Name: Małe Licho i krok w nieznane
Rating: 7.81 (32 reviews)
ISBN: 9788367341394

Małe Licho i krok w nieznane

Marta Kisiel

7.8 /10

Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 32 ocen kanapowiczów

Lista autorów

Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie

7.8 /10

Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 32 ocen kanapowiczów

Opis

Nadchodzi czas Wielkich Zmian — ku równie wielkiemu niezadowoleniu Bożydara Antoniego Jekiełłka. Tomek zmienia imidż, Zmyłka obcięła włosy i wcale nie żałuje, Witek znów nie chce z nim gadać, a mama zaczyna naprawdę pleść od rzeczy… I tylko Tsadkiel wciąż pozostaje perfekcyjnym sobą, chociaż mógłby dla odmiany odpuścić.

Lecz w tym całym zamieszaniu z matematyką i innymi przykrościami nawet posągowemu aniołowi stróżowi umyka, że zapomniane niebezpieczeństwo czyha tuż za progiem. I że wyciągnęło już po kogoś swoje chciwe łapsko. Żeby uratować świat, który kocha, Bożek musi wrócić tam, gdzie wszystko się zaczęło. Do pewnego ceglanego domu z gotycką wieżyczką…

Data wydania: 2022-11

ISBN: 978-83-67341-39-4, 9788367341394

Rodzaj: audiobook

Wydawnictwo: Mięta

Cykl: Małe Licho, tom 5

Seria: Miętówka

Kategorie: Fantastyka, Dla dzieci, Fantasy

Czas trwania: 256 minut

dodana przez: janusz.szewczyk

Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Marta Kisiel

Urodzona 18 października 1982 roku w Polsce (Wrocław)

Marta Kisiel – urodzona we Wrocławiu pisarka i tłumaczka, z wykształcenia polonistka. Debiutowała w 2006 roku na łamach internetowego magazynu „Fahrenheit” opowiadaniem Rozmowa dyskwalifikacyjna. Na swoim koncie ma ukochane przez czytelników cykle D...

Pozostałe książki:

Wszystkie książki Marta Kisiel

Recenzje

Anioł stróż musi mieć bambosze

25.12.2022

Od momentu w którym wujek Konrad uznał, że Bożkowi @Link minęło już sporo czasu. Zimny przychodziły i odchodziły, tak samo lata. Poznaliśmy kilku nowych bohaterów, przeżyliśmy kilka wspaniałych przygód... I oto nagle, nieoczekiwanie, jakaś ważna część życia Bożka dobiega kresu. Oczywiście Bożek z początku o tym nie wie. Z początku wszystko jest po... Recenzja książki Małe Licho i krok w nieznane

@Chassefierre × 23

Nic nie trwa wiecznie, ale...

17.11.2022

Seria „Małe licho…” to już jest marka sama w sobie. Przez lata dostarczała emocji, wzruszeń, ale też całego katalogu barwnych postaci, niezwykłych przygód i powiedzonek, których nie da się zapomnieć. I oto nadciąga ostatni tom, czyli „Małe Licho i krok w nieznane”. Tak jak w każdej z poprzednich części bohaterowie muszą się mierzyć z pro... Recenzja książki Małe Licho i krok w nieznane

@mala_mi × 16

Anioł Stróż niejedno ma imię

29.12.2022

Serię „Małe Licho” pokochałam od pierwszego spotkania z jej bohaterami, dlatego trudno mi uwierzyć, że „Małe Licho i krok w nieznane” jest ostatnią jej częścią. Szkoda, bo Marta Kisiel stworzyła cudowny świat magicznych istot, z którymi łatwo się zaprzyjaźnić. Dlatego będzie nam, czytelnikom, ich brakować. Główny bohater, Bożydar Jekiełłek, jes... Recenzja książki Małe Licho i krok w nieznane

@LiterAnka × 14

Nie wszystkiego da się uniknąć w naszym życiu.

31.01.2023

Nie wszyscy z nas lubią zmiany, a już na pewno nie te, które wynikają z dorastania i dojrzewania do pewnych rzeczy. Potrafią nieźle namieszać w naszym życiu. Ale, niestety, nie da się ich uniknąć, w końcu każdego z nas dopadną. Zmiany są w naszym życiu nieuniknione. Bożek spędza ferie zimowe w domu, nadrabiając zaległości matematyczne. Po feria... Recenzja książki Małe Licho i krok w nieznane

@jagodabuch × 11

Zobacz wszystkie (6) recenzje książki

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Nina

2022-11-26

8 /10

Przeczytane 2022 E-book

Nie ma się co rozpisywać, Marta Kisiel i jej seria Małe Licho to jest to, co kocham, uwielbiam, czym się rozkoszuję, przy czym się relaksuję, co wydobywa ze mnie moje wewnętrzne dziecko, i to czyni mnie szczęśliwszą dorosłą 😊
Czekam na więcej, pragnę więcej, doczekać się nie mogę. Pisz kobieto, dawaj mi więcej tej radości i nie przestawaj obdarzać mnie swoim poczuciem humoru. Bo to tygryski lubią najbardziej, Alleluja!

× 16 | Komentarze (1) | link |

@Antoniowka

2022-11-23

8 /10

Przeczytane

W moim odczuciu zdecydowanie najlepsza część cyklu, bardzo przypadła mi do gustu, może też dlatego, że trochę odczytywałam ją jako dorosła. Świetna rola herszta krasnoludków, choć szkoda, że w tym tomie nie pojawił się Bazyl (w 6 tomie proszę po podwójną dawkę Bazyla!).

× 16 | link |

@beata87

2024-06-19

10 /10

Przeczytane

Przychodzi nieuchronne. Bożek dorasta, koledzy się zakochują, inne nieszczęścia nadchodzą. Na wszystkie nieszczęścia jest jednak lekarstwo: miłość, przyjaźń, lojalność.
Bardzo mądre historie dla dzieci i nie tylko, bo dorośli doświadczają tych samych emocji, co dzieci. I potrzeby mają podobne. A życie zawsze będzie toczyć się dalej, nie trzeba tego się bać, tylko zrobić krok w nieznane.

× 11 | link |

@coolturka104

2023-01-16

8 /10

Przeczytane

Czy otrzymawszy od Wydawnictwa Mięta niespodziankę w postaci piątego tomu przygód niesfornego Bożka i paczki jego przyjaciół, postanowiłam zapoznać się z wcześniejszymi jego perypetiami, być może... Skoro już od dawna zalegały na moim czytniku, szkoda byłoby przegapić tak świetną okazję 😉.

"Małe Licho i krok w nieznane" to kolejna odsłona przygód Bożydara Jekiełłka, zwanego Niebożątkiem i jego małego anioła stróża, najwspanialszego kompana dziecięcych zabaw, tytułowego Małego Licha. Ta seria książek dla dzieci spodoba się również nieco dojrzalszym czytelnikom.

Czeka nas kolejna urzekająco piękna historia, która wzrusza, bawi i uczy. Opowieść o tym, jak trudne bywa czasem dorastanie. Książka o rzeczach naprawdę ważnych – znaczeniu rodziny, przyjaźni i miłości. To wspaniała lekcja tolerancji, życzliwości i wrażliwości dla najmłodszych, a jednocześnie genialna i pełna humoru lektura dla dorosłych.

Zostałam porwana w wir niesamowitych przygód, przednio się przy tym bawiąc. Na powrót stałam się rozbrykanym dzieckiem i wróciłam wspomnieniami do tego, co w dzieciństwie najpiękniejsze. Polecam wszystkim taką podróż w czasie.

Książka została niezwykle estetycznie wydana: twarda oprawa i wyściółka z motywem anielskich piórek; zachwycające wnętrze, ozdobione uroczymi ilustracjami; zwiększona gramatura papieru. To cudowny podarunek nie tylko dla tych najmłodszych, bo i nam dorosłym sprawi mnóstwo radości.

× 6 | link |

@Bibliotecznie

2022-11-18

8 /10

Przeczytane

"Małe Licho i krok w nieznane" to piąty już tom przygód Bożka i całej Kiślowej ferajny. Cudowna zimowa okładka zachęca do zerknięcia, co tam nowego u Tsadkiela, Małego Licha, wujka Konrada i innych mieszkańców nietypowego domu.

Bożek dorasta, ale niekoniecznie podobają mu się te zmiany. Jego koledzy również się zmieniają. Krok w nieznane czasami bywa bardzo, bardzo trudny, a decyzja o nim skomplikowana. Kiedy dodatkowo zmiany zaczynają pojawiać się w otoczeniu Bożka, niektóre sytuacje stają się odrobinę nieznośne. Bo niby dlaczego Tomek i Zmyłka nagle mają jakieś tylko swoje tajemne sprawy, a Witek zrobił się drażliwy jak panna na wydaniu? Kompletnie niezrozumiałe to wszystko. Chłopiec zaczyna się poważnie niepokoić, kiedy domownicy również ulegają dziwnym zmianom. Stają się jacyś tacy obojętni i zaśniedziali...

