Telefon od Mikołaja

Magdalena Witkiewicz
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 28 ocen kanapowiczów
Telefon od Mikołaja
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.0 /10
Ocena 8.0 na 10 możliwych
Na podstawie 28 ocen kanapowiczów

Opis

Urocza świąteczna opowieść, w której rozmowy są kontrolowane przez tabun ekscentrycznych staruszków!

Wincentyna czeka na wiadomość od Mikołaja. Ukochany wiele lat temu powiedział, że zadzwoni, a on zawsze dotrzymywał słowa. Staruszka nie wie jeszcze, że kiedy w słuchawce telefonu w domu opieki Happy End usłyszy głos Poli, zagubionej nastolatki, zupełnie zmieni się jej życie.
Dorota, nauczycielka jeszcze do niedawna zakochana w swojej pracy i w mężu, przeżywa kryzys. Zawodowy oraz osobisty. W czasie pomiędzy wigilijnym barszczem a karpiem wyrusza z domu ku przygodzie. Czy spotkany przyjaciel z dawnych lat okaże się tym, o kim marzyła?

Maciej chce być dla swoich córek perfekcyjnym ojcem, a czasem nawet matką, bo jego żona prócz siebie nie dostrzega nikogo. Czy w przedświątecznym zamieszaniu uda mu się odkryć, że aby dbać o innych, musi najpierw zrobić coś miłego dla siebie?

W wigilijny wieczór przez zupełny przypadek spotykają się wszyscy w domu pełnym ciepła i miłości. W domu, gdzie marzenia się spełniają, wiek przestaje mieć znaczenie, a pod choinką wszyscy znajdują wyśnione prezenty.

Pamiętajcie, Mikołaj nie patrzy na metryki! Ważne jest tylko to, byście byli grzeczni i mieli piękne marzenia, a wtedy może któregoś dnia też odbierzecie telefon, który was odmieni…
Data wydania: 2022-10-12
ISBN: 978-83-67402-04-0, 9788367402040
Wydawnictwo: FLOW
Stron: 384
dodana przez: Vernau

Autor

Magdalena Witkiewicz Magdalena Witkiewicz
Urodzona 11 sierpnia 1976 roku w Polsce (Gdańsk)
Magdalena Witkiewicz, pisarka, marketer z wykształcenia. Miłośniczka literatury oraz dzieci (w szczególności swoich – trzyletniej Lilianki i dziewięciomiesięcznego Mateuszka). Jej pierwsza powieść, “Milaczek”, poprawiła humor tysiącom czytelników. Pi...

Pozostałe książki:

Cymanowski Młyn Uwierz w Mikołaja Srebrna łyżeczka Czereśnie zawsze muszą być dwie Jeszcze się kiedyś spotkamy Wizjer. Wydanie specjalne Opowieść niewiernej Po prostu bądź Awaria małżeńska Listy pełne marzeń Milaczek Drzewko szczęścia Szkoła żon Pierwsza na liście Cymanowski chłód PS I życzę Ci dużo miłości Pudełko z marzeniami Ósmy cud świata Biuro M Córka generała Teraz cię rozumiem, mamo! Zamek z piasku Miłość z widokiem na morze Pensjonat Marzeń Panny roztropne Księgarenka przy ulicy Wiśniowej Moralność Pani Piontek Pracownia dobrych myśli Szczęście pachnące wanilią Ballada o ciotce Matyldzie Perfumeria na rozstaju dróg Telefon od Mikołaja Listy pisane szeptem Cicha 5 Mazurskie lato Nie ma jak u mamy Cześć, co słychać? Niegrzeczne last minute Zielarnia pod starym dębem Miłość z widokiem na Śnieżkę Zima w Małej Przytulnej Książki Moja Miłość Zakochane Zakopane latem Banda z Burej. Tajemnica piwnicy w bibliotece Nadzieja w spiżarni ukryta Siedem życzeń Banda z Burej. Tajemnica lasu Zakochany Święty Mikołaj Banda z Burej. Tajemnica fałszywego Mikołaja Miłość w prezencie Kulminacje Lilka i spółka Przecież to było tak niedawno Zabójczy pocisk. Dziedzictwo GPS szczęścia, czyli jak się wydostać z Czarnej D. Lilka i wielka afera Mateusz i zapomniany skarb Między listami ... do M Tajemnica gwiazdy morza Selfie Ulotny zapach czereśni
Wszystkie książki Magdalena Witkiewicz

