Wyszukiwarka

Ciekaw ile płaci się takim redaktorom.

Płaczę

Faktycznie, z tym płaceniem to przesada.

A niektórzy płacą słone pieniązki za kładzenie ich na sobie...ble...

Rzeczywiście tanio, normalnie za małego włoskiego się płaci 4 zł.

jeśli miałabym płacić w mojej bibliotece za cokolwiek to bym do niej na 100% nie chodziła.

Za swoje błędy nieraz trzeba płacić, nie uważacie?

Ja zawsze zamawiam do księgarni i płacę na miejscu.

Nie twój interes kto za mnie płaci. :)

Nie ma włosów pod pachami ani żółtych plam na podkoszulku...

Nie wiem czy ci przejechani płacili za bilety, ale jedno i drugie.

Buszowanie w bibliotece jest jeszcze fajniejsze, bo za nic nie trzeba płacić ;)

Ja zawsze płacę wszędzie kartą lub przelewem.

Jeżeli już wybierzecie sobie książki, które macie zamiar poddać recenzji, to płacicie za ich przesyłkę?

Nie, szansy na poprawę nie ma, ale cóż trzeba brać życie takie jakie jest a za głupotę płacić :)

U nas w miejskiej też są kary, płaciłam kwotę około 6 złotych, dwukrotnie :)

cytując mojego kolegę, recenzenta, "zależy kto i ile płaci" :D:D:D:D:D:D

Idę zanim dostanę tu stężenia pośmiertnego i plam opadowych :D

Widać znajdują się tacy, którzy w to klikają i płacą.

Otóż są tam książki, za których wysyłkę nic się nie płaci.

Pamiętacie takie słowa : " Ja nie płaczę, tylko mi się oczy pocą"?

Gdybym miała płacić za wypożyczanie książek, to bym bardzo szybko zbankrutowała, taka prawda.

To ja płaczę.

Hmmm, chociaż zamawiam na allegro to nie wiem, bo za wszystko później mama płaci. xd

Kiedy jest już mus to tak płacze, że ja płaczę razem z nią :(

. :) No nic, kto traci ten płaci.

- Nie mam pojęcia synu, ciągle płacę.

To w moim zdaniem nie w porządku, bo niektórzy nie mają tyle pieniędzy by płacić 1zł za wypożyczenie jednej książki.

2/3 ( nie płaczę zbyt często) - ma konto na Fb - jeździ konno - dba o wygląd

Tania książka na Grodzkiej rewelacja, poza tym można tam płacić kartą, co dla mnie jest szczególnie niebezpieczne:)