Cały czas bawię się wełną i próbuję nowych wzorów. Wychodzi mi raz gorzej, raz lepiej, ale już chyba załapałam o co, w tym filcowaniu na mokro, chodzi. Jak z wszystkim - trzeba dużo ćwiczyć. Jeszcze muszę wszyć podszewkę, chociaż nie mam pojęcia jak się do tego zabrać 🙂
Myślę, że jesteś dla nas wszystkich przykładem osoby, która ma ogromne pokłady cierpliwości i samozaparcia do działania! I świetnie oddajesz prawdziwość tego powiedzenia! :D Gratulacje i dziękuję Ci za inspirację! :D
Jest tu tyle zdolnych osób, Ja czerpię siłę od Was i cieszę się jeśli zainspiruję kogoś do pokazywania swoich prac. Ja chwalę się ponad miarę 😂 ale tak już mam.