Adam

Proszę, jaka merytoryczna dyskusja. Mam nadzieję, że więcej takich NaKanapie będzie. Właśnie ta Wasza wymiana komentarzy skłoniła mnie do tego, żeby sięgnąć po "Kafkę nad morzem" i nie żałuję wydanych pieniędzy. Pierwsza cudowna książka, po którą sięgnąłem dzięki temu wortalowi.Sam Murakami mówi, że jego książka jest jak zagadka, której rozwiązanie...

Lubię komputery, więc temat z początku wydał mi się interesujący. Ale chociaż temat jest w porządku, to podejście do niego już nie.Przez "Cyfrową twierdzę" ledwie przebrnąłem. Nie rozumiem, dlaczego Brown zdecydował się na podzielenie fabuły na dwa wątki, chyba wydawnictwo mu kazało, żeby tak jak w poprzednich jego książkach Czytelnik mógł poczytać...

Jest to najgorsza, najbardziej niedorzeczna i głupia z książek Browna. Aż nie chcę mi się pisać nic więcej, bo to czytadło na to nie zasługuje. Umieszczałbym to w toaletach, i bynajmniej nie do zabicia nudy podczas "posiedzeń". Gdybym miał do wyboru "Zwodniczy punkt" lub jakiegoś Harlequina, to bym wybrał romansidło.

Uważam tę pozycję za najlepszą z książek Browna (które przeczytałem). Wziąłem się za lekturę zaraz po "Kodzie" więc raził pewien wszechobecny w jego twórczości schemat, ale intryga była wystarczająco wciągająca, bo dobrnąć do zakończenia, które de facto jest najsłabszym elementem tej książki.Jeśli ktoś chciałby przeczytać jakiś thriller Browna i mu...

Zabrałem się za tą książkę z tego samego powodu, z którego po raz pierwszy raz sięgnąłem po Harry'ego Pottera - wszyscy inni to przeczytali, a ja miałem chwilową pomroczność jasną i kupiłem egzemplarz przed wejściem do pociągu.Nie powiem, zaczyna się intrygująco. Nie będę opisywał samej fabuły, bo przecież każdy ją zna. Liczne odwołania do powszech...

Przy okazji komentowania drugiego tomu nie będę już zachwycał się samym światem stworzonym przez Reynoldsa. Wypowiem się o fabule."Arka odkupienia" zamyka w zgrabną klamrę wydarzenia zapoczątkowane w "Przestrzeni objawienia", czerpiąc przy tym z wątków opisanych w "Chasm City" (i stanowi wstęp do wydarzeń z "Absolution gap"). Powracają znane i lubi...

Pamiętam, że kiedy zabierałem się za tę książkę, spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Słyszałem o filmie będącym ekranizacją tej powieści, ale jakoś nigdy nie miałem okazji go zobaczyć... może to i lepiej? Dzięki temu lektura była bardziej autentyczna.Książka napisana jest w formie pamiętnika zwykłego, szarego obywatela Stanów Zjednoczonych, kt...

Trochę dziwnie komentować powieść po przeczytaniu zaledwie połowy, ale z jakiegoś powodu "Arka odkupienia" została podzielona, więc się przystosuję.Bardzo lubię ten świat. Urzekł mnie już w "Przestrzeni objawienia". Z pewnym zażenowaniem przyznam, że czytając ten tom miałem uczucie deja vu i nie mogłem umiejscowić jego źródła. Niektóre postaci, nie...

Swego czasu książka narobiła pokaźnego szumu medialnego, dlatego gdy znajoma skończyła czytać to porwałem ją w me ręce (książkę, nie znajomą...). Po lekturze byłem porządnie zdenerwowany, jak na dobrego przyjaciela, który sprawił ogromny zawód.Może to dlatego, że dałem się omamić reklamom i plotkom, o tym tytule. Że pan Tomasz Lis (wtedy jeszcze pr...

Jeśli jesteś spragniony dalekowschodniej egzotyki i sporej dawki humoru, to pozycja jak znalazł. Książka omawia kilkanaście zagadnień, które cudzoziemcy odwiedzający Kraj Kwitnącej Wiśni uważają za najbardziej zaskakujące, np. toaletowa etykieta. Niektóre z nich są tak niepojęte, że trudno uwierzyć, że prawdziwe, dla przykładu jeszcze pod koniec XX...

Niejeden pisarz mógłby pozazdrościć Piotrowi Zwierzchowskiemu promocji jego "Sendinkelma". Tytuł nie tylko trafiał na wystawy księgarń, ale tez pisały o nim różne czasopisma, a to ze względu na nowatorską wtedy akcję marketingową - specjalną stronę internetową mającą napędzać zainteresowanie tytułem przed i po premierze. Strona oferowała m.in. szki...

Ja sięgnąłem po nią dopiero po kilkukrotnym obejrzeniu filmu "Kontakt" z Jodie Foster, który jest adaptacją tej książki. Różnice pomiędzy papierem a celuloidem są nawet dość znaczne (szczególnie pod koniec), ale to nadal ta sama fabuła.Rzeczywiście, książka jest co najwyżej średnia. Robi wrażenie przydługiej i są fragmenty, w których czytanie staje...

Czytałem tą książkę bardzo dawno temu i do dziś pamiętam bardzo pozytywne wrażenia z lektury. Nie czytam namiętnie książek detektywistycznych, ale do tej z chęcią bym wrócił. Stara, ale nie zestarzała sytuacja, kiedy w zamkniętym na cztery spusty domu zostaje dokonane morderstwo. Winny jest wśród mieszkańców. Kto miał motyw, kto miał środki? Jak w ...