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Idealne święta

WYBÓR REDAKCJI
4.01.2023

„𝑇𝑎𝑘 𝑛𝑎𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑ę 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑤 𝑧𝑎𝑠𝑖ę𝑔𝑢 𝑛𝑎𝑠𝑧𝑦𝑐ℎ 𝑚𝑜ż𝑙𝑖𝑤𝑜ś𝑐𝑖. […] 𝑇𝑟𝑧𝑒𝑏𝑎 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑤 𝑡𝑜 𝑢𝑤𝑖𝑒𝑟𝑧𝑦ć 𝑖 𝑘𝑜𝑛𝑠𝑒𝑘𝑤𝑒𝑛𝑡𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜 𝑡𝑒𝑔𝑜 𝑑ąż𝑦ć”. Zazwyczaj nie czytam świątecznych książek, ale ta stanowi wyjątek, bo otrzymałam ją na dzień przed Wigilią, jako niespodziewany prezent od Wydawnictwa Flow. Dodatkowo jest to powieść Magdaleny Witkiewicz, autorki, której twórcz... Recenzja książki Telefon od Mikołaja

@gala26@gala26 × 30

"Telefon od Mikołaja"

29.11.2022

„Pamiętajcie, Mikołaj nie patrzy na metryki! Ważne jest tylko to, byście byli grzeczni i mieli piękne marzenia.” Ludzie, ich pragnienia, rozterki, marzenia, oczekiwania, nadzieje, a w tle wyraźnie odczuwalny świąteczny klimat, choinka, świąteczne wymarzone prezenty. Pani Wincenta jest staruszką, która tuż przed świętami postanawia zamieszkać w d... Recenzja książki Telefon od Mikołaja

Święta w Happy End

15.04.2023

Pamiętam jak przed kilku laty przeczytałam świąteczną powieść Magdaleny Witkiewicz "Uwierz w Mikołaja" i byłam nią po prostu zauroczona. Grupa młodych duchem i niezwykle pomysłowych seniorów skupionych wokół Krystyny - właścicielki ośrodka opiekuńczo - rehabilitacyjnego o wdzięcznej nazwie Happy End w Trójmieście nastroiła mnie bardzo pozytywnie i... Recenzja książki Telefon od Mikołaja

Hello, can you hear me?

13.12.2023

Telefon od Mikołaja, mimo iż ta informacja nigdzie nie wybrzmiewa (a może jednak tak, tylko ja na nią nie trafiłam) jest kontynuacją powieści Uwierz w Mikołaja. Łącznikiem między powieściami oprócz domu opieki Happy End jest również wątek Ani i Roberta. Przypomina mi to trochę listy do M – fundament jest już zbudowany, wystarczy dołożyć tylko nowe... Recenzja książki Telefon od Mikołaja

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Nina
2022-11-26
7 /10
Przeczytane 2022 E-book

Mam ogromny sentyment do Magdy Witkiewicz, mogę być nieobiektywna w ocenie jej książek. Wiem jedno, kiedy potrzebuję trochę słodyczy, oderwania się od szarości, kiedy chcę ukojenia, sięgam po twórczość Magdy i czuję się, jakbym wracała do rodzinnego domu. To nic, że w tym wypadku jest to dom spokojnej starości, o jakże wdzięcznej nazwie "Happy End" 😊
Pensjonariusze tego domu mogliby swoją charyzmą obdzielić połowę wiecznie niezadowolonej i naburmuszonej populacji, i jeszcze wiele by jej zostało. Chciałabym spędzić świąteczne i nie tylko, dni w ich towarzystwie.
Jeśli macie ochotę na chwilę nieskomplikowanej rozrywki, to będzie dobry wybór.

× 12 | link |
@beata87
2023-10-03
10 /10
Przeczytane

Genialna powieść, do czytania nie tylko w okresie bożonarodzeniowym. Wzruszające opowieści o tym co w życiu najważniejsze - cieszeniu się życiem i miłością bez limitu wieku i stanu posiadania, o potędze rodziny i lubieniu innych. Bo prawdą jest, im więcej dajesz miłości i empatii, tym więcej otrzymujesz od otoczenia.
Powieść powinna być zapisywana jako lek na chandrę i melancholię.

