Motylek

Katarzyna Puzyńska
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 160 ocen kanapowiczów
Motylek
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 160 ocen kanapowiczów

Opis

Doskonale skonstruowany kryminał, gęsta atmosfera małej społeczności i zagadki z przeszłości, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego.

W mroźny zimowy poranek na skraju mazurskiej wsi zostaje znalezione ciało zakonnicy. Początkowo wydaje się, że kobietę potrącił samochód. Szybko okazuje się jednak, że ktoś ją zabił i potem upozorował wypadek. Kilka dni później ginie kolejna osoba. Ofiary nie wydają się być ze sobą w żaden sposób związane.

Zaczyna się wyścig z czasem. Policja musi odnaleźć mordercę, zanim zginą następne kobiety.
Śledztwo ujawnia tajemnice mrocznej przeszłości zakonnicy, przy okazji odkrywając też mniejsze lub większe przewiny mieszkańców sielskiej – tylko na pozór – miejscowości.

Data wydania: 2023-05-04
ISBN: 978-83-8295-392-3, 9788382953923
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Cykl: Lipowo, tom 1
Stron: 608
dodana przez: Vernau
Mamy 6 innych wydań tej książki

Autor

Katarzyna Puzyńska Katarzyna Puzyńska
Urodzona w 1985 roku w Polsce
Z wykształcenia psycholog. Przez kilka lat pracowała jako nauczyciel akademicki na wydziale psychologii. Teraz całkowicie skupiła się na swojej największej pasji, czyli pisaniu. W wolnych chwilach biega i zajmuje się swoim czworonożny stadem - psami...

Pozostałe książki:

Motylek Więcej czerwieni Z jednym wyjątkiem Trzydziesta pierwsza Utopce Rodzanice Pokrzyk Łaskun Nora Czarne narcyzy Śreżoga Dom czwarty Martwiec Opowiem ci o zbrodni Chąśba Zabójczy pocisk Policjanci. Ulica Żadanica Bezgłos Zgłoba Policjanci. Bez munduru Eksponat Opowiem ci o zbrodni Policjanci. W boju Sąpierz Motylek cz. 2 Niezapomnik. Notes operacyjny Ulice ciem
Wszystkie książki Katarzyna Puzyńska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Tajemnice, grzechy i sekrety z przeszłości

19.02.2024

Lubię kolorowe motyle. Kojarzą mi się z pachnącymi kwiatami, latem i słońcem. Motylek z książki Katarzyny Puzyńskiej miał piękne niebieskie oczy i blond włosy anioła. Był obiektem miłości i westchnień, ale też powodem do najgorszych, bestialskich czynów. "Motylek" to rasowy kryminał, który zachwycił mnie od pierwszej strony. Mimo sporej objętości,... Recenzja książki Motylek

Motylek

14.07.2022

Z książkami tak jest, że stają się dla nas odskocznią od dnia codziennego. Sięgamy po nie, gdy chcemy oderwać się od naszego życia i obserwować życie innych. Mam kilku autorów, na których książki czekam z napięciem, ale niestety piszą wolniej, niż ja czytam, więc szukam nowych twórców… I tak trafiłem na Katarzynę Puzyńską (A może to zasłu... Recenzja książki Motylek

@Krzysiek86@Krzysiek86 × 10

Długie oczekiwanie.

1.05.2020

Przenosimy się do małej miejscowości zwanej Lipowo, gdzie malownicze pejzaże i oddalenie od większej cywilizacji wpływa na sielankowe życie mieszkańców. Do owej wioski przeprowadza się Weronika, która zaczyna nowe życie z czystym kontem. Kobieta świeżo po rozwodzie chce znaleźć swój azyl i odpocząć od przykrych wspomnień w związku z byłym mężem. R... Recenzja książki Motylek

@Bookmaania@Bookmaania × 10

Swojski kryminał obyczajowy.

30.10.2019

Rok temu napisałem, że Kasacja Mroza to bardzo dobry polski kryminał. Oh, jakże mi wstyd teraz niemożebnie i niezmiernie. Minął rok, w kryminałach się rozsmakowałem, do thrillerów z naleciałością kryminalną wróciłem - i oprócz Remigiusza trafiłem na kilku innych polskich autorów i jak widać autorki - i jakże mi teraz źle, żem go szybko pochwalił ... Recenzja książki Motylek

@Johnson@Johnson × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@karolak.iwona1
2024-02-19
8 /10
Przeczytane Z Biblioteki

Sielski, wiejski klimat, mroźna zima, zagadki i tajemnice z przeszłości. Klimat tej powieści bardzo mi się podobał. Plastycznie nakreśleni bohaterowie wywoływali we mnie skrajne emocje. Niektórych polubiłam, niektórzy mnie irytowali, a jeszcze inni doprowadzali do szewskiej pasji.
Rasowy kryminał, gdzie niemal wszyscy są podejrzani i gdzie stopniowo wychodzą na jaw tajemnice i grzeszki mieszkańców wioski.
"Motylek" to powieść, która porusza także ważne problemy społeczne, takie jak pijaństwo, wykorzystywane seksualne nieletnich, przemoc w rodzinie, znęcanie się nad dziećmi, szantaż emocjonalny.
Historia osadzona w wiejskiej społeczności, otulonej mroźnym i lodowatym oddechem zimy jest jak najbardziej godna polecenia. Poplątane wątki, które jednak splatają się ze sobą. Zaskakujący finał, bo trudno odgadnąć kim jest morderca.
Warto przeczytać te ponad 600 stron.

× 10 | link |
@magdalela84
@magdalela84
2021-11-15
9 /10
Przeczytane

Książkę wzięłam z ciekawości, zaintrygował mnie tytuł. Jest chyba najgrubszą jaką przeczytałam, ale nie żałuję. Świetna.

× 10 | Komentarze (1) | link |
@Tedeusz
2020-01-10
7 /10
Przeczytane

Być może nie jest to światowy poziom, ale ze mną to jest tak, że książki Bondy odkładam po jakichś piętnastu stronach i ani myślę więcej. W przypadku Puzyńskiej zawsze czytam do końca . To już coś ;)

× 5 | Komentarze (1) | link |
@sandrajasona
@sandrajasona
2019-11-08
6 /10
Przeczytane Przeczytane w 2016

Dobry debiut, wcześniej przeczytałam "Łaskuna" i zaczęłam szukać innych powieści autorki. "Motylek" to dobrze napisany kryminał, taki jak lubię, wiele wątków, powroty do przeszłości, wyznania mordercy, Jest pewien schemat, ale zabiegi są ciekawe i przede wszystkim realne. Nie przytłacza mnie natłok informacji, rozbudowane postaci, dobrze się czyta. Nie polubiłam niektórych bohaterów, ale nie muszę ich lubić. Jestem ciekawa następnych części, mam ostatnio słabość do polskiego kryminału, według mnie czasami jest lepszy nich zachwalana i reklamowana zagraniczna twórczość.

× 4 | link |
@wiedzma.sol
@wiedzma.sol
2019-12-14
7 /10
Przeczytane

Motylek. Delikatne zwiewne zwierzątko, piękne i urocze. A tu? Symbol śmierci, cierpienia, tęsknoty i… Wiecznie niespełnionej miłości i poszukiwań.
Kim jest Motylek? Nie to nie zabójca ;) Motylek to kobiety. Czyje? Nie powiem ;) to trzeba przeczytać, bo stanowi klucz do zagadki. A raczej jeden z kluczy.
W tej powieści nic nie jest oczywiste. Nic nie jest takie jak na pierwszy, lub nawet drugi rzut oka by się wydawało.
Mała wioska gdzieś koło Brodnicy – Lipowo. Senna, zimowa, spokojna. Tam właśnie ukojenia po rozwodzie szuka Weronika, Warszawianka. Kupiła od Kojarskich, tamtejszej rodziny nowobogackich,(o których za chwilę) dworek ze stajnią i dużym terenem. Jednym z elementów książki jest właśnie spokojna historia jej odrestaurowywania swojego życia i miejsca gdzie mieszka. W momentach gdy akcja śledzi jej losy możemy się uspokoić. Pies Igor, koń Lancelot, spokój i cisza. Ona jest też bohaterką romansowej części ksiązki. Jej partner to Daniel Podgórski, komendant posterunku policji w Lipowie. Ale nie spodziewajcie się wielkich wybuchów namiętności, ich relacja jest dość szczątkowo opisana, przyjemnie i dobrze ale jednak nie tak jak lubimy. Jest bez szczegółów podchodów i innych.
Komisariat policji jest też miejscem, punktem łączącym naszych bohaterów. Mamy tam też Pawła, damskiego boksera, ojca piątki dzieci i syna jednego z dwóch miejscowych bohaterów (pierwszy to ojciec Daniela), Janusza, policjanta z problemami rodzinnymi i alkoholowymi, Marka, najmłodszego...

× 3 | link |
@Soshy
@Soshy
2014-10-25
5 /10
Przeczytane

Ta książka to moim zdaniem przede wszystkim bardziej produkt odpowiedniego PR wydawnictwa, aniżeli faktycznej dobrej jakości historii, pomimo wielu bardzo pochlebnych opinii. Skusiłam się na zakup Motylka głównie ze względu na to, że dosyć często na nią przypadkiem „wpadałam” przy okazji poszukiwań kryminałów, co jest właśnie rezultatem wspominanej wcześniej efektywnej reklamy. Styl Autorki wydaje mi się nieco infantylny, zwłaszcza w pierwszej części książki, później być może po prostu się do niego przyzwyczaiłam. Bohaterów jest wielu i tak naprawdę nie wiem, kto jest główną postacią całej historii, być może takiej postaci wcale nie ma, ponieważ Autorka nie skupia się jedynie na aspekcie kryminalnym, ale w równiej mierze na stronie obyczajowo – społecznej, opisując mechanizmy funkcjonowania społeczności wiejskiej, a w tej – jak wiadomo – głównych ról jest sporo i każdy ma tutaj określoną funkcję. Zakończenie książki niestety mocno mnie rozczarowało, nie pasuje mi do całej historii, jest nieco „amerykańskie”, nie pasuje do polskich realiów. Miałam nadzieję, że książka faktycznie warta jest swych ocen i niestety troszkę się zawiodłam, dla mnie książka nie obroniła się. Nie jest ani dobra, ani bardzo zła i pamiętam ciągle, że jest do debiut, wszystko zatem może się rozwinąć w dobrym kierunku. Ja z takiego własnego debiutu byłabym zadowolona. Mimo wszystko polubiłam Lipowo, polubiłam tę zamkniętą społeczność, dlatego też skuszę się na kolejną część, czyli „Więcej czerwieni”, tym ...

× 3 | link |
EK
@EwaK.
2022-12-05
4 /10
Przeczytane

Nie będę się pastwić nad autorką i jej „Motylkiem”, ani rozbierać powieści na części pierwsze, ale to całkowicie nie moja bajka i absolutna strata czasu. Po co to czytać, jeśli ani w aspekcie wydumanej fabuły, słabej intrygi, ani w sferze literackiej, czy przyjemności czytania - powieść mnie nie satysfakcjonuje. Bohaterowie też mi nie pasują - miałcy i papierowi, a opisywana rzeczywistość - niewiarygodna. Widział ktoś na przykład w Polsce małą wioskę, w której prężnie działa posterunek policji, a tam pięciu policjantów?
Kiedyś w ogóle nie czytałam polskich kryminałów, irracjonalnie wydawało mi się, że będą prymitywne i miałam złe doświadczenia. Ale trafiłam na Kuźmińskich, Krajewskiego, Siembiedę, Bednarka, czy ostatnio Kingę Wójcik i zaczęłam być pod wrażeniem polskiego współczesnego kryminału.
„Motylek” i Lipowa do nich niestety nie przystają. Według mnie jest słabo, w każdym aspekcie. Nie sądziłam, że to kiedykolwiek napiszę: to ja już wolę Chyłkę.

Powieść ma 600 stron, moim zdaniem wycięcie 300 wyszłoby jej na dobre. No chyba, że autorce bardziej zależało na stworzeniu rozbudowanej obyczajówki dla fanów „Domu nad Rozlewiskiem”. I dołożyła do tego kilka elementów kryminalnych, wziętych jakby z „Ojca Mateusza”.
Rozumiem tych, którym „Motylek” pasuje, każdy po literaturze oczekuje przecież czegoś innego.
Ja tego nie kupuję, więcej do Lipowa się nie wybieram.

× 3 | link |
@Beata_
2019-11-11
5 /10
Przeczytane Posiadam E-booki

Po pierwszych stronach nie oczekiwałam zbyt wiele (bohaterka "jest po rozwodzie z mężem" - na litość! a z kim innym mogłaby być?, jeszcze nie rzuciliśmy się w otchłań genderu). Wiem, czepiam się, ale m.in. na podstawie takich drobiazgów oceniam. Sama historia jest wystarczająco skomplikowana, by łatwo nie odkryć mordercy, są zmyłkowe tropy, postaci są w zamyśle wystarczająco zróżnicowane i ci, co z definicji stoją po stronie dobra, wcale nie są kryształowi - słowem: jest potencjał. Ale niestety wykonanie mnie nie satysfakcjonuje. Może następne tomy będą lepsze.

× 2 | link |
@daka_portal
2020-08-15
8 /10
Przeczytane

Super debiut. Ostatnio miałam przesyt książek 600-stronicowych, więc myślałam, że nie dam rady. Ale napisana jest tak, ze nie wiesz kiedy mija czas. Wiele interesujących postaci, wartka akcja i ta aura tajemnicy.... Polecam. A na koniec jeszcze zapowiedź kolejnej części. Oby szybko!

× 2 | link |
@bunia
@bunia
2014-11-07
10 /10
Przeczytane

Mnie bardzo spodobał się klimat Lipowa i jego bohaterowie, a najbardziej nietuzinkowa komisarz Klementyna, która ubarwia tę powieść. Z pewnością sięgnę po kolejne książki tej autorki.

× 2 | link |
KA
@Kama_19
2020-04-20
6 /10
Przeczytane

Zabierałam się za przeczytanie tej książki przez prawie dwa lata i jakoś zawsze mi było nie po drodze. Długo zastanawiałam się jak ocenić książkę i daję 6, choć nie mam przekonania czy nie jest to za dużo.
Mamy spokojną mazurską wieś Lipowo, gdzie na skraju drogi zostaje znalezione ciało zakonnicy. Śledztwo prowadzone jest przez miejscowy komisariat policji. I tu już powoli zaczynają się absurdy. Gdzie w Polsce możemy znaleźć wieś z jednym sklepem, ale jednocześnie z posterunkiem policji, w którym mamy zatrudnionych czterech policjantów? Oczywiście tym policjantom zostaje powierzone śledztwo.
Wszyscy są przekonani, że zakonnica została przypadkowo potrącona przez samochód, podczas gdy w rzeczywistości została wcześniej brutalnie zabita a dopiero później przejechana kilkakrotnie samochodem. Dla mnie różnica jest kolosalna, bo nie sposób wyobrazić sobie, że ciało osoby potrąconej wygląda tak samo jak ciało osoby po której kilkakrotnie przejechał samochód, lecz dla naszych policjantów sprawa nie jest oczywista i są zdziwieni wynikami sekcji zwłok.
Lecąc dalej tym tokiem mamy księdza z Warszawy, który molestował nieletnią a sprawa została zamieciona pod dywan. Ten sam księżulek idzie na wiejską zabawę w Lipowie, gdzie zabawia się i tańczy.
Mamy również policjanta, który maltretuje swą żonę. Wiedzą o tym koledzy z posterunku i nic w tej sprawie nie robią. Aż mnie odrzuca na myśl, że autorka daje pozwolenie na takie zachowanie i sprawca nie jest ukarany. Ten sa...