W tym tomie na drugiego głównego bohatera zaraz po Bożydarze wysuwa się zdecydowanie Tsadkiel. To on staje ramię w ramię z Bożkiem, by uratować Rodzinę, która go przygarnęła, kiedy nikt go nie chciał. Napięcie wynikające z rozkminiania, jaki kierunek wsparcia powinien obrać anioł, było wręcz namacalne. Cudownie było odkrywać krok po kroku, że ten srogi i zazwyczaj śmiertelnie poważny Tsadkiel w rzeczywistości jest po prostu wrażliwcem, któremu trudno czasami wyjść ze swojej skorupy... Nie zmienia to jednak faktu, iż wciąż jest wkurzający :D

Tym razem siły dobra są zwielokrotnione. Tsadkiel działa w domu,...

» czytaj dalej

× 4 | link |

@gdzie_ja_tam_ksiazka

2022-12-27

7 /10

"Małe Licho i krok w nieznane" to ostatnia część cyklu co mnie zaskoczyło. Przyznaję, nie sprawdziłam, moja wina, ale czytałam książkę z dużym zainteresowaniem. W jakiś sposób był to też dla mnie "krok w nieznane", gdyż dawno nie czytałam historii o tak różnych bohaterach z wyjątkowymi imionami. Bożydar Antonii Jekiełłek jest bardzo niezadowolony ze zmian, które nadeszły. W dodatku ma problemy z matematyką, a nad mieszkańcami domu zawisa niebezpieczeństwo. Chłopiec musi cofnąć się w czasie do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło.

Marta Kisiel ma przyjemny styl okraszony humorem, ale i mglistym klimatem. Miejscami można śmiać się z zabawnych sytuacji czy dialogów, natomiast przychodzi też czas, gdy niebezpieczeństwo wprowadza napięcie.

Jednak to napięcie jest rozładowywane humorem, które wkrada się w każdy zakamarek książki, co powinno być pozytywnie odbierane przez młodych czytelników. Historia ta skierowana jest raczej dla starszych dzieci, nie mniej niż 8-9 latków.

Poruszona jest ważna tematyka jaką są zmiany. Boimy się ich, wprowadzają zamęt w naszej głowie i życiu. Jednak nie taki diabeł straszny, jak go malują. Czasami wystarczy rozmowa z drugą osobą, wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, wsparcie, by oswoić się ze zmianami.

To było udane spotkanie z Bożydarem, Tsadkielem, Bazylim, Małym Lichem i resztą bohaterów, mimo iż nie znam poprzednich tomów cyklu. Chętnie bym je przeczytała w przyszłości. Nie mogę nie wspomnieć o pięknej ok...

» czytaj dalej

× 3 | link |

@magda.panus

2022-12-29

7 /10

"Że wszystko się zmieni, a potem nie zmieni się nic. Boję się, że już nigdy nie będę dla nikogo ważny..."

Bożydar jedynego czego się boi to zmian. Lubi swoje życie takim jakim jest. A okazało się, że przygotowało ono dla niego wiele niespodziewanych wrażeń. Trudno mu się z tym pogodzić. Na szczęście może liczyć na pomoc swoich magicznych przyjaciół. Dzięki nim nadchodzę zmiany okazują się łatwiejsze.
To już ostatni tom serii. Przedstawiony w zimowej, świątecznej scenerii. Chociaż książka przeznaczona jest dla dzieciaków to jednak dorośli także mogą wynieść z niej sporo ważnych wartości. Problemy piątoklasisty zmagającego się nie tylko z trudami matematyki, ale także z relacjami z przyjaciółmi to jak wiadomo nie byle co. Ale najważniejszym jest, co udowadnia Bożek, by mieć odwagę się z nimi zmierzyć. I postawić ten pierwszy krok.
Autorka oprócz wielu wątków skłaniających do refleksji zafundowała też sporo wyszukanego poczucia humoru. Myślę, że książka sprawdzi się idealnie dla starszych już dzieci, a także dla dorosłych lubiących literaturę dziecięcą. Sama nie do końca odnajduję się w tym gatunku, ale czas spędzony z tym tytułem był całkiem miłym.

× 1 | link |

@k_andrzejewska

2024-03-18

8 /10

Przeczytane