× 7 | link |
@agulkag
2022-12-15
Przeczytane

Pierwsza przeczytana w tym roku, a raczej sezonie przedświatecznym, to strzał w dziesiątkę. Autorka wykorzystała bohaterów, aby połączyć dwa jakże różne światy : osób starszych czyli dziadków oraz młodych.
Bohaterką jest nobliwa staruszka Wincentyna, która czeka od wielu lat na telefon od Mikołaja, który był jej ukochanym.
Po przeprowadzce do domu opieki o jakże wdzięcznej nazwie Happy End zostaje zaskoczona telefonem od młodziutkiej Poli.
Dziewczyna potrzebuje pilnie rozmowy, bo w jej rodzinie tworzą się coraz większe zawirowania.
Powieść tą przeczytałam nieomal jednym tchem, bo postacie wykreowane, nie pozwoliły na ich opuszczenie. Przede wszystkim dowiadujemy się, że dom opieki wcale nie musi byc miejscem ponurym, gdzie oczekuje się tylko na odejście z tego świata. Seniorzy mają głowy pełne pomysłów i chętnie służą pomocą i radą. Wystarczy tylko odważyć się do nich zagladnąć i gwarantuję, że nudzic się nie sposób.
Troche powazniejszą nutę mamy w rodzinie Poli, ktora od lat wychowuje się tylko z tata i siostrą, bo mama wybrala karierę jak priorytet zyciowy. Tata Maciej bardzo stara się być jednocześnie obojgiem rodziców, ale dziwna presja byłej żony skutecznie mu to utrudnia. To taki troche smutny obraz rozbitej rodziny i konsekwencji rozwodu rodziców dla dzieci.
Choć tytuł może sugerować, że to książka świateczna i pełna ciepła, to spokojnie może dotyczyć każdego okresu w ciągu roku. Niesie także wiele mądrości życiowej i pozwala na zadumę o ty...

× 5 | link |
@aellirenn
2022-11-07
10 /10
Przeczytane

Wincentyna czeka na wiadomość od ukochanego. Dorota przeżywa kryzys i zawodowy, i osobisty. Maciej chce być perfekcyjnym ojcem dla swoich córek. W wigilijny wieczór coś ich wszystkich połączy.

Jak ja się ucieszyłam, że wróciliśmy do Happy Endu! Kocham to miejsce! Pani Magdaleno, zrobiła mi Pani Święta tym ruchem 🎅🏻 Pochłonęłam tę powieść w jeden dzień. Ubawiłam się po pachy 😁 Aż chłop ze mnie rył, bo ja co chwilę wybuchałam śmiechem i to w głos!

Ta książka to taki dobry duch Świąt. Naprawdę! Bo można się wzruszyć, można ogrzać zmarznięte serducho, wypłakać się w rękaw ekipie z Happy Endu, a na koniec zapić to rudą na myszach. A może nawet jakiś męski striptiz się uda zobaczyć 😊 No sami powiedzcie, czy można lepiej? Nie można!

Micha mi się cieszy, kiedy to piszę. I jaram się nieziemsko na myśl o zobaczeniu filmu z najlepszą ekipą świata. Coś czuję, że będzie ogień 😊

× 3 | link |
@Szarym.okiem
2023-12-30
9 /10
Przeczytane Stoją na półce W świątecznym klimacie A_zielone

Telefon. Wydawałoby się ot, zwykły przedmiot, zabawka elektroniczna, środek komunikacji. A jednak potrafi całkowicie odmienić czyjeś życie. "Telefon od Mikołaja" to lektura, od której ciężko się oderwać. Ciepła, zabawna, a jednocześnie dająca wiele do myślenia. Czy warto wszędzie pędzić i próbować na siłę dążyć do tego, by było idealnie? Może czasem warto odpuścić w niektórych kwestiach? Kto i co jest najważniejsze w życiu? I jaki związek mają z tym gwiazdy?

Poznajemy kilkoro bohaterów o bardzo różnorodnych charakterach. Jest Wincentyna, mająca "...dziesiąt pięć lat", czekająca na pewien telefon. Dorota, która co roku organizuje idealne święta, tylko chyba przez te wszystkie lata gdzieś uciekła prawdziwa magia. Pola, stojąca u progu dorosłości niezwykle mądra, choć nieco zagubiona dziewczyna, mająca bardzo kochającego ojca i matkę, która uważa ją za ciężar. Klemens, prowadzący pewną nocną audycję radiową, Maciej, samotnie wychowujący dwie córki oraz znani już z poprzedniej części Anna i Robert, których życie wkrótce się odmieni.

Najbardziej poruszył mnie wątek Poli i jej relacji z ojcem i matką. Może dlatego, ze sama jestem mamą, nie potrafię zrozumieć, jak można traktować własne dziecko tak, jak została potraktowana Pola.

Już nie raz o tym mówiłam, ale będę to powtarzać do znudzenia. Powieści M.Witkiewicz to absolutne pewniaki, jeśli chodzi o dobre historie, intrygujących bohaterów i dużą dawk...

| link |
AL
@alliwantisbooks
2023-01-07
8 /10

Wiedziałam, że ta książka musi trafić w moje ręce od momentu, gdy dowiedziałam się o jej premierze. Pierwsza część roztopiła moje serce, szczególnie scenami rozgrywającymi się w Happy Endzie. Miło było znów odwiedzić dom seniorów i poznać nowych bohaterów.

Tym razem poznajemy historię Wincentyny, żwawej staruszki uzależnionej od coli zero, która od wielu lat czeka na telefon od dawnego narzeczonego. Na święta postanawia przenieść się do domu spokojnej starości, w którym jednak tak spokojnie nie jest, a to za sprawą jego mieszkańców. Seniorzy wciąż zaskakują pomysłami i bawią do łez, choć może już tak nie szokują jak w poprzedniej części. Ja niezmiennie jestem wielką fanką Jagody!

