Avatar @ale.babka

@ale.babka

71 obserwujących. 201 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 2 lat. Ostatnio tutaj 6 dni temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
71 obserwujących.
201 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 2 lat. Ostatnio tutaj 6 dni temu.
piątek, 24 czerwca 2022

"Wakacje z pasjami..."

„W każdą ostatnią niedzielę miesiąca odbywał się w Pruszkowie targ staroci. Marianna nie lubiła tej nazwy, dlatego nazywała go targiem przedmiotów z duszą. Za każdym razem czekała na ten dzień jak na święto, licząc, że znajdzie coś szczególnego, co przykuje jej uwagę i rozpali ciekawość. Coś jak magnes przyciągało ją do tego miejsca, a może po prostu lubiła przebywać wśród ulubionych stoisk ze starymi książkami, płytami czy pruszkowską porcelaną. Uwielbiała zakopać się w dawnych przedmiotach, chodzić jak po muzeum, wspominać lata spędzone na wsi u babci Heni, podsłuchiwać rozmów sprzedawców z kolekcjonerami, którzy zupełnie nieświadomi, tworzyli magiczny klimat przeszłości. Czasami udało się jej wyszperać niezwykły przedmiot, tak jak ostatnio - małą, czerwoną harmonię, która przypominała jej kogoś bliskiego. Czuła się tak jakby…

znalazła duszę na targu staroci 

siedziała w harmonii, w starej walizce 

słaba taka, zardzewiała 

nie raz już wyciągała ręce w górę ostatkiem sił… 

nikt jej nie widział za murem bezbarwnych myśli 

przygarbiona taka, na ziemi, obok moździerzy

obok starej stolnicy, obok dziurawej konewki 

czekała… 

aż ją uwolni od zapomnienia…”

 

Jak dobrze, że są takie miejsca jak targi staroci. Te wszystkie przedmioty, bibeloty, dawne sprzęty domowego użytku, zawsze lepiej wyglądają wyeksponowane na straganie niż na śmietniku, wyrzucone by zrobić miejsce na lepszy model. Za każdym razem, gdy widzę taką stertę porzuconych rzeczy, myślę sobie, że pewnie nie mieściły się już w mieszkaniu i musiały ustąpić nowym rzeczom, budować swoją przestrzeń. Tylko te rozwiane karty albumów ze zdjęciami…

 

Niedawno ktoś wyrzucił na śmietnik całą kolekcję naczyń z Porcelitu, ale przytomnie umieścił je w porządnym pudle z napisem „kompletne, w dobrym stanie”. Nadał tym samym drugie życie tym przedmiotom. Pudło szybko zniknęło, co mnie bardzo ucieszyło. Pewnie jakiś kolekcjoner, pasjonat przedłużył im pamięć, traktując okazyjną zdobycz z należnym jej szacunkiem(taką miałam nadzieję).

 

Pasja zbierania. Chyba nie znam nikogo, kto mógłby powiedzieć, że niczego w życiu nie gromadził. W czasach mojego dzieciństwa zbierało się pamiątki rodzinne, kartki pocztowe, listy, ładne zeszyty, kolorowe karteczki, papierki po cukierkach i gumach do żucia, znaczki pocztowe, a nawet banknoty i nominały. Z czasem nasze zainteresowania zmieniły się i zaczęliśmy pasjami zbierać kamienie, muszle, breloczki, magnesy na lodówkę z różnych odwiedzanych miejsc, filiżanki, książki, płyty winylowe, ale też autografy znanych piłkarzy czy aktorów. Ale zbierać można również przepisy kulinarne, oryginalne przyprawy, smakować potrawy charakterystyczne dla danego rejonu. Bardziej wyrafinowani zbieracze, mogą pochwalić się odhaczeniem na mapie kolejnego zwiedzonego miasta, zaliczeniem górskich lub wspinaczkowych tras. Jeszcze inni oddają się pasji spisania regionalnych pieśni czy niezwykłych ciekawostek usłyszanych przez napotykanych ludzi na swojej drodze, widząc w tym potencjał na ocalenie tego od zapomnienia.

 

Zastanawiam się, od czego to zależy, że interesujemy się właśnie tymi przedmiotami
a nie innymi, że akurat te a nie inne, przyprawiają nas o szybsze bicie serca i stają się naszymi skarbami.