× 1 | link |
@katala
@katala
2019-11-20
7 /10
Przeczytane Trup się ściele

Motylek był dla mnie raczej ciężkim orzechem do zgryzienia. Przynajmniej z początku, gdzie obraz namalowany, nawet całkiem plastycznie, przez autorkę, mnie po prostu zwalił z nóg. Przyzwyczajona jestem w sumie do obrazu polskiej prowincji nienajlepszego. To chyba temat całkiem lubiany przez autorów, ale chyba żaden z nich nie namalował rodzimej wsi tak smutnej, dołującej i przygnębiającej.
Niech będzie spojler:
Spoiler:
- policjant alkoholik kupujący od dealera środki przeciwalkoholowe;
- jego malonastoletnia córka szukająca wrażeń seksualnych u starszych mężczyzn;
- u kolegi z pracy ojca z komisariatu, zachodzi w ciążę;
- którą dzięki dealerowi, i obietnicy obsługiwania go przez miesiąc, szybko usuwa;
- ojciec nienarodzonego dziecka, to ojciec 5 swoich dzieci, który regularnie uskutecznia bicie żony i nie tylko;
- kolejny policjant z incydentem zdrady na karku, ale z poczuciem winy, więc można mu przebaczyć;
- ksiądz gwałcący nastoletnią dziewczynkę;
- pedofilia w przeszłości;
- wszelkie brutalne, okropieństwa dokonywane na dzieciach;
- nie do końca wyjaśnione żonobójstwo;
- syn sypiający z macochą (dla której to pewnie dokonano żonobójstwa);

i w sumie jeszcze wiele innych.

Na tle tego obrazu pojawia się dwójka bohaterów – główny policjant (cudny bo nie dość że ma ponad 190 cm, to na dodatek ma brzuszek, z matką pracującą na komisariacie jako sekretarka) oraz pani prokurator (ogolona prawie na zero, kobiet...

× 1 | link |
@__Booksayah__
2023-08-03
5 /10
Przeczytane

‌❗TW: zabójstwo, przemoc w rodzinie, krótko wspomniane: gwałt, aborcja, rozwód

𖦹 12 tomów tej serii czytałam jakieś 3-5 lat temu, teraz wyszły kolejne dwa, więc postanowiłam ją sobie przypomnieć. Od tego czasu zmieniło się tyle, że nie przepadam za kryminałami i ogólnie za wątkiem policyjnym.

𖦹 Z tego co wiem, jest to debiut autorki i biorąc pod uwagę, że została wydana w 2014 roku, to nie jest tak źle. Brakowało mi tu jakiegoś mocniejszego oddzielenia perspektyw, bo były napisane pod sobą, w jednym rozdziale (z tego co pamiętam, w późniejszych tomach każda perspektywa ma oddzielny rozdział). No i znalazłam kilka literówek. Przeszkadzało mi też to, że bohaterowie byli strasznie, ale to strasznie przerysowani. Która 15 latka nazywa się wyrafinowaną, bo sypia z dorosłymi mężczyznami? No raczej żadna.

𖦹 Całość akcji dzieje się w jednej okolicy, więc mamy zamkniętą społeczność, gdzie wszyscy się znają. (Osób, więc i perspektyw jest całkiem sporo - warto zwrócić na to uwagę, bo nie wszyscy to lubią.) Książka jest połączeniem kryminału z obyczajem, co mnie osobiście się podoba, bo mogę poznać życie bohaterów i "wejść" w tę społeczność.

𖦹 Rozwiązanie sprawy jak i historia sprawcy, były dla mnie nieoczywiste. Autorka specjalnie kierowała podejrzenia na wiele osób, żeby trudniej było się domyślić kto jest mordercą - podobało mi się to. Koniec końców książka mnie nie zachwyciła, ale zdecydowanie jest to moja comfort seria.

