@denudatio_pulpae A tak swoją drogą, to wcale aż tak bardzo nie milczą.
I jakim cudem została wplątana w walkę z samą Czarną Królową, okrutną władczynią Sagi?
Droga Pani Ewo!
Zwłaszcza razi mnie to, gdyż ja sama nie zakładałam go pod tym kątem, a zwyczajnie dlatego, że uwielbiam pisać - i nie tylko recenzje, bo już kilka bl...
Nasza "malutka wspólnota" nie ma wielkiej nazwy, nie ma żadnych celów i zadań, które mają zmieniać bądź ulepszać świat, My po prostu uwielbiamy razem...
Jak tu mieć szacunek do blogera, który nie szanuje ani samego siebie, ani wydawnictwa, ani swoich czytelników?
Taki drobiazg a wystarczył, aby pokazać nam drogę do przebaczenia.
Cena z tyłu w funtach po przeliczeniu na złoty, wychodzi na to samo, tylko zauważmy, że w Wielkiej Brytanii, wiedzie się zupełnie inne życie.
Miałem lokal na samym Rynku Staromiejskim, a więc w czasie każdej wizyty w tym mieście mogłem niemal fizycznie odczuwać kontakt z czasami, które zawsz...
I nagle spotkałam na swojej drodze osoby, którym spontanicznie je pokazałam pod wpływem jakieś już dziś niedefiniowalnej emocji: jedną, drugą osobę, t...
Happysad to nazwa zespołu, którego swoją droga nie znoszę, aczkolwiek przepraszam, bo nie wiedziałem, że obowiązuje taka pisownia.
Sen powtarzał się, za każdym opowiadając dalej tę samą historię.
Odnośnie Wisławy Szymborskiej momentalnie kojarzy mi się notatka w podręczniku od polskiego (gim): Wisława Szymborska ( ur. 1923 zm. 2012)- "dama", k...
Droga Katiu, odpowiadam w punktach, by niczego nie przeoczyć. 1.
Samo wejście w dragi jest głupotą.
I teraz są dwie drogi.
Towarzyszyła jej dwójka innych istot z tej samej, zapewne, rasy.
Ach, smutniejsza niż przed laty, Choć tak samo żółkną liście Więdną kwiaty I tak samo noc miesięczna Sieje jasność, smutek, ciszę I tak samo drze...
Lubię oglądać gotową książkę na półkach i dostawać cudne maile od Czytelniczek, ale sam proces twórczy jest ciężką pracą.
Swoja droga darmowe ksiazki nie istnieja..."
Idę wtedy na jakieś ubocza, bokami chodzę, ciszy szukam najmożliwszej, spokoju, bezludzia, pustyni jakiejś, ale gdzie, wiec jakieś małoludzia najmożli...
Louisa Sherman - Zamaskowany dżentelmen Tłumaczenie: Małgorzata Tlałka Redakcja: Ewa Penksyk-Kluczkowska Wydawnictwo: World Audio Publishing Internati...
. * Sofia stanowi poważne zagrożeniem, bo może namieszać w głowach damom z towarzystwa, gdy zacznie im wsączać (...) idee... * Był uwodzicielski, przy...
Szturchnąłem medyka usuwając go sobie z drogi i przykucnąłem.
Wiedziałam jednak, że sama relacja z podróży to nie wszystko, bo codziennie powstają ich dziesiątki – lepszych albo gorszych, mniej albo bardziej ciek...
Szukałem miłości i akceptacji,wchodziłem w różne namiastki zadowolenia i radości jakie dawały alkohol i balangi.Na drugi dzień kac i poczucie bezsensu...
Nafai dotarł na szczyt drogi, gdzie Issib na niego czekał.
Pomysły przychodzą same, a my nie kontrolujemy tego do końca.
Samo tytułowe pytanie traktuję deliberatywnie.
Widziałam dziś damę, która jeździła na koniu tak dużym, jak panawali Aubina.