Moja teściowa rzekła wczoraj do swego syna, a męża mego jedynego, pierwszego i ostatniego, że jestem pyskata. A on jej na to: jaka teściowa, taka synowa. :D
Ja bym jej wówczas odrzekła, że jest głupia jak but i może się do mnie nie odzywać w ogóle. Mała strata krótki żal- właściwie bez cienia żalu taka strata 😏😁