Sądzę jednak, że można było całość podzielić na kilka fragmentów i serwować je w krótkich odstępach czasu.
Odwróciła się w jego stronę i odruchowo uśmiechnęła.
To są dwie i pół strony z pierwszych dziesięciu stron tego "dzieła".
Kiedy nadszedł czas, zanurzyliśmy się w czarną otchłań i rozpoczęliśmy nużącą drogę w stronę brzegu.
MISJA: „Wygrana” Jak każdego wieczora o wyznaczonej godzinie zasiadłem do swojego służbowego komputera i zalogowałem się na tajną stronę ukrytą pod pr...
Na korytarzu Darek tego nie widział, ale tu, przy tych wszystkich lampach… skierowanych w moją stronę!
Dziewczyna zmrużyła oczy i spojrzała na otwór tunelu położonego dokładnie po przeciwnej stronie areny.
„Stanowczo za blisko” – stwierdziła w myślach kobieta. – Jak zwykle mam kłopoty ze wstępem, nie umiem załatwiać spraw dyplomatycznie, te wszystkie oto...
Sam pan wspominał, że widział je kiedyś pański pomocnik?
Anna Szepielak: Napisałam już coś z innej dziedziny- poradnik dla maturzystów :) A poważnie- ciągnie mnie w stronę historii, choć oczywiście nie mam o...
Poznałem bowiem kilka osób, z którymi komunikacja może być kontynuowana bez medium LC.
Spojrzała na stronę obok.
Chwycił ją za ramię i odwrócił w swoją stronę.
Piszesz, że jest to najgorszy element książki, ale wcześniej zaznaczasz że finałowa walka była genialnie opisana, a sama lektura z każdą stroną jest c...
Chwycił ją za ramię i odwrócił w swoją stronę.
Chwycił ją za ramię i odwrócił w swoją stronę.
Chwycił ją za ramię i odwrócił w swoją stronę.
Chwycił ją za ramię i odwrócił w swoją stronę.
Policjanci ustawili się po obu stronach drzwi.
Za kim tak naprawdę biegnę?
MP: Uff…, biblioteczka ma wygląd dość, rzekłbym, standardowy, z tym, że jest podzielona na kilka segmentów: pokój, przedpokój i jeszcze jeden pokój, n...
Na drugą stronę Karpat co rusz wysyłano kaznodziejów groźbami nawracających na katolicyzm poddanych wołoskiego księcia.
Po napisaniu kilku stron należało dla porządku nadać konspektowi choćby tytuł roboczy.
Nigdy nie pamiętał o wpływie stali, a ja nigdy nie pamiętałem, żeby mu przypomnieć, więc wina leżała po obu stronach.
Ot, kilka kontroli radarowych, peletony półgłuchych rowerzystów i bezstresowo hodowane, hasające po szosie krowy.
Obcowanie z poezją nie czyni nikogo lepszym, to by było zbyt proste, raczej daje poczucie, że nie jesteśmy osamotnieni w tęsknotach, marzeniach i szal...
– Nie ty jesteś kim?
Chwycił ją za ramię i odwrócił w swoją stronę.
W końcu pośpiesznie wstał otrzepując ubranie z pyłu i szybkim krokiem pognał w stronę swego domu.
Miał tylko pół minuty na to, żeby się dokładnie opłukać, zanim woda przestanie płynąć z prysznica, a gdyby nie zdążył tego zrobić, musiałby albo przez...