To ja się pochwalę, że kupiłam sobie miniaturkę maszyny do szycia (jaka krawcowa, taka maszyna 😂) Może usprawni mi to trochę szycie krasnali.
Przedstawiam Wam też Zbyszka z Bogdańca 😏 A teraz obwieszczenie: Przez zbliżające się święta, zostałam zmuszona do wzmożonej produkcji kurczaków, więc kolejka trochę się przesunie (i czas oczekiwania na wikinga się wydłuży) 🏵️🌺🏵️🌺🏵️🌺🏵️🌺
No, no, Wiesia, zaimponowałaś mnie teraz! Ja się boje maszyny do szycia. Wpadam w panikę, że zszyję sobie palce. Tak z własnej woli bym nie siadła do niej.
× 2
Komentarze (5)
· ponad 3 lata temu
Nie ma się co bać, nie tak łatwo przyszyć palec. Poza tym można kupić specjalne rękawiczki i palce bezpieczne :)
Ta maszyna kosztowała (aż) 40, - :-) Szyję trzymając ją na kolanach, lewą ręką materiał a prawą ręką przyduszam pedał. Hałasuje jak stary traktor, ale na proste przeszycia się nadaje.