Dalej nie, dalej już las jest :) Będzie gdzie spacerować i rowerować.
A ja daleko w lesie.
Ja chyba nawet tej serii nie będę zaczynać, bo moja koleżanka czytała i mówiła, że im dalej w las tym gorzej.
Za górami..., za lasami..., za siedmioma rzekami... żyła sobie Baba Jaga.
Później rozczulał mnie Longinus Podbipięta, a im dalej w las, tym mniej romantycznie było ;)
Ja już byłam w lesie nad jeziorem. -13.
Do lasu dotarliśmy bez żadnych przygód.
- Co się gapicie, ruszamy dalej a rychło - kobieta szybko oprzytomniała. - Niedługo wyjdziemy ze strasznego lasu - rzekł nasz przewodnik - potem prośc...
Po przeczytaniu dłuższą chwile bałam się wejść sama do lasu - w sumie to dalej się boję.
A'propos kleszczy - nigdy żadnego nie miałam i oby tak dalej.
Zwane przez okolicznych mieszkańców "Źródełkiem", położone jest w lesie, daleko od wielkiego miasta.
Jednak mimo "koślawego" wstępu nie zrażam się wiedząc, że najtrudniejszym zadaniem jest przecież zacząć, brnę przez tekst dalej.
Ostatni raz wilka na żywo widziałam z 18 lat temu, kiedy latałam po lasach z propelerem co najmniej.
Możliwość że mógłbym wejść do lasu czy spacerować plażą o świcie z jakimś audio-gadżetem podłączonym do umysłu leży daleko poza horyzontem zdarzeń moj...
Istnieje możliwość, że można spotkać ją także w Chinach i Laosie.
Sen powtarzał się, za każdym opowiadając dalej tę samą historię.
Czy my wędrując przez las, wykazujemy jakieś nadzwyczajne zainteresowanie napotkanymi mrowiskami?
Wystarczy im trochę ciepłej wody, czyli sadzawka na działce, jezioro i tak dalej.
Postaci pozmieniane charaktery, pododawane bezsensowne i zbędne wątki,niepotrzebne epatowanie nagością tam, gdzie jej nie było, bezsensowne i fatalne ...
Pisałem dalej.
Oczywiście wiem, że im dalej w las, tym książki Palmer od Falkowskiej będzie się różnić co raz bardziej.
I w przypadku, kiedy jest daleko od ludzia, może zaatakować.
Czy muszę dalej tak bezczynnie siedzieć?
Zając z pola w las pomyka.
Jak tak dalej pójdzie, przełamanie umocnień Wału Pomorskiego i zepchnięcie faszystów do morza okaże się niewykonalne.
Pociągnął mnie dalej, a ja czułem mrowienie w ustach i czasem bolesne łypnięcie w plecy, kiedy przeciągał mnie po szyszkach i wystających konarach.
Pomysł może mnie dopaść też: w lesie, na poczcie, w wannie, w urzędzie skarbowym, tudzież zusie, w autobusie/metrze/pociągu/tramwaju, gdziekolwiek.
,,Kobiety dalej zaśmiewały się do łez.
Droga od lasu, podjazd przed domem, na którym zazwyczaj stało tico, pryzma gruzu, ostatnia pozostałość po remoncie – jak okiem sięgnąć, cała okolica s...
Na lewo – las.