiedy miał półtora roku, po raz pierwszy zobaczył siebie w lustrze i wytarł sobie resztkę kaszki z czubka nosa. Petr Stančík napisał mistyfikację. Mistyfikacją jest to, że jego książka jest kryminałem, mistyfikacją są występujące w niej miejsca (istnieją realnie, lecz wyglądają inaczej) oraz postaci. "Wszystkie postacie występujące w tej książce ... Recenzja książki Bezrożec
Szanowni Panowie, bardzo tu zimno. W prozie Handkego zimno jest niejednokrotnie, ponieważ ogień znaczenia bywa ukrywany pod z góry zaplanowaną, kostyczną formą i trzeba sobie go dopiero mozolnie rozjarzyć, rozpalić w głowie. W ładnym wydaniu Eperons-Ostrogi (na okładce reprodukcja obrazu Ernsta Ludwiga Kirchnera: Künstler-Gruppe) znalazło się kil... Recenzja książki Powitanie rady nadzorczej
Dawno temu zostałam zraniona. W odpowiedzi nauczyłam się istnieć bez kontaktu ze światem: powiem wam, czym zamierzałam być - narzędziem, które słucha. Nie bezwładnym: nieruchomym. Kawałkiem drewna. Kamieniem. (@Link) Została więc kamieniem mówiącym. Stelą, macewą. To rodzaj prologu otwierającego piąty tom wierszy laureatki Nagrody Nobla z roku 2... Recenzja książki Ararat
Jestem przeklęty", myśli Bunny Munro w nagłym przeblysku samoświadomości, jaki zdarza się wyłącznie tym, którzy mają niebawem umrzeć. Jednostkowa apokalipsa komiwojażera w średnim wieku, tytułowego Bunny'ego Munro - maczystowskiego kutasa chorobliwie opętanego piczką, który zupełnie nie panuje nad sobą, a raczej nad swoim kompulsywnym pożądaniem.... Recenzja książki Śmierć Bunny`ego Munro
Pragnę uprzedzić czytelników, że z historią powstania tych notatek nie mam nic wspólnego. Dziś podobne zapewnienia widzimy przed filmami: wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. I po tym zapewnieniu wiemy już na pewno, że znaczy to coś zupełnie przeciwnego, mianowicie że ukazana historia miała miejsce na... Recenzja książki Powieść teatralna
Jest to opowieść o spotkaniu dwóch samotnych, chudych, dość starych białych ludzi na szybko umierającej planecie. Tyle sam autor w jednym zdaniu o tym, czym jest ta książka. W przedmowie wyłuszcza także, dlaczego napisał ją właśnie tak i dla kogo. Dedykował ją swej mentorce dziennikarskiej Phoebe Hurty, która "nauczyła nas wypowiadać się bez szac... Recenzja książki Śniadanie mistrzów
Samochodem jechało dwóch zgnębionych mężczyzn. Fiński humor jest specyficzny: plebejski, a jednak chwilami delikatny i mądry. Mądry, bo wyśmiewa rzeczy i postawy warte wyśmiania. Są warte wykpienia, ponieważ są obłudne, a cele, do których dążą - złudne, i niewarte zachodu, lecz mimo to powszechne w codziennym życiu większości społeczeństwa i zajm... Recenzja książki Rok zająca
Ludzie są zwierzętami, którymi rządzą prawa biologii. Ostatnia książka Scrutona to - jak sam napisał w przedmowie - co najwyżej skrót jego poglądów, które w formie 3 wykładów zostały przez niego wygłoszone jesienią 2013 na zaproszenie uniwersytetu w Princeton. Ciekawostką jest może, że wśród 4 osób z Princeton, które czytały je przed wygłoszeniem... Recenzja książki O naturze ludzkiej
Przedostatni raz, kiedy wystrzelili mnie z armaty, to było jak Odalia opuściła mnie, zabierając dziecko. Wyobraźni autorowi nie można odmówić. W każdym z 22 opowiadań tej książki mamy do czynienia z innym bohaterem, ale jest to zawsze mężczyzna w średnim wieku, trochę miglanc, trochę nieudacznik, trochę maminsynek, choć może nie z własnej woli: p... Recenzja książki Usterka na skraju galaktyki
- Za każdym razem zaczyna się nagle. Powtórne, ale zmienione wydanie ("Czarne", 2011) pierwszej książki Szczygła z reportażami z lat 90ych. Publikowane najpierw w GW, ukazały się po raz pierwszy jako książka w 1996. To ciekawy i anegdotycznie barwny zapis realiów i nastrojów tamtych lat. I w tym tkwi siła literatury, że zatrzymuje, przechowuje cz... Recenzja książki Niedziela, która zdarzyła się w środę