To jest bardzo równa opowieść. Wyrównana. Bez specjalnych wirów i komplikacji. Konstatacja, którą poczyniłem powyżej nie jest bynajmniej czymś oczywistym i rzucającym się w oczy. Przeciwnie, na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że mamy tu naprawdę sporą liczbę zwrotów akcji i fabularnych spiętrzeń. Okej, nie da się temu zaprzeczyć, w pełni ... Recenzja książki Ozyrys
„To balansuje na granicy parodii” – taka myśl pojawiła się w mojej głowie gdy doszedłem do gdzieś tak dwóch trzecich tekstu tej książki. Tak, nietrudno było zauważyć, że liczba elementów nawiązujących do takiej najbardziej stereotypowo pojętej powieści gotyckiej (straszne zamczysko, więziona w nim „księżniczka”, medyczne eksperymenty, garbaci star... Recenzja książki Demon z samotnej wyspy
„Całkiem, całkiem klimatyczne” – to była pierwsza myśl, która pojawiła się w mojej głowie po tym, jak sięgnąłem po „Wrzenie” i, uczciwie trzeba to przyznać, towarzyszyła mi dość długo podczas lektury tej powieści. Tak, rozmowy stróżów prawa na komisariacie, opisy sytuacji życiowej naszego rodzeństwa protagonistów, charyzmatyczny, megainteligentny ... Recenzja książki Wrzenie
Czy Jon Szninkiel jest everymanem? To pytanie towarzyszy mi zawsze, gdy wracam do lektury tego komiksu. Bo na pozór zdaje się właśnie miał być kimś takim – przypadkowym człowieczkiem, wplątanym w kosmicznych rozmiarów dramat. Tak też przecież traktował go od początku Władca - Stworzyciel Światów – pierwsza z brzega spośród marionetek – a to może p... Recenzja książki Szninkiel
Silna, przenikająca całą tę powieść tendencja do rozpadu, do utraty spójności, do tego, że fabuła przestanie trzymać się kupy vs równie intensywna (i poparta jego autentycznym talentem) walka, którą Remigiusz Mróz z tą tendencją toczył. To jest to, co definiuje tę powieść. Cóż, Najpłodniejszy chyba nigdy wcześniej nie oparł całej konstrukcji książ... Recenzja książki Bezkarny
Robertowi Małeckiemu bardzo zależało na osiągnięciu efektu zagęszczenia. Na sprawieniu, że powieściowe wydarzenia będą tak „ściśnięte”, tak stłoczone właśnie, że czytelnik poczuje się tym wszystkim wręcz przytłoczony – ale w takim pozytywnym sensie, tak, że opowiadana historia bardzo mocno na niego podziała. Że w ten sposób zbliży go do bohaterów ... Recenzja książki Najsłabsze ogniwo
Trach, brrrrum, bum, bum, bum, raaaaaach Tak, naprawdę mocno czujemy to w finale tej powieści – wszystko się wali. Wszystko nagle rozsypuje się, zmienia się w pył w niespodziewanej, autentycznie zaskakującej dla czytelnika eksplozji. Nie dosłowniej oczywiście (nie ma nawet małego wybuszku tak naprawdę, ani pod koniec akcji, ani w ogóle nigdzie w... Recenzja książki W głębi lasu
„Jak w dobrym pasjansie” – mam jakieś takie silne wrażenie, że tak właśnie Mieczysław Gorzka myślał o sposobie, w jaki czytelnicy tej powieści będą poznawali kolejne elementy kreowanej przez nią rzeczywistości. Tak, mocno rzuca się to w oczy – w zamierzeniu autora mamy krok po kroku poznawać wydarzenia z przeszłości bohaterów, poszczególne informa... Recenzja książki Krwawnica
Craigowi Russellowi bardzo zależało na tym, by w tej powieści było inteligentnie. I nie mam tu na myśli wplecionych w dialogi wykładów na temat genetyki, w szczególności nieoczywistych aspektów dziedziczenia oraz kulturowego znaczenia aktu oskalpowania kogoś. Ich akurat było niezbyt wiele, czego nawet żałuję, lubię takie wtręty w literaturze popul... Recenzja książki Zmartwychwstały
Jednostajność. To słowo kołatało mi w głowie przez lwią część mojej przygody z „Ostatnim dzieckiem”. Serio, wszystko w powieści było tak jednostajne, że ciężko wręcz w to uwierzyć. Nasz dzielny trzynastolatek był non stop mądry, zaradny i pod każdym względem fajny, jego towarzysz ciągle i ciągle był nieodstępującym swojego Tomka Sawyera Huckiem ... Recenzja książki Ostatnie dziecko
Okej, otworzyłem więc tę książkę i z miejsca rzucił mi się z oczy pewien szczególny paradoks. Z jednej strony widać było, że autorka wykonała przed jej napisaniem porządną literacką robotę researchową. Opisy przedwojennej Warszawy, jej obyczajowości, codziennego życia – wszystko to wyszło dość wiarygodnie. Z drugiej zaś – jakoś tak z miejsca dało ... Recenzja książki Ulice ciem
Pojawienie się Wielce Tajemniczych Symboli ==> Rozkminianie Wielce Tajemniczych Symboli ==> Wyjście na jaw faktu, że Wielce Tajemnicze Symbole nie miały żadnego znaczenia dla niczego, a tak w ogóle, to na tym etapie fabuły wszyscy już właściwie zdążyli o nich zapomnieć Tak przedstawia się schemat fabularny wielu powieści Remigiusza Mroza. I cykl... Recenzja książki Cienie pośród mroku
