Ja na początku 3 gimnazjum czytałam Pana Tadeusza, trudno było przebrnąć a gdy doszłam do księgi Zajazd to w jej połowie uznałam że to najgorsza żecz ...
cableracer kto dał szanownej pani autorce prawo do oceny innych?
Ja raz zostałam zacytowana i wyśmiana przez jedną z polskich pisarek (zaznaczam, że zanim mnie nie obraziła, nie wiedziałam, co to za jedna).
Jedne co mi się nie podobało to gra Rosie Huntington Whiteley.
Jedne co mi się nie podobało to gra Rosie Huntington Whiteley.
@waniliowa: ja wybieram z całej oferty, nic nie mówiono mi o musowym wybieraniu tylko z nowości :) Pewnie piszesz z Panią z redakcji, bo Pan od współp...
Poza tym przedstawienie jej jako starszej chorej Pani nie przypadło mi do gustu.
Moim zdaniem dyskusja z Tobą jest bezsensowna.
A opinia to moje zdanie mega subiektywne (spoko albo do bani ;) ) Może Wy macie na to jakiś pomysł z Waszych doświadczeń?
Przeczytałam tylko "Zmierzch" i wiem z całą pewnością, że nie sięgnę po żadną inną książkę autorstwa tej pani.
Mnie się wydaje, że to nie my mamy gorsze zdanie o rodzimej literaturze (przynajmniej ja nie mam) tylko różnego rodzaju środowiska "opiniotwórcze", kt...
Jedne co mi się nie podobało to gra Rosie Huntington Whiteley.
Po lekturze byłam lekko poirytowana (czytaj: wściekła) - kto dał szanownej pani autorce prawo do oceny innych?
Kojarzy mi się autentyczna sytuacja w "pokoju nauczycielskim" filii jednej z uczelni ekonomicznych.
Przeczytałam całą 'sagę' (która sagą tak naprawdę nie jest), jedna część była lepsza, druga gorsza, pani Meyer w kilku miejscach pomyliła wydarzenia.....
Są to: "JULIA JEST W AUSTRALII: O ŻYCIU I PODRÓŻACH W KRAINIE KANGURÓW" - autorstwa pani Julii Raczko.
Odnośnie Fabryki - podzielam Wasze zdanie.
Zadanie jest proste.
Podsumowanie wywiadu z Panią Anną Szepielak.
Położyła dłoń na ramieniu wysokiego wojownika - No opuść już tego biedaka panie - poprosiła śpiewnie.
Jednak przynajmniej jedna książka musi się znaleźć w mojej walizce, bo inaczej nie wyjeżdżam z domu.
Panie Pedrodelapalabra!
Teraz piszę teksty na strony internetowe i do jednego mobilnego czasopisma.
Proszę ciebie o to, o mój Panie.
Agata Wiśniewska: Agnieszko dziś będziemy chcieli się coś dowiedzieć o nowych książkach, które właśnie skończyła Pani pisać.
- Nie mam zdania o waszej whisky, w ogól mało dbam o whisky Zajęły pokoje w opuszczonym opactwie na posiadłości mojej rodziny.
Jones uśmiechnął się niczym jowialny Święty Mikołaj z supermarketu. - Zaczekam na Pana w samochodzie panie Crane.
Udało jej się mianowicie przekonać dwóch palantów z policji - "och, jestem zbyt roztrzęsiona panie oficerze", z których jeden cały czas gapił się na j...
Budzę się powiedzmy trzy tygodnie przed deadlinem i... o, kurnia, Kasiu droga, ty masz dopiero połowę/jedną czwartą/jeden rozdział zamówionej powieści...
Prosił mnie o zadanie trzeci raz w tym tygodniu – a podobno byliśmy w dwóch, różnych klasach.