A jak urośnie tak duża jak niedźwiedź będziemy nią straszyć te wszystkie świnie co wyrzucają śmieci w lesie!
użycie słów "ciężka noc" i ":)" jednocześnie, konfuduje mnie :P no, nieprzyjemnie jest jak słońca tak grzeje. ale bardzo się opaliłam w Bieszczadach ...
Niestety zaraz spadam czytać tekst na Wprowadzenie do pedagogiki odnośnie 'uczenia się' i 'nauczania', a także różnic między nimi ;)) znając życie w t...
Gdy Hitler po chwili dotarł do studni nachylił się i powiedział: - Halo A grupa uciekinierów udająca echo: - Halo, Halo Hitler: - A może uciekli ...
Przychodzi dziewięćdziesięcioletni dziadek do ginekologa i mówi: - Panie doktorze, mam dziewięćdziesiąt lat, moja narzeczona ma dwadzieścia pięć lat i...
Jak idę do lasu to zakładam golf, spodnie do samej ziemi i wielki kapelusz na głowę.
Ja do fanów horrorów nie należę, aczkolwiek kilka dopadłam :P Do końca życia chyba będę kochała "Pokochała Toma Gordona" Kinga - zauważyłam że prawie...
Sonet dla Kanapy Kanapo wygodna, kanapo zdradliwa Na której chcę przysiąść, a siedzę godziny Gdy książki wertuję bądź układam rymy I czuję się prost...
Ja byłam dzisiaj (wreszcie w kinie!)
@Tajemnica33 - a jak udało się namówić mamę do czytania?
Die Welt als ein Schmelztiegel".
Jeżeli tak, to mam dla Was dobrą wiadomość.
Młodzik miał świecącą nowością opończę, która nigdy jeszcze nie zaznała ni kurzu ni potu, zresztą im dłużej przyglądałem się tej niewesołej kompanii, ...
Ale już po pierwszym razie wyszłam z lasu na ugiętych nogach, z buzującą miłością do tego arcymądrego zwirza.
Mój syn, jako mały chłopczyk wierzył w magiczną moc niemal wszystkiego, co można było znaleźć przed domem, w lesie, bądź na ulicy.
- Choćmy bardziej w las, tu nikogo nie ma ale licho nie śpi - powiedział wiedźmin chowając obie kartki za pazuchę. - Dobra, ale co myślisz o tej świni...
Byłam mała.
Jednak odwaga nie czyni bohatera, a w tym przypadku pisarza.
Od dziś raz w tygodniu, lub jeśli nadejdzie potrzeba częściej będę Wam przedstawiać cytat książkowy.
Następnie zagłębiłam się w świat baśni i bajek, których postacie żyją tylko dzięki wierze w nie.
Nie piszę o strachu jako takim - tutaj naprawdę ciężko byłoby mi wskazać jakiś tytuł, bo z reguły książki mnie nie przerażają w takim sensie (mieszkaj...
Możliwość że mógłbym wejść do lasu czy spacerować plażą o świcie z jakimś audio-gadżetem podłączonym do umysłu leży daleko poza horyzontem zdarzeń moj...
Człowiek się zanurzy, ameba dostanie się do nosa, a potem do mózgu i zaczyna się wyżerka.
. - Zioła na uspokojenie - wyjaśniła rzeczowo- pomyślałam, że jednak ja wezmę pierwszą wartę a ty odpoczniesz.
Rozmawialiśmy o naszym życiu, książkach, a nawet o telewizji.
To co napisałem może nie zachwycało formą ani treścią, ale było przełomem w moim życiu.
Moje zwarcie w mózgu w końcu zaczęło ustępować, a ja powoli odzyskiwałam klarowność myśli.
Alex Sand - Po urlopie się żegnamy Redakcja: Kinga Szelest Korekta: Aneta Krajewska Wydawnictwo: WasPos Bo czy to naturalne, by nosem przyzw...
- Ekhem- chrząknął jeden z brodaczy, na oko najmniej obłąkany - a gdyby tak ściągnąć z obiektu naskórek za pomocą bardzo ostrego przyrządu, jednocześn...