"Chłopaki Anansiego" powiązani są z "Amerykańskimi bogami" podstawowym konceptem występowania bóstw i kilkoma postaciami. Ponad to, występuje to powtórzenie pewnego schematu, który Gaiman przerabiał na różne modły właśnie przy okazji "Bogów" czy też "Nigdziebądź" - chodzi o inicjację racjonalnego niedowiarka w świecie fantastycznego. [spoilers will...

Chyba największa jak do tej pory powieść Gaimana. Zarówno pod względem obszaru, na jakim się rozgrywa, jak i mnogości postaci, do których potem Autor wracał w innych swoich utworach (Cień, czy Anansi).Z fascynacją odnajdowałem cały korowód bóstw i bożków pochodzących z różnych kultur i miejsc, wrzuconych do jednego kotła. Czyż nie jest to nad wyraz...

Współczesna wersja "Alicji w Krainie Czarów". Koralina (nie Karolina) udaje się do równoległego świata, gdzie jej rodzice są inni. Czy lepsi?To jest bajka i jako taka świetnie spełnia swoją rolę. Jak każda pełnokrwista bajka buduje napięcie na irracjonalnym strachu dziecka, w tym wypadku przed stratą rodziców i ciemnymi miejscami. I chociaż książec...

"Tehanu" to ostatnia część "Ziemiomorza". Wracają wszyscy starzy znajomi, m.in. Ged, Ogion i Tenar. Krogulec po wydarzeniach w "Najdalszym brzegu" powraca na Gont na grzbiecie smoka, prosto w ręce Tenar, która dopiero co pogrzebała innego Czarnoksiężnika, a na głowie ma jeszcze skrzywdzoną małą dziewczynkę.Autorka duma nad istotą magii i jej znacze...

Druga część tetralogii "Ziemiomorze" i chyba moja ulubiona. Ged jest tutaj niemal postacią drugoplanową, bo pierwsze skrzypce gra Tenar - Pożarta - kapłanka Bezimiennych.Poza wnikliwą analizą ludzkiej psychiki, Autorka podejmuje się takich tematów jak natura władzy, religii czy też rodzicielskiej miłości. Jak wszystkie dzieła Le Guin, i to najbardz...

Trzecia część "Ziemiomorza". Ged jest już Arcymagiem i nie ma na Wyspach Ziemiomorza bieglejszego w jego sztuce. Jego sztuka jednak umiera. Magia zanika i epidemia zatacza coraz węższe kręgi, nieuchronnie zbliżając się do Roke. Ged postanawia odszukać źródło epidemii, i w swej podróży nie będzie sam.Książka wierna duchowi całej serii. Tutaj nawet b...

Pierwszy tom tetralogii "Ziemiomorze". Czytelnik poznaje Geda, najpierw jako młodego pastucha kóz z wyspy Gont, potem udaje się z nim na Roke, gdzie młodzian zdobywa magiczne wykształcenie, i gdzie jego pycha sprowadza go na manowce. Następnie, wraz z nim Czytelnik stara się naprawić wyrządzone zło.Zastanawiam się, co czyni książki Le Guin tak char...

Przy okazji tomu trzeciego mogę w końcu powiedzieć - nie rozumiem, dlaczego ta książka stała się bestsellerem. Dzielenie jej na 3 tomy to głupota, o ile rozumiem w oryginale nie popełniono takiego błędu. Ale nawet pomimo tego, jest tu strasznie dużo tekstu, a bardzo mało treści. Mam wrażenie, że Clarke wpadła w samozachwyt i zaczęła pisać, i pisać,...

Dalsza część przygód Artura, który tym razem musi obalić Żarłoczną Środę, która tak się roztyła, że osiągnęła rozmiary długiego na kilkanaście kilometrów wieloryba.Trzecia część podtrzymuje trend spadkowy całej serii. Jest zwyczajnie nużąca. Na pewno nie wydam pieniędzy na tom czwarty, a nawet jeśli wpadnie w moje ręce inną drogą, niż przez zakup, ...

Jako że Tom 1. serii doświadczył mi pozytywnych wrażeń, zabrałem się za tom drugi: "Ponurego Wtorka". Tym razem Artur musi uwolnić następny Fragment Woli Architektki i w swojej wyprawie zapozna się z samymi korzeniami Domu i wszelkiego Istnienia."Wtorek" jest wyraźnie gorszy od "Poniedziałka". Jest tutaj trochę nowatorstwa, ale większość intrygując...

Trafiłem na tą książkę przypadkiem. Przeczytałem krótką pozytywną notkę we "Wprost" i kilka tygodni później stałem przed półką w Empiku zastanawiając się, co by sobie kupić. I padło na "Pana Poniedziałka".Czytelnik zapoznaje się z Arturem, młodym chłopcem chorującym na astmę chuderlakiem, który pierwszego dnia w nowej szkole zasłabł na lekcji w-fu ...

Dorwałem tę książkę zainspirowany filmem Miyazakiego. Jakie są różnice? W książce zamek się porusza lewitując, mały Marko jest piętnastoletnim Michaelem, Howl pochodzi z naszego świata, a dokładniej z Walii (to tam prowadzą czarne drzwi), nie ma żadnej wojny a jedynie jednym zdaniem (!) wspomina się prawdopodobieństwo jej wystąpienia, Suliman jest ...