Nie jest przyjemnie dowiedzieć się że się nie budzi w kimś żadnych emocji a jest obserwowanym jak mrówka pod lupą.
Temat jest na czasie.
No to będize swojsko i prościutko: "zbyt wiele jest do rozwiązania problemów ważnych, by tracić czas na studia nad dupą".
Swego czasu aktor dający mu głos sobie zażartował i zakończył „a teraz drogie dzieci, pocałujcie mnie w dupę”.
Ja tu nikomu nie powiem "zamknij się", a już na pewno, że się w dupie przewraca, jeśli czyjś punkt widzenia jest inny niż mój, lub jeśli czegoś nie ro...
Tym bardziej, że jakiś czas potem, jakaś dziewczyna na instagramie, czy coś skrytykowała tą "Ostatnią godzinę" to się fala hejtów na nią polała.
Nie zawracaj dupy, nie mam czasu, ktoś usiłuje mnie zamordować.
Ponieważ uważam, że mimo całego rozgłosu wokół tej książki, czas na jej przeczytanie nie jest stracony.
Swego czasu po pamiętnej akcji z betą i wywiadem z Remuniem, usunąłem konto z LC, i z całym swoim recenzenckim majdanem przeniosłem się na kanapę.
Dodatkowym parametrem jest też współczynnik odrzuceń, i czas wizyty.
Zawsze znajdzie się ktoś o ego tak delikatnym i wrażliwym, jak najcieńsza porcelana od Rosenthala, kto wytoczy przeciw nam najcięższe (w swoim mnieman...
Już po chwili żałowałem, że podjąłem temat pochówku Gussa, co prawda przez ten krótki czas, jaki spędziliśmy razem zdążyłem bardzo polubić starego woj...
- sykną wciągnąwszy z pokaźnego bicepsa wyjątkowo długi kolec - gdy wrażę ci go w dupę, zatwardzenie przejdzie ci jak ręką odjął, pewnie nie zdążysz n...
Raz lało, raz kopiło, ale przez cały boży czas nie widzieliśmy słońca.
Chciałem walczyć, naprawdę chciałem, ale moje nieruchome ciało miało to w dupie.
/-Można odnieść wrażenie, że Sofia była nie wiadomo jakim pasztetem, i że móc - powiedzmy, z Alice - byłoby lepiej, ale książę chciał właśnie z Sofią ...
ha ...juz jest....i co dalej...skoncentruj sie na mapie,gps w glowie....no tak...pada...super...to moje szczescie i kurwa,tarot nie pomoze....dobra ma...
. - Miło mi Aiszo - odpowiedział, cały czas ściskając jej dłoń, po czym dodał - Aiszo nie będę owijał w bawełnę, potrzebuję twojej pomocy. - Tak Chris...
Kiedy nadszedł czas, zanurzyliśmy się w czarną otchłań i rozpoczęliśmy nużącą drogę w stronę brzegu.
A po twoim zachowaniu widzę, że już dobrał ci się do dupy.
Piotr słyszał dobiegające z zewnątrz głosy, ale nie potrafił rozróżnić słów, potem tupot butów i w końcu nastała cisza, jednak nie ruszył się ze swoje...
Wreszcie po tylu latach zbierania po dupie, karta się odwróciła.
A leżenie z ustami w wykładzinie wcale nie było miłe, bo jakoś od dawna nie znalazłem czasu, by ją odkurzyć. – Biuro Ochrony Rządu – powiedział ktoś. ...
Przepowiednia sędziwego Hironiusza widzę ciebie nęka, jak wrzód na dupie.