„Jego powieści to właściwie tylko dialogi” – takie oto zdanie zdarzało mi się raz czy dwa słyszeć lub czytać, gdy ktoś chciał skrytykować twórczość któregoś z najlepiej sprzedających się tworzących obecnie polskich pisarzy. Mniejsza, czy wtedy miało sens, natomiast muszę stwierdzić, że jakoś tak przypomniało mi się ono w zasadzie zaraz po rozpoczę... Recenzja książki Mrok
Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego faceta, nic nie dowiedziawszy się o jego dzieciństwie. Chodzi o coś głębszego: autor nie potrafił wprowadzać wydarzeń w tekst, opisywać ich przebiegu i skutków. I to widać właściwie od początku. Widzimy starania naszego księcia o pol... Recenzja książki Zygmunt III Waza
Harlanowi Cobenowi bardzo zależało na tym, by maksymalnie zagmatwać tę historię. By było w niej dużo może nie tyle nawet wydarzeń, ile, hmmm, szczegółów. Popatrzcie choćby na to, jak sztucznie włączono w nią motyw sfingowania przez jedną z postaci własnej śmierci, który to motyw wydawał się tak ważny dla akcji, po tym, jak przeczytaliśmy opis z ty... Recenzja książki Pomyśl dwa razy
Wciągnąłem się. To chyba najważniejsza rzecz, jaką nie-historyk, jedynie miłośnik historii, może napisać o tego typu pozycji. Autentycznie ciekaw byłem, jak się historia nieszczęśliwego króla będzie rozwijać, nawet mimo że w jakimś stopniu znałem ją przecież już wcześniej. Tym istotniejsze to, że autor nie uatrakcyjniał stylu jakim została napis... Recenzja książki Jan Kazimierz Waza
Gdy przeczytałem tę książkę po raz pierwszy, kilka lat temu, wydała mi się ona pickiem Cobenowych możliwości i w zasadzie opus magnum tego autora. Nagromadzenie emocji, sposób ich przedstawienia, to, w jaki sposób ukazano nam postacie, sama zagadka, stopniowe ujawnianie jej rozwiązania, końcowy twist, przesłanie - wszystko poruszało tak, że bardzi... Recenzja książki Na gorącym uczynku
Zacznijmy od czegoś miłego: Marcel Moss potrafi sprawić, że doskonale wczuwamy się w psyche kreowanych przezeń postaci. Przez prawie cały czas obcowania z „Wszyscy muszą zginąć” mamy dwa punkty widzenia, doświadczamy świata (to w tym wypadku lepsze określanie niż „obserwujemy świat”) z perspektywy dwojga nastolatków, i naprawdę jesteśmy z nimi. Na... Recenzja książki Wszyscy muszą zginąć
Jerzy Kosiński bardzo chciał, by w tej minipowieści znalazł się jakiś naddatek. By nie była to tylko historia prostaczka, któremu przydarza się to i to, ba, także by nie był to tylko obraz amerykańskich elit (czy choćby satyra na amerykańskie elity) danego okresu. Cóż, jeśli się zna historię powstania „Wystarczy być”, ta jego chęć nie jest to w su... Recenzja książki Wystarczy być
„Opóźniony zapłon” – coś takiego właśnie postanowił nam zafundować Remigiusz Mróz w tej powieści. Mam wrażenie, że chciał wręcz, by był to znak rozpoznawczy „Obrony”, jej wyróżnik na tle innych jego kryminałów. Nie rzuca się to może jakoś specjalnie wyraźnie w oczy podczas lektury, ale tylko dlatego, że generalnie mało co rzuca się specjalnie wyra... Recenzja książki Obrona
Ładunek emocjonalny – coś, co zdaje się powinno się znaleźć w każdym dobrym kryminale czy thrillerze. Ten moment, gdy współodczuwamy z postaciami, czujemy to, co one, jesteśmy z nimi na tym najgłębszym poziomie. To w jakim stopniu udało się w danym wypadku wykreować coś takiego jest przecież jednym z ważniejszych kryteriów na podstawie których pos... Recenzja książki Zostań przy mnie
„To już więcej się nie dało do tego tekstu wrzucić, panie Coben, tak?” - tymi słowami miała się zaczynać moja recka „Zaginionej”, poprzedniego tomu tego cyklu. Takie pierwsze zdanie dla niej przez pewien czas planowałem i, umówmy się, pasowałoby ono tam idealnie. No, ale w końcu zdecydowałem się na inny początek tamtego arcydzieła krytyki literack... Recenzja książki Wszyscy mamy tajemnice
Czasem jest tak, że w jakiejś powieści wszystko ginie. W morzu wydarzeń, najczęściej kryminalno-dramatycznych, zwrotów akcji i sensacyjek giną intencje autora, literackie zamierzenia, które chciał zrealizować pisząc tę konkretną książkę, całość tego, co pragnął czytelnikowi przekazać. Literacki-potencjalny-naddatek. No to to jest właśnie, niestety... Recenzja książki Zaginiona
Nadrabiam starsze Cobeny i wcześniej czy później musiałem na to trafić: Coben cienia :) W senie: trochę cień dobrego Cobena. Wszystkie charakterystyczne dla jego pisarstwa elementy są w tej powieści, ale w taki sposób, że wydają się być tylko cieniem tego, czego doświadczamy w tych naprawdę udanych jego książkach. Ironiczno-śmieszkowaty styl, taje... Recenzja książki Obiecaj mi
Nie taki inny ten dwudziestoletni Coben :) Serio, biorąc tę książkę do ręki spodziewałem się znacznie większej skali różnic między tym, jak mój ulubiony jankeski pisarz tworzy swoje historie dziś, a tym, jak prezentowały się one te dwie dekady temu. Tymczasem wszystkie klasyczne elementy cobenowatości, tajemnica z przeszłości dopadająca bohaterów,... Recenzja książki Tylko jedno spojrzenie