Właśnie o tym dyskutowałyśmy na 108 stronie, jeżeli się nie mylę, by pisać dobrze, a nie byle jak :) I przede wszystkim czytać książki, o których chce...
Mam swoje ulubione blogi, gdzie czytam, czasem komentuje, jak mnie coś zainteresuje lub mam coś do powiedzenia.... ale to, ze nie zostawiam komentarza...
Tak, chyba rzeczywiście preferuję kryminały, sensację i fantastykę, zwłaszcza fantastykę grozy - nie przypadkiem piszę też takie rzeczy...
Lubię pisać recenzje być dać innym pośredni wgląd w wnętrze książki.
Nienawidzę pewnej postawy z dumą i bezkrytycznie przyjmowanej przez wielu autorów recenzji, że mogą pisać jak chcą - czyli byle jak, bez sensu, niedba...
I również uważam, że nie ma co pisać do pierwszego lepszego wydawnictwa, nie zwracając uwagi na to, jakie książki mają na stanie - tematyka również je...
Pisałam o byle czym, byle jak, ale mnie to cieszyło.
Ci, którzy piszą byle jak i nazywają swoje teksty recenzjami - tylko je tak nazywają i o tym też wiemy, czytając je.
Zwykle recenzje piszę tak samo jak prace domowe z polskiego "byle było".
@Jagrys ja myślę tak samo jak ty ale się do tej pory nic nie oddzywałam, bo nie lubię strzępić języka po próżnicy, bić sztucznej piany i gadać czyli p...
Zależy od tego wykształcenia ;P Studia studiom nierówne, student studentowi również ;) Wolę "niewykształconego tematycznie amatora", który jednak prze...
Ja pisałam w Turku.
Pisanie zostawiam głośnym marzycielom - ja do takich nie należę :) Jednakże każdemu kto pisze i wkłada w to całe serce, i jest pewny każdego zdania ży...
Ok, trudno żeby osoba, która odpowiada za kontakt z blogerami podchodziła do każdego mega indywidualnie, ale niektórzy naprawdę piszą tak osobowo, że ...
Ale kilka zdań później piszesz: "zabójcą nie zostaje byle kto", co automatycznie podpowiada, co się dzieje dalej w powieści.
Lubię - czytać, śmiać się, przytulać (reszta jest wypisana w moim profilu ;P) Nie lubię - arbuza, złośliwości, cwaniactwa (reszta: jak wyżej ;) Wada -...
Przykre, że wydawnictwa w moim przypadku duże, które same wcześniej do mnie pisały, zerwały ze mną kontakt, bo nie mam tylu obserwatorów (czyli 1 000)...
Naprawdę nie znoszę tego... i to niezależnie od intencji ;-) Pisać co ślina na język przyniesie, byle tylko nabić sobie liczbę stron - to nie dla mn...
To nie jest tak, że pani Meyer nie umie pisać, a "Zmierzch" można o kant dupy potłuc.
Zresztą robię to niemal w każdym podejściu, któryś z recenzentów wspomniał nawet, iż ta znajomość menelskiego środowiska jest zastanawiająca… Mówiąc ...
Niefajne jest - bardzo rzadka sytuacja, ale ciągle się jednak zdarzająca - jak tylko się "przeleci" książkę po łebkach i napisze byle co, bo to widać ...
Życie bez książek byłoby szare: ok.
Teraz, kiedy piszę o kobietach, próbuję postawić się na ich miejscu.
Moim zdaniem - braki w teorii powodują, że recenzją nazywa się byle co, sklecone byle jak.
Adam Asnyk * * * Jesienna zaduma Nic nie mam Zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem Nawet nie wiem Jak tam sprawy z lasem, Rano wstaję, poemat chwa...
Ayla Black to moja pierwsza postać z FF o Harrym Potterze, które zaczęłam pisać w 6 klasie podstawówki...jakoś tak.
Dlaczego mężczyźni mogą się żenić w starszym wieku, a my musimy akceptować każdego kandydata, byle by tylko miał odpowiednią pozycję i majątek?
Tyle się wydarzyło… Tyle złego… Spoglądała na splot palców swoich dłoni.
Dlatego opisze smoka,ktory ma dla mnie wartosc sentymentalna.
Smok, którego chciałabym opisać, to nie byle gad, jakich pełno w powieściach fantasy, w balladach rycerskich i historiach opowiadanych ku uciesze gawi...