Dużo się nad tym zastanawiałam i tak: nie mam pojęcia ile książek przeczytałam, sądzę, że dużo :-) W tym roku poznałam dobrze twórczość Murakami'ego,...
Czytałem jeszcze "Dziewiętnaście minut", a w planach mam "Jesień cudów".
Jutro mam sprawdzian z polskiego - motywy literackie w poszczególnych utworach, autorzy i tytuły utworów ujętych w podstawie programowej, a także ich ...
Mam tylko nadzieję, że w ograniczonych nakładach książki będą w papierze wydawane zawsze.
Właśnie :) Fajnie jest sobie liczyć książki, bo ja też lubię skrzętnie notować, co i kiedy przeczytałam :) Stawiam jednak na jakość i chciałabym pozna...
"W recenzje" zaczęłam się bawić dopiero na nakanapie, więc staż i doświadczenie mam żadne, ale widzę rzecz tak: Za książki otrzymane z Klubu Recenzent...
Chciałabym poznać waszą opinię na pewien nurtujący mnie od jakiegoś czasu temat.
Dziewczyny, pasja jak pasja - tak naprawdę przyznam, że nigdy się specjalnie nie interesowałam historią, do czasu, aż poznałam fajnych ludzi, zakręcon...
Mam nadzieję, że będzie padać i wreszcie spokojnie poczytam.
Tu musi być trochę zimno a kiedy trzeba ma wybuchać ogień, taki, że nawet osobie kiedyś ZDRADZONEJ pojawią się ciarki na plecach, a osoba, która zna s...
To może kilka cytatów George Sand: "Studiowanie literatury jest niczym innym jak studiowaniem ludzi" "Umysł nie zna płci" "Wesołość jest najlepszą ...
Mimo to do tej pory walczę o spotkania autorskie i mam już kilka zaproszeń do bibliotek na wrzesień.
Szkoda tylko, że Cheeky Elf Cię nie poznał!
W drugiej części Cheeky Elfa będziemy mieli okazję poznać następną dwójkę moich przyjaciół - elficę, o której piszę osobną książkę oraz jej dziadka, n...
Mowa oczywiście o Daenerys Targaryen, Zrodzonej w Burzy, ostatniej z rodu, której dalsze losy mam nadzieję przeczytać w książce, która jest nagrodą w ...
Nie mam na myśli też zieleni i brązów na ścianach, czy odpowiednio dobranych, drewnianych parkietów.
To, że teraz zmieniłaś notkę o "Czasie honoru" jest nieistotne, ja nie jestem gołosłowna, odpowiednie corpus delicti mam.
Dzięki przynależności do LSO poznałem setki znajomych ludzi.
I mam świadomość tego że nie jestem wolna.
Czasem jest tak, że życie tutaj, na Ziemi to nie życie, a Szara Śmierć, martwa monotonna egzystencja, która z życiem nie ma nic wspólnego, a na pewno ...
Ok. poznawajmy się, ale mam nadzieję, że, kanapa nie zmieni się w portal społecznościowy typu grona i innych NK.
Może mam to szczęście, że na swojej drodze spotkałam wielu wspaniałych i dobrych kapłanów, którzy są dobrymi sprzedawcami wiary.
Nie wiem co mam o nim myśleć.
Poza tym raczej nie mam szans spędzić tegorocznych lipca i sierpnia na Dalekim Wschodzie, który stanowi moją fascynacje.
Bardzo dobre spostrzeżenie - pozwól, że podzielę się swoim doświadczeniem (tja, może ekspertem nie jestem, ale mam pewne swoje odczucia ;>).
Jak myślisz - czy mam prawo zachować tylko dla siebie informację o tym że choruję i być tutaj jakby nigdy nic?
Ja to w sumie, mimo tego, że po odejściu Katapiki i JButtona kanapa to jest już near death experience, mam duży sentyment do tego portalu.
W "Dobranych" poznałam świat, choć trochę absurdalny, to jednak niesamowity i równie niesamowitą bohaterkę.
Każdą w jakiś sposób poznałam, wiem co lubi czytać, ile ma lat, czy ma psa kota czy papugę itp.
Sam paniczyk siedział z rudą przy ognisku i kończyli śniadanie.