 

                           

 

Ja mam wyjątkową słabość do krzeseł, które zbieram w skali dużo mniejszej niż normalne i to w różnej formie - od fotografii czy obrazów przedstawiających wyjątkowe krzesła po miniaturowe, o różnym kształcie, w innym kolorze i z innej czasoprzestrzeni. Moja kolekcja z roku na rok powiększa się i liczy ich już chyba z pięćdziesiąt. Najcenniejsze, to zielone, gliniane krzesło z Kanady, czarne z bagietką z Paryża, czy plakat Beksińskiego „AA79” z Muzeum w Sanoku, przedstawiający niesamowity obraz krzeseł bujających się na morzu. Kiedyś wyszukałam na jakimś wyjeździe krzesło metalizowane z dziurą w środku - na wzór „wygódki” królów i krzesło drewniane z metalową wkładką, będące popielniczką. W mojej kolekcji znajdują się też płyty, broszki, wisiorki czy magnesy przedstawiające niezwykle ciekawe krzesła. Marzę, aby zrobić kiedyś wystawę tych krzeseł, połączoną z wystawą fotograficzną. Wymyślam ciekawe ujęcia i nieoczywiste ustawienia moim małym skarbom, aby ukazać ich niezwykłość.

 

Ta pasja zaczęła się tak niewinnie, od zdjęcia zrobionego przez zaprzyjaźnionego fotografa. Przedstawiało krzesło uderzająco podobne do tego, które zapamiętałam z dzieciństwa, na którym przesiadywali moi przodkowie. 

 

                                                           

 

Przed nami wymarzony czas odpoczynku i podróży tych małych i dużych. Będziemy gromadzić chwile, które są najpiękniejszym zbieraniem, bo to są wspomnienia zapisane w pamięci. I pamiątki z wakacji są takim wspomnieniem, bo każdy przedmiot
to zatrzymana chwila. Ma w sobie jakąś opowieść, jakieś słowa, które z niego wychodzą. Jakie to jest cudowne. Zbierasz i pamiętasz. Takie przedmioty są jak trójwymiarowe zdjęcia, bo mają fakturę, kształt, zapach, można je dotknąć.

 

A co Wy zbieracie? Co Was inspiruje? Też, tak jak Marianna lubicie targi staroci? A jeśli tak, to czego tam szukacie? 

× 21
Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · prawie 2 lata temu
Mieć pasję to jest bardzo ważne! Ja kolekcjonuję tylko medale z biegów, które wiszą na drewnianej ścianie w sypialni.
× 10
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu
O! To ściana jest na pewno dumna, nie wspominając o domownikach i samym pasjonacie biegów :)
Ja żałuję, że nie spisałam tego co babcia mówiła o wojnie. Teraz próbuję odtworzyć, ale to już nie to samo...
× 4
@Lorian
@Lorian · prawie 2 lata temu
Ja jedynie kolekcjonuję książki :) Mam ich około 5 000 - jednak to taka kolekcja "do użycia", jak w przypadku książek być powinno.
× 8
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu
To już prawie jak biblioteka, taka ilość :)
× 5
@jagodabuch
@jagodabuch · prawie 2 lata temu
Mam dość sporą kolekcje lalek Barbie ok 130 sztuk i książki w ogromnej ilości
× 8
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu
Oryginalna pasja z tymi lalkami :)
A pamiętam jak dostałam pierwszą od ciotki z Ameryki i rzuciłam ją w kąt bo za chuda mi się wydawała :)
× 6
@Wiesia
@Wiesia · prawie 2 lata temu
Ciekawe te krzesła. Bardzo oryginalna pasja.
× 7
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu
Dziękuję :) Cieszą oko, a poza tym, to są też prezenty od znajomych albo przypominają ciekawe podróże.
× 4
@Vernau
@Vernau · prawie 2 lata temu
Piękna rzecz - mieć w życiu pasję 😊
× 7
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu
Tak, bardzo piękna :)
× 3
@Brzezina
@Brzezina · prawie 2 lata temu
Ciekawa pasja, brawo:)
Ja natomiast, że względu na częste przeprowadzki, jedyne co zbieram to magnesiki z wyjazdów;)

× 5
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu
Dziękuję :)

