Jak sama się na kolana wpakuje to tak, ale tylko po grzbiecie, łebku i pod bródką. Brzuszka strach dotykać w tej pozycji. Nie lubi widoku ludzkiej ręki przed sobą. Choć i tak jest postęp, bo aktualnie uderza łapką w moją dłoń ale bez pazurków. A pazurki jak harpuny i nie do obcięcia. Wciąż jednak mam nadzieję, że jej nieufność całkiem zniknie. Przy jedzeniu daje dotykać łapek 🙂