× 1 | link |
@klaudia.nogajczyk
2020-03-14
7 /10
Przeczytane Biblioteczne Łupy Seria

"Motylek" to pierwsza część sagi o losach mieszkańców Lipowa. To także mój powrót do tej serii, ponieważ już kiedyś tą książkę czytałam, ale miałam mieszane uczucia co do niej. Powrót do niej po kilku latach, był strzałem w dziesiątkę. Zauważyłam rzeczy,które mi wcześniej umknęły i niezmiennie nie mogłam się oderwać, aż nie skończyłam. Czym Katarzyna Puzyńska zdobywa fanów swojej twórczości? Ciekawie skonstruowanymi bohaterami oraz fabułą. "Motylek" przenosi czytelników na Mazury do tytułowego Lipowa, takiej "typowej wioski, gdzie psy tyłkami szczekają", a największym problemem miejscowych policjantów są "spory o miedzę", kradzież słoików, czy zaginięcie zwierząt, można zanucić: "jaki tu spokój, nic się nie dzieje, wszyscy się nudzą", jest tak do czasu. Pewnego styczniowego dnia, znaleziona zostaje martwa zakonnica. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek, lecz czy tak jest na pewno? Dzięki temu wydarzeniu, niegdyś spokojne Lipowo staje się "sławne", a śmierć zakonnicy nie jest ostatnią tragedią w tej wiosce. Gorąco polecam

× 1 | link |
@Vemona
2019-11-10
7 /10
Przeczytane Mam 2017 Kryminał Proza polska

Początek był niezbyt pociągający, trochę rażą powtórzenia stanowisk, w jednym miejscu bohater wyłącza magnetofon i wyjmuje płytę, rodzina bogaczy bardzo przerysowana - ale potem wsiąkłam.
Co prawda, mniej mnie poruszała codzienność Lipowa, mimo kolejnych zwłok, ale niezwykle poruszający jest wątek przewijający się w retrospekcjach.
Jak jeden zły człowiek wiele lat wcześniej doprowadził swoimi czynami do tego, co się dzieje, do morderstw, do nieszczęścia.
Widać jak w kolejnych pokoleniach jego pokręcony umysł się odradza i krzywdzi po raz kolejny. Przerażające, bo w gruncie rzeczy dwie osoby winne - są też ofiarami.... . Z pewnością przeczytam kolejne tomy sagi o Lipowie.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Trzeba uważać, czego człowiek sobie życzy.
Nie zawsze trzeba być efektownym, żeby być efektywnym
Nigdy nie wiemy wszystkiego o drugim człowieku.
Śniło mi się, że jestem motylem, fruwającym po niebie; potem obudziłem się. Teraz zastanawiam się: Czy jestem człowiekiem, który śnił, że jest motylem, czy jestem motylem, który śnił, że jest człowiekiem?
Nie wolno oceniać ludzi tylko po pozorach.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Więcej czerwieni
Więcej czerwieni
Katarzyna Puzyńska
7.7/10
W Lipowie lato w pełni. Na polach rozpoczynają się żniwa, a w sadach dojrzewają jabłka. Młodszy asp...
Trzydziesta pierwsza
Trzydziesta pierwsza
Katarzyna Puzyńska
7.7/10
W Lipowie nastał świąteczny czas. Wszystko pachnie sosnowym igliwiem, a w ceglanym kościele śpiewa ...
Z jednym wyjątkiem
Z jednym wyjątkiem
Katarzyna Puzyńska
7.5/10
Czwarty tom serii o policjantach z małej wsi Lipowo. Po zimie w Lipowie nie zostało już śladu. W...
Utopce
Utopce
Katarzyna Puzyńska
7.5/10
Upalne lato tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego czwartego roku na zawsze pozostanie w pamięci miesz...
Łaskun
Łaskun
Katarzyna Puzyńska
7.3/10
Szósty tom sagi kryminalnej o policjantach z Lipowa. Opowieści o Lipowie łączą w sobie elementy kla...
Dom czwarty
Dom czwarty
Katarzyna Puzyńska
7.3/10
Była komisarz Klementyna Kopp po czterdziestu latach wraca w rodzinne strony. Na prośbę matki ma pr...