ja lubię ciepełko, a na wagę nie narzekam, kilogramów parę mam :D
Jest parę filmów które lubię ale na wspomnienie zasługują chyba tylko dwa. 1.
A w ogóle to cześć :D To ja też ponarzekam, a co tam - muszę napisać za karę dlaczego lubię swoją uczelnię (której nie lubię) i zanieść jutro (W SOBO...
Ja mam parę sposobów : - przez empik com -> zawsze jest parę złotych (2-3 zł) taniej niż bym w salonie kupiła - i ta -30% zniżka na dzień książki (inn...
A to nie wiem, ja z sushi lubię tylko dodatki czyli najlepiej wasabi i w ogóle nie przyszłoby mi do głowy że to się z mrożonej ryby robi.
Co do bibliotek, to mam mieszane uczucia, głównie dlatego, że lubię książkę na parę tygodni odłożyć w połowie czytania a to nie sprzyja przepisowemu z...
No Lena jak płuco dotlenione to zostaje dotlenić drugie XD A z nauka jeszcze zdarzysz ;) Ewelina (mogę Ci mówić po imieniu ?
Witajcie, mój dzień dzisiaj na wariackich papierach;-) ale i takie dni lubię, dlatego kanapa od rana z doskoku i miejsce niezagrzane:-) Ja też lubię ...
Ot, idealna para ;) – Żonko, chodź gdzieś pójdziemy i coś zjemy. – OK, a gdzie?
Jestem chora, niby tylko przeziębienie, ale wolałabym być teraz w szkole, nie lubię potem nadrabiać :/ A co nie do nieoddawania książek w terminie to...
Lubię rosyjską fantastykę, kiedyś czytałam ją dość namiętnie.
Mi osobiście najbardziej przeszkadza w lekturach to, że na przeczytanie mamy określoną ilość czasu, a ja strasznie nie lubię takich ograniczeń:) a jeż...
Ja straaaasznie nie lubię bibliotek.
Nie mam tam zbyt daleko, a w Białymstoku jest kilka salonów.
Właśnie to jest bardzo ciekawe, że zachwyciła mnie książka, w której nie cierpię pary głównych bohaterów- Katarzyny i Heathcliffa.
Wcześniej sam rdzeń "punk" kojarzył mi się tylko z s-f, której raczej nie lubię.
Ja nie lubię wciskania fizyki kwantowej do thrillerów albo kryminałów oraz używania zbyt ugrzecznionego języka, bo jak się mówi o kurwie to niech ni...
. :) Mi z trylogii Larssona został do przeczytania ostatni tom, poprzednie dwa bardzo lubię.
Miałam kiedyś parę, psa i sukę, owczarki niemieckie, które wychodziły górą przez siatkę na samotne łowy i przynosiły, co wpadło w zęby - najbliżej był...
I tak, wypowiadam się ogólnie, bo ogół młodszych o parę lat ludzi prezentuje sobą taką pretensjonalność, jakiej nie lubię równie mocno jak słowa "pret...
Jest, a jakże!
A ja tego nie robię.
Lubię współpracę z wydawnictwami i nie traktuję jej jako dodatku.
fight club [najpierw film] - bardzo dobry, pianista [najpierw film] - bardzo dobry, król szczurów [najpierw książka] - gorszy od książki, pewnie dlate...
A zderzenie pięknego, eleganckiego języka z grozą i makabrą opisywanych nim obrazów daje naprawdę mocny efekt.
@interplaygirl: Miałam dosłownie ten sam problem ze "Zbrodnią i karą".
Malwina A.