Kiedy telefon Wincentyny w końcu się odzywa, po drugiej stronie nie słychać męskiego głosu lecz dziecięcy. W ten sposób seniorzy poznają Polę – zagubioną po rozwodzie rodziców nastolatkę, która zdaje się tracić chęć do życia. Natychmiast postanawiają jej pomóc.

Dorota z kolei ma już dość obowiązków domowych i poczucia, że nikt nie docenia jej starań. Kiedy odkrywa, że rodzina nie ma dla niej prezentu na święta wychodzi, zostawiając wszystko za sobą. Czy przypadkowo spotkana dawna miłość pomoże jej odnaleźć magię świąt?

Bohaterów różni wiek i rozterki, z którymi zmagają się na co dzień. Każde z nich podąża w swoją stronę, jednak na koniec ich drogi zostaną skrzyżowane w finałowej scenie. Żeby nie było, że będzie tylko śmiesznie, tak jak i pierwsza część, tak i ...

| link |
@emilka1984
2023-01-21
7 /10

O tym, że książka ma swoją poprzednią część, dowiedziałam się po jej przeczytaniu, czytając nie czułam, że bohaterowie mają jakieś swoje poprzednie losy.

Powieść przenosi nas do miejsca szalonego, a jest to dom spokojnej starości o nazwie "Happy End" i od razu zdradzę, że nie jest tam ani trochę spokojnie. Grono staruszków ma szalone i zabawne pomysły, co nadaje tej powieści szczypty humoru. Ale to nie tylko powieść o staruszkach, jest tu też kilka rodzin, które mają większe i mniejsze problemy. Bohaterów łączy jedno, słuchają późną nocą "Księżycowej audycji" i tajemniczego prowadzącego. Duża rolę odegra tu też czerwony telefon.

Miałam w planach na święta przeczytać tę jedną, jedyną książkę świąteczną, recenzja u @nienaczytana przekonała mnie właśnie do tej historii i nie żałuję. Dużo tu i życiowych problemów, ale też humoru, ciekawych sytuacji. Pisana lekki językiem, tak że czyta się ją na raz. Ja wiem, że już po świętach ale niezmiernie polecam.

| link |
@nankaczyta
2023-03-13
10 /10
Przeczytane

Grudzień nie dla każdego jest magicznym, pełnym szczęścia i miłości czasem.
Nieraz ten okres przypomina nam o przykrych i bolesnych doświadczeniach z życia.
Książka jest podzielona na cztery różne historie, które początkowo nie miały możliwości się, ze sobą spotkać.

Ale od czego mamy magię świat i dom opieki Happy End?

Książka jest przepełniona uczuciami, były momenty, gdzie oczy zachodziły mi łzami smutku, oraz gdzie po twarzy leciały mi łzy wzruszenia.
Postacie, w książce były świetnie stworzone, ba nawet odnalazłam się w jednej!
Kochani znajomi, koniecznie musicie przeczytać tę książkę i podkraść pomysł, mieszkańcom Happy Endu, ponieważ jestem jak Pani Jagoda i szybko zapełnienie Wam słoik…a nawet kilka!
Jeśli podobał Wam się film „Listy do M.” gdzie różne historie nagle tworzą całość to serdecznie polecam Wam tę książkę!

Ocenka: 10/10

| link |
@aleksandra.z.ksiazka
2023-12-26
7 /10
Przeczytane
@Iwona_Nocon
2023-12-13
8 /10
Przeczytane
@lidia411
2023-10-17
5 /10
Przeczytane
@Moncia_Poczytajka
2023-04-15
6 /10
Przeczytane 🎅 Świąteczny czas Odwiedzamy Polskę ❤ 2023 ❤
SY
@sylwia944
2023-04-07
8 /10
Przeczytane
AL
@Ala
2023-01-10
8 /10
Przeczytane
@dominika.nawidelcu
2023-01-07
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

- Jak Ty się do mnie odzywasz?! - fuknęła matka. - A poza tym to chyba niezbyt dobrze, skoro nie chcesz spędzać czasu z matką, która Cię urodziła...
- To urodzenie mnie to był tylko moment w całym moim życiu. Bardzo ważny i jestem Ci za to wdzięczna, ale potem też cię potrzebowałam. A ciebie przy mnie nie było...
Tak naprawdę wszystko jest w zasięgu naszych możliwości...Trzeba tylko w to uwierzyć i konsekwentnie do tego dążyć.
Noc mruży swoje oko, bo przecież Księżyc jest okiem nocy, a teraz go ubywa. Może dlatego bardziej boimy się w mroku, bo zdajemy sobie wreszcie sprawę, że ktoś poza gwiazdami patrzy na nas z góry?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl