Też wolę papierowe, ale na te nowsze niestety trzeba czekać w bibliotece w kolejce rezerwacji, a ja nie jestem przesadnie cierpliwym człowiekiem, więc...
Melinaa jesteś z Ostrowca a ja z okolic ;).
Dałam temu wyraz w opinii, bo zwyczajnie słów kulturalnych brak, jak bardzo sponiewierano całkiem fajną książkę.
A ja mam dla Was fragment książki :-) 1.
Kiedyś, kiedy jeszcze grałem w kilku zespołach, zdarzyło mi się "popełnić" kilka tekstów piosenek.
Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59.
Sprawdzenie odbywa się między linczem a morderstwem mafii.
Niestety zabrała ją malaria, mimo usilnych starań doktora Mirabeau, który z całych sił walczył, by ją uratować.
"Zakręty losu" zabrały mi kawałek życia, biorąc pod uwagę, że jest to trylogia.
Najlepiej grał w piłkę nożną z miejsca stając się na osiedlu bożyszczem sportowym.
Dopiero co się zwlekłam z łózka, bo gorączka i ból głowy trochę minął, to już mnie bierze...
Wystarczająco naoglądałam się blogów, na których były mało recenzji, a stosik z egzemplarzami do tego przeznaczonych całe multum.
, a nawet za pieniądze gdyby to było, to pogwałcenie prawa.
Tym bardziej studenckie i co to za głupi pomysł na 3 miesiące brać tylko dwie książki?
Tu Knoppers i Tara :) Hmmm może na początek przedstawię historię tego jak te dwa uroczę psiaki znalazły się u mnie :) O Knoppersie mówim...
Nie mam potrzeby bycia na pustym portalu, który nie szanuje użytkownika, który nie liczy się z jego opiniami a tylko chce brać dla siebie, chce wyciąg...
U mnie całkiem nieźle, biorąc pod uwagę to, że praktycznie od początku miesiąca do 16 maja nie czytałam nic z powodu matur, to zaraz po nich zabrałam ...
Szkatułka - taki drobiazg,a zapamiętała na zawsze.
Można je przeczytać albo wysłuchać (nagrania w mistrzowskiej interpretacji Krzysztofa Gosztyły), a następnie wziąć udział w konkursie, w którym do wyg...
Nie drogocenny, szlachetny, ani nawet półszlachetny, czy kolorowe szkiełko udające klejnot, a zwykły płaski kamień.
Niebo było bezchmurne, ptaszki śpiewały, a ludzie - jak mi się wydawało - byli uśmiechnięci.
." - Oczywiście, jedno nie wyklucza drugiego, aczkolwiek wymaga się od nas właśnie fachowości i zabrania zbytniej ckliwości - prywatnie sobie możemy b...
Zabrałam go na spektakl, który ni w ząb nie kumałam non stop trzeba było mi coś tłumaczyć i zachowywałam się jak dziecko ciągnące rodzica non stop za ...
A tu czas na zabawę.
Słyszałem wokół jakieś szmery, zduszony hihot Marushy ( jak ja nienawidzę tej baby) , a jedyne co chciałbym usłyszeć to ich krzyki na torturach.
Niebo było bezchmurne, ptaszki śpiewały, a ludzie - jak mi się wydawało - byli zawsze uśmiechnięci.
Na zamówienie :P Karolina Nowek - Nowoczesna macocha Wydawnictwo Manufaktura Słów * Potrącając nieuważnie, inni biegli do autobusu * zawsze miała del...
Tutaj moderacja powinna zabrać się do roboty.