Są takie książki, które zwyczajnie przyciągają. Wystarczy spojrzeć na okładkę, czasem przeczytać ten opis, ale przy nowym autorze zawsze jest to podróż w nieznane. Czuję ogromną ekscytację, gdy w ciemno rozpoczynam kolejną czytelniczą podróż, nie mam wtedy żadnych oczekiwań, a jedynie pewne wyobrażenia dotyczące fabuły, które mogą być kompletnie n... Recenzja książki Złoty krąg
Nie umiałam się nigdy zaangażować w naukę geografii, nie widziałam w niej niczego fascynującego, wyjątkiem były działy poświęcone Polsce. Tak poza szkołą interesowałam się oczywiście wszystkim, co związane z Australią i Włochami, ale poza tym mam raczej ogólne pójście o świecie. Zresztą niedawno też czytałam książkę o Italii i spodobała mi się na ... Recenzja książki Bali. Opowieści z Wyspy Bogów
W tym roku mam szczęście przy dobieraniu lektur i jestem naprawdę zadowolona z ich poziomu. Odkryłam już kilku nieznanych mi wcześniej autorów tworzących perełki, a nowości od tych ulubionych nie zawiodły. W postach podsumowujących wyróżniam zawsze książkę miesiąca, mam jednak wrażenie, że w lipcu trafiłam już na tytuł roku. Poprzeczka zawieszona ... Recenzja książki Grzęzawisko
Gdy biorę do ręki książkę, zawsze najpierw przyglądam się okładce i czytam wszystko, co zostało na niej napisane - blurby, opis, ewentualnie biogram autora i fragmenty powieści na skrzydełkach. Nie przywiązuję jednak do tego zbyt wielkiej wagi, wiadomo, że marketing rządzi się swoimi prawami i wszystko da się ładnie opakować. Muszę jednak przyznać... Recenzja książki Kozioł
Ostatnio zwolniłam z nadrabianiem twórczości Remigiusza Mroza, więc wciąż do wyzerowania licznika nadal brakuje mi pięciu pozycji z początków jego kariery, ale po premiery sięgam na bieżąco, nie mam też zaległości w tych ciągle wydawanych seriach, dlatego na tę najnowszą powieść wręcz czekałam, choć miałam swoje obawy. "Widmo Brockenu" to formalni... Recenzja książki Widmo Brockenu
Magda Stachula zawsze będzie zajmować szczególne miejsce w moim czytelniczym sercu, w końcu to dzięki niej odkryłam, jak wiele do zaoferowania mają polscy autorzy, ale o tym przypomnę szerzej wkrótce. Tym razem chciałam się skupić na tym, że nie każda książka tej pisarki mnie zachwycała w stu procentach, choć jej doskonały warsztat czynił porywają... Recenzja książki Pisarka
Czytanie serii jednym ciągiem przypomina czasami jazdę rollercoasterem. Tomy genialne, tomy średnie, tomy słabe, wszystkiego można doświadczyć, ale nie u Marka Stelara. On poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Marudziłam trochę przy "Twardym zawodniku", a wynikało to pewnie z tego, że "Rykoszet" był tak doskonały. Uczę się powoli oceniać nie tylko ... Recenzja książki Cień
Gdybym została postawiona przed wyborem między czytaniem do końca życia książek ukochanych autorów a sięganiem tylko po debiuty, postawiłabym na to pierwsze. Ale na szczęście nie muszę się ograniczać, więc grono ulubieńców regularnie się powiększa, a mnie zachwyca możliwość odkrywania nowych talentów. "Archetyp" to powieść, na którą zwróciłam uwa... Recenzja książki Archetyp
Głównym powodem tego, że trzymam się dość ściśle ulubionych gatunków, jest to, że z reguły moje skoki w bok kończą się rozczarowaniem. I to nie chodzi nawet o to, że trafiam na złe książki, po prostu nie odnajduję w nich tego, czego szukam. Szczególną kategorie stanowią powieści, których nie da się jednoznacznie zakwalifikować, bo łączą się w nich... Recenzja książki Złe miejsce
Ostatnio zdarza mi się trafiać na bardzo nierówne serie i zawsze wtedy się zastanawiam, czy faktycznie różnice między poszczególnymi tomami są takie duże, czy ja czytam je z różnymi oczekiwaniami. I w sumie wolę, gdy to drugie spotkanie z bohaterami jest lepsze, bo to lepiej rokuje na kolejne, ale w tym przypadku tak niestety nie było. "Twardy zaw... Recenzja książki Twardy zawodnik
Poznanie twórczości Marka Stelara z pewnością zaliczę do literackich pozytywów tego roku, myślę, że widać to zresztą po tym, że ciągle ciągnie mnie do jego książek, bo mam właśnie za sobą dziewiątą. Trochę gorzej to wygląda z recenzjami, ale na pewno w końcu podzielę się z Wami wszystkimi wrażeniami. Muszę przyznać, że lubię wracać do korzeni auto... Recenzja książki Rykoszet
Nurt true crime w literaturze rozwija się coraz prężniej, a tym samym zaczyna cechować się wielką różnorożnością pod względem stylu, formy czy konwencji. Ja jestem w tym aspekcie dość konserwatywna, najbardziej lubię reportaże pisane w obiektywny sposób ze szczególnym naciskiem na fakty. Nie znaczy to jednak, że nie doceniam oryginalności. "Zabić ... Recenzja książki Zabić wszystkich
Lata obcowania z książkami nauczyły mnie podchodzenia do nich z dużą otwartością. Większość zaskoczeń jest dla mnie na szczęście pozytywna, ale zdarzają się też rozczarowania. Od razu uspokoję, że nie chodzi mi teraz o powieść ze zdjęcia, chociaż twórczość Mariusza Kaniosa z pewnością czymś się wyróżnia i to nie jestem pewna czy w pełni pozytywny ... Recenzja książki Dobry człowiek