Magnesy moje córki zbierają, i za każdym razem zaskakują mnie kształtem :)
× 3
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu
Jestem fanką magnesu z osłem :)
× 1
@Brzezina
@Brzezina · prawie 2 lata temu
Haha ten osiołek to z Portugalii przyjechal;)
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 2 lata temu
Fantastyczne są Twoje krzesełka. Ja jestem niepoprawnym zbieraczem. Kiedyś jako nastolatka zbierałam etykiety z alkoholi. Kiedy z rodzicami byłam w jakimś hotelu lub pensjonacie rano jak sprzątaczki wystawiały puste butelki z różnych pokoi, ja je znosiłam do swojego i wkładałam do wody. Później już bez etykiet wystawiałam.
Zbieram anioły, a także magnesy na lodówkę. Oprócz magnesów z miejsc w których byłam, zbieram magnesy z kopiami obrazów. Przez długie lata zbierałam książki, teraz czytam i się ich pozbywam. Oczywiście są książki, których nie zamierzam się pozbyć.
× 2
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu
Dziękuję :)
Ale piękne pasje zbieracze :)
Szczególnie te magnesy z kopiami obrazów mnie zaciekawiły :)
Ja to mam jeszcze dwa klasery ze znaczkami i to jest dla mnie świetne wspomnienie. Chodziłam do Pań z biura i za sprzątanie dostawałam znaczki - kancerowane dodam, ale to nie było ważne.
Najważniejsze co przedstawiał, np.ptaki albo miasta.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 2 lata temu
Klasery ze znaczkami też mam , przedwojenne. Tak jak ma dużo pamiątek historycznych, gazety i książki wydawane w Armii Andersa. Moim najbardziej wartościową pamiątką jest budzik, który nie działa. Moja Babcia, jak Rosjanie wywozili ją z córkami do Rosji, zabrała go z domu. Nie sprzedała go, nie zamieniła na chleb. Budzik razem z nią przebył drogę z Polski przez Kazachstan, Persję, Palestynę wrócił do Polski. Niestety nie mógł wrócić do domu, gdyż był on już zajęty przez Rosjan.
Kiedyś (może znowu do tego wrócę) bywałam raz w miesiącu w Krakowie i za każdym razem zwiedzałam jakąś wystawę. Po jej zwiedzeniu kupowałam jeden magnes z obrazek, który oglądałam. Oglądając drzeworyty japońskie, złamałam założenie i kupiłam dwa magnesy. Od tej pory gdziekolwiek zwiedzam jakąś wystawę szukam magnesów związanych z tą wystawą.
× 2
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu
Ale to ciekawe...ta historia z budzikiem. Mam podobną z moją babcią i filiżanką z Porcelitu, ale ten budzik to niesamowity obraz rysuje w mojej głowie.
Zaczęłam kilka lat temu zbierać pamiątki z PRL i ludzie naprawdę się zachwycali jak widzieli np. paczkę papierosów klubowych oryginalnych( nie odpieczętowanych nawet) czy kubek SPOŁEM, albo kufel do piwa URSUS. Oczywiście była kolorowa ryba i salaterka a na niej pomarańcze :)

No te magnesy ciekawe zbieranie. Takie konkretne już. Ja mam magnes z obrazem AA79 Beksińskiego z Sanoka.
× 2
@Brzezina
@Brzezina · prawie 2 lata temu
Piękne historie i piękne wspomnienia:)
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 2 lata temu
@ale.babka - Takie ryby i salaterki można i dzisiaj kupić w najmniejszym mieście Austri, wi Rattenbergu, słynących między innymi z hut szkła i chyba największej iliści sklepów ze szkłem na jednej ulicy. Jednak jak zobaczyłam ceny tych u nas wyśmiewanych ryb i salaterek to zwątpiłam.
× 2
@Antytoksyna
@Antytoksyna · prawie 2 lata temu
Gratuluję oryginalnej kolekcji :)
× 1
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu
Dziękuję :)
× 1
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu

No taka pasja to mnie zaskoczyła. Piękne te domki :)
@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu


@ale.babka
@ale.babka · prawie 2 lata temu

Ja też chcę takie domki :)))
× 1
@Brzezina
@Brzezina · ponad rok temu
Piękne:)
× 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl