Czasem przez parę miesięcy czytam po jednej, a za jakiś czas zaczynam kilka na raz.
@waniliowa, ja też "Hyperversum" nie mogłam przeczytać na raz - to po prostu jedna z tych książek, które trzeba czytać z przerwami ;) Zaczynam "Ostat...
Wolę czytać jedną książkę na raz, ale jeśli jest też druga wyjądkowo wciągająca... trudno się oprzeć.
Nie lubię czytać kilku książek naraz.
Czasami czytam dwie lub trzy książki równocześnie.
Ja dopiero niedawno nauczyłam się czytać jedną od początku do końca.
Są książki, które jedni uwielbiają, a dla innych są nie do przebrnięcia.
Zawsze czytam tylko jedną książkę.
Zawsze byłam wierna zasadzie, że nie czytam 2 książek jednocześnie.
Nie pamiętam książki, którą jako pierwszą przeczytałam, ale pamiętam książkę, którą czytał mi tato na dobranoc.
Zawsze czytam kilka:) ma to swoje wady, ale ma też i zalety; jeżeli czuję przesyt jedną skaczę do innej :) i potem wracam do wątku, jakoś nie mam z ty...
Secretelle, ja nie czytałam.
Jedyna różnica między osobą, która po pół roku blogowania pyta o współpracę, a taką, która dopiero zaczyna blogować, to po prostu sześć miesięcy.
Czytam średnio jedną książkę dziennie, ewentualnie zaczynam i kończę następnego dnia.
Spencer - witamy :-) Co do Lovecrafta - czytałem jedną książkę (W górach szaleństwa) i muszę przyznać, że była dobra, ale nie była tak straszna jak m...
Zaczynam :-) Z lipcowych lektur chciałbym szczególnie wyróżnić trzy tytuły.
Ja na początku 3 gimnazjum czytałam Pana Tadeusza, trudno było przebrnąć a gdy doszłam do księgi Zajazd to w jej połowie uznałam że to najgorsza żecz ...
Podobnie jak agacia: patrząc na tytuł wiem, że czytałam, ale kiedy próbuję sobie przypomnieć o co dokładnie w niej chodziło to zaczynają się schody.
Najczęściej trzeba pozostawić książkę, którą się czytało, aby zabrać się za pozycję z kanonu lektur.
Czyta się strasznie ciężko, przy tym "Potop" to porywająca lektura.
Zresztą tych nie miałam zbyt wiele, więc nasze czytanie od początku było czytaniem poważnym i konkretnym.
Uważam, że nie ma jednej książki, która zepsuła świat, tych książek jest więcej, mają nawet swój własny gatunek literacki.
W ostatnim czasie czytam sporo kryminałów ( w sumie zawsze lubiłem ten dział).
Żelaznego nie czytam, mam wrażenie że to ktoś taki jak King, czyli miliard książek a w sumie wyjątkowych tylko kilka.
Jeśli próbują zmieniać świat:), to zaczynają od siebie samych, nie od innych.
Zaczynam :-) Wrzesień upłynął mi pod znakiem niesamowitych historii.
@BlairAngel, z tego co wiem, z tego co czytałem, były jakieś badania, nie wiem, coś w tym stylu, gdzie wykazano, że internauci pobieraja muzykę i film...
A żadna nie przychodzi samotnie, ale wprowadza imiona innych i jedna każe łaknąć drugiej."
Zaczynało się od przyjazdu feriowiczów do nawiedzonego pensjonatu...
Zawsze lubiłem czytać a książka towarzyszy mi na co dzień.Do dzisiaj w biblioteczce moich Rodziców ( i częściowo mojej własnej ) są książki z okresu d...