Sporo się mówi o literaturze młodzieżowej, nazywanej z angielska young adult, bo pod takim hasłem lepiej się sprzedaje, a ja w tej dyskusji nie uczestniczę, dlatego że po prostu się nie znam. Byłam kiedyś nastolatką, czytałam wtedy więcej niż teraz, pożerałam tytuły, które czytały w swoich młodzieńczych latach moja mama i ciocia, ale też te będące... Recenzja książki The Candidates. Panna Richwood
Gdybym sięgała wyłącznie po uznanych autorów, sporo bym straciła. Dopóki czytałam tylko żeby czytać, moje wybory bywały różne, ale bookstagram otworzył mnie na ludzi, którzy za książkami stoją. I to jeszcze bardziej ukierunkowało mnie na debiuty, bo relacja zbudowana z początkującym autorem trwa, nawet gdy zyskuje popularność i zgarnia nagrody. Po... Recenzja książki Znaki szczególne
Ostatnio sporo piszę o seriach, prawdopodobnie z dwóch powodów. Po pierwsze panuje swoista moda na rozbudowywanie historii na kilka książek, w literaturze kryminalnej jest to nawet łatwiejsze, bo można łączyć poszczególne tomy jedynie głównymi bohaterami. Po drugie ja po prostu lubię je czytać, zwłaszcza gdy autorzy mają pomysł na rozwijanie wątkó... Recenzja książki Zabójcza terapia
Prawie każda dłuższa seria staje się na pewnym etapie monotonna i czyta się ją raczej z sentymentu niż ze względu na porywającą akcję, bo na nią się zwyczajnie już nie liczy. Oczywiście sięgam po tasiemce, przywiązuję się do bohaterów i do samych autorów, jednak w okolicach dziesiątego tomu zaczynam się szykować na pożegnanie, które z reguły nie n... Recenzja książki Fatum
Podróżuję najczęściej po kartach książek, ale to nie znaczy, że nie mam żadnych marzeń związanych ze zwiedzaniem różnych niekoniecznie oczywistych miejsc. Moim numerem jeden jest od lat Australia, to materiał na wycieczkę życia i może kiedyś się uda. Z celów bardziej realnych, bo po prostu europejskich, muszę wspomnieć Włochy i Danię. Na punkcie ... Recenzja książki Italia. Kraina kontrastów i różnorodności. Włochy Północne
Wobec literatury faktu mam zupełnie inne wymagania niż w stosunku do kryminałów czy thrillerów. Nie zależy mi na formie czy stylu, choć wiadomo, że lepiej się czyta, gdy nie są wyjątkowo toporne, nie upieram się przy chronologii czy logice, bo najistostniejsze jest dla mnie dojście do prawdy na podstawie wiarygodnych źródeł. Trochę drażnią mnie fa... Recenzja książki Profesor i cyjanek
Uwielbiam ten stan, kiedy książka porywa mnie tak, że nic innego nie ma znaczenia. Czas płynie wtedy w rytm kolejnych stron, pochłanianych w zawrotnym tempie przy jednoczesnym delektowaniu się nimi. Zdarza się, że trafiam na takie ciągle, ale doceniam zdecydowanie bardziej, gdy trafiają się po średniaczkach. "Rywal diabła" to już szósty tom serii... Recenzja książki Rywal diabła
Bardzo lubię niekonsekwencję u autorów i to, że wracają do teoretycznie zakończonych serii. Ktoś mógłby powiedzieć, że to odgrzewane kotlety, ale takie też mogą być pyszne, jeśli umiejętnie się je przygotuje. Powszechnie wiadomo, że mam swoistą obsesję na punkcie Kuby Sobańskiego i odkąd założyłam tu konto, nękałam Adriana Bednarka pytaniami o dal... Recenzja książki Piętno diabła
Uwielbiam czytać książki polskich autorów, ale uświadomiłam sobie właśnie, że jednak nasze realia wpływają na ograniczenia w niektórych motywach. Trudno mi sobie wyobrazić kryminał bądź thriller psychologiczny osadzony w akademiku czy internacie, a nawet nie przychodzi mi do głowy żadna tego typu powieść, w której głównymi bohaterami byliby studen... Recenzja książki Ta dziewczyna
Zawsze sceptycznie podchodzę do poradników czy książek dotyczących samorozwoju. Wspominałam wielokrotnie, że po prostu nie wierzę w uniwersalne metody dla każdego, a ewentualne narzędzia czy techniki dobieram sobie sama intuicyjnie lub na podstawie własnego doświadczenia życiowego. Zdaję sobie jednak doskonale sprawę z tego, że mam trudny charakte... Recenzja książki Wyznaczanie granic
Często łapię się na myśli o tym, jak pojemne są moje ulubione gatunki, skoro dostarczają mi tak wiele skrajnych emocji. Wynika to oczywiście z ogromu czynników, ale chyba najrzadziej zdarza mi się taka prawdziwa literacka podróż do miejsc, których nigdy nie odwiedziłam, a podczas lektury i po niej wydają mi się znajome jak własne mieszkanie. "Dol... Recenzja książki Dolina straconych złudzeń
Oczekiwania wobec książek bywają krzywdzące, gdy zderzają się one z rzeczywistością i potem wpływają negatywnie na opinię. Sytuacja jest tym trudniejsza, kiedy lektura nie należy do gatunku, którego się spodziewaliśmy. I muszę przyznać, że pod tym względem nacinam się ostatnio głównie na komedie kryminalne, bo bliżej im raczej do komedii romantycz... Recenzja książki Cztery ciotki i trup