Wyszukiwarka

Samo odmawianie buddyjskich modlitw, bawienie się modlitewnym różańcem (malą), czy okrążanie buddyjskiej świątyni lub stupy nie czyni jeszcze z Ciebie...

To jest prawda.

To było tak naturalne, jakby pytała samą siebie

Dla mnie prawda jest jedna.

Właściwie to tylko jedną, bo moją.

Zmiany dotyczą też słów, kiedyś chodziło się na "prywatki", a teraz na "domówki" choć nadal chodzi o to samo.

Właśnie do mnie dotarło, że w kwietniu prawdopodobnie spędzę tylko jedną noc w akademiku, dwie na uczelni, a trzy w ogóle w Gdańsku (i to tracąc tylko...

… Niewiele brakowało, aby zemściły się za obrazę i zesłały na Innuona taką samą wstydliwą przypadłość, o jakiej opowiadał narzeczonej.

Co do Espritu, ja znam osoby, które kupują tam książki (z jedną nawet mieszkam;), sama co prawda ostatnio zrezygnowałam współpracy z nimi, jednak na l...

Co prawda NK przeszukuje podrzędne, podpięte jako inne wydania książki (tzn. wyszukuje podpięte wersje obcojęzyczne i warianty tytułów - na LC to nie ...

Podejrzewam, że jak większość zarejestrowanych tu czytelników miałabym szalony problem z wybraniem jednej jedynej książki - nie tylko mojej ukochanej,...

I nagle spotkałam na swojej drodze osoby, którym spontanicznie je pokazałam pod wpływem jakieś już dziś niedefiniowalnej emocji: jedną, drugą osobę, t...

Prawda jest jednak taka, że jeśli ktoś wiąże swoją przyszłość z pisaniem, musi jakoś zacząć i samo pisanie recenzji (nie na zlecenie) to czasem za mał...

Co prawda dowiedziałam się, że mają już full, ale zaproponowali okres próbny (jupi!).

- Edward Stachura Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie?

To prawda, dzięki podróżom ojca i ku jego radości (zaś ku rozpaczy matki), czytałam wszystkie książki napisane przed podróżników, jakie udało mi się k...

Pomysły przychodzą same, a my nie kontrolujemy tego do końca.

Widziałam dziś damę, która jeździła na koniu tak dużym, jak panawali Aubina.

Dźwiganie nadmiernej wiedzy jest tak samo bezpieczne jak dźwiganie azbestu. – Niekonwencjonalnymi?

W zaistniałych okolicznościach kontemplacja krajobrazu wydawała się jedyną w miarę rozsądną, energooszczędną rozrywką.

Po krótkim namyśle dodało jeszcze jedną.

To była prawda; Nafai, usłyszawszy to wówczas, oblał się rumieńcem i kiedy teraz przypomniał to sobie, znów się zarumienił.

Ale takowe myślenie jest złudne, bowiem życie samo w sobie przysparza nam wiele bolączek, czasami niezależnych od nas.