Pamiętam, że gdy czytałam tę książkę w liceum, zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Chyba nawet przeczytałam ją dwa razy. Gdy odnalazłam „Czarnego konia…” w mojej aplikacji czytelniczej, postanowiłam zaktualizować wspomnienia. Lepiej było tego nie robić. To, co kiedyś wydawało się tak świetne, ledwo się mieści w moich dzisiejszych standardach. ... Recenzja książki Czarny koń zabija nocą
Gdyby Iva Procházková zechciała kogoś zamordować, policja byłaby bez szans. Czytam kryminały, ponieważ lubię rozwiązywać zagadki i gimnastykować umysł. Tak samo, jak inni rozwiązują krzyżówki albo układają puzzle (też kocham). Co kto lubi. W kryminałach najważniejszą rzeczą jest dla mnie dobrze skonstruowana intryga. Przeczytałam setki powieśc... Recenzja książki Roznegliżowane
Tę książkę najbardziej docenią osoby cierpiące na chronicznie zawyżone poczucie odpowiedzialności. Taka sytuacja. Siedmioletni chłopiec spada ze schodów i umiera. To ewidentnie nieszczęśliwy wypadek. Za jego przypadkową śmierć czują się jednak odpowiedzialni: siostra, która odruchowo go popchnęła (niespodziewanie ją połaskotał), macocha, która z... Recenzja książki Mężczyzna na dnie
Jak zwykle – doskonałe. Nie można się oderwać. Jak zwykle – perfekcyjnie dopracowana intryga, bez żadnych dziur. Jak zwykle – inteligentna rozrywka dla wymagających czytelników, którzy lubią rozwiązywać zagadkę razem z detektywem. Na początku wydaje się, że rozwiązanie jest oczywiste, nawet komisarz Kruk daje się podejść, ale nic dziwnego, każd... Recenzja książki Pułapka na szczury
Dobrze, że zostało mi trochę Nervosolu po lekturze „Oszukanej” Karoliny Wójciak, bo znowu bardzo się przydał. Tym razem powód irytacji był inny – zostałam perfidnie oszukana. Po pierwsze – to nie jest thriller. Autor w prologu rzuca trupa, zdradzając zakończenie. Po przeczytaniu kilkuset powieści kryminalnych mogłabym się założyć, że to chwyt dl... Recenzja książki Ciosy
Jeszcze nigdy żadna książka aż tak bardzo nie zagrała mi na nerwach, żebym musiała brać krople na uspokojenie. Nie, nie ma tam makabresek i wypruwania flaków. Ta książka jest tak niewyobrażalnie, nieskończenie, bezdennie głupia, że sama perspektywa napisania recenzji (trzeba przecież ostrzec brać czytelniczą, która nie znosi wciskania kitu), spowo... Recenzja książki Oszukana
Na okładce przeczytałam: „stylowy kryminał z humorem”, „przedwojenna Warszawa”, „jeden skradziony obraz… i troje przyjaciół na jego tropie” – i to mi wystarczyło, żeby zacząć czytać. Tak, to dokładnie to, co lubię. Nie było pudła. Klimat dawnej Warszawy został oddany bardzo wiernie. Widać, że autorka dobrze zna temat i porusza się po przedwojenn... Recenzja książki Frania Tańska i tajemnica zaginionego obrazu
„A co, jeśli nasz Układ Słoneczny jest tylko atomem w jakimś cudzym kosmosie?” Działa na wyobraźnię? Ale to nie takie proste. Byłam dziwnie spokojna, że Izabeli Szylko nie dopadnie „syndrom drugiego tomu”. Jeżeli kontynuacji nie pisze się w pośpiechu, jedynie dlatego, że część pierwsza „załapała” i wydawca chce szybko zarobić więcej kasy, tylko... Recenzja książki Tajemnica siódmej księgi
Wyobrażam sobie, że kiedy Grzegorz Dziedzic otrzymał wiadomość, że wydawnictwo Agora chciałoby wydawać jego książki pomyślał, że złapał Pana Boga za nogi. I co? I jajco (excusez-moi). Potężny koncern wydawniczy nie zadał sobie najmniejszego trudu, aby o książkach swego autora poinformować społeczeństwo, licząc zapewne na to, że skoro poprzednia ... Recenzja książki Gangway
No i odkryłam kolejną autorkę, która idealnie trafia w mój gust czytelniczy, ale zapewne nie dane mi będzie jej książek dalej czytać. Podobnie było z Michaelą Klevisową („Kroki mordercy”, „Złodziejka opowieści”). Naprawdę świetne kryminały, ale co z tego? Polscy czytelnicy je olali, wolą mrozów, więc wydawnictwo, które nie jest instytucją charytat... Recenzja książki Puste jest piekło
Ta książka naprawdę zasługuje na uwagę, więc za nic dojść nie mogę, dlaczego wydawnictwo Albatros nie kiwnęło nawet małym palcem, żeby poinformować o jej istnieniu czytelników. Takie, na przykład, bardzo słabiutkie „Morderstwo w księgarni” pod pretekstem, że to jest „w stylu Agathy Christie” (ha, ha) wyskakiwało mi nawet z kosza na śmieci. Na najw... Recenzja książki PS. Dzięki za zbrodnie
Gdybyście się chcieli przekonać, jak mogłaby wyglądać powieść napisana przez sztuczną inteligencję – przeczytajcie „Pisarkę” Magdy Stachuli. Z góry wyjaśniam. Niczego nie sugeruję ani nie insynuuję, to tylko czarny humor. Pozew o zniesławienie nie przejdzie, trzeba pomyśleć nad innymi formami promocji. W „Pisarce” Stachuli nie ma nic oryginalneg... Recenzja książki Pisarka
Do tej powieści zachęciła mnie fajna okładka i fajny punkt wyjścia: w księgarni zostają znalezione zwłoki młodego człowieka, który się tam włamał. Policja twierdzi, że zmarł na zawał, więc śledztwo prowadzi właścicielka księgarni wespół z autorem kryminałów. I to by było na tyle w kategorii „fajności”. Akcja toczy się ślamazarnie, bo para detekt... Recenzja książki Morderstwo w księgarni
„Wielki wąż” rozłożył mnie na obie łopatki. Uwielbiam kryminały i thrillery Lemaitre’a, więc oświadczenie pisarza, że już nie będzie pisał książek w tych gatunkach bardzo mnie zmartwiła (jego „poważną” powieścią „Do zobaczenia w zaświatach” już się tak nie zachwycałam). Na pocieszenie autor wyciągnął z szuflady debiutancki kryminał, który napisał... Recenzja książki Wielki wąż
Książki Alex Marwood do tej pory czytałam w ciemno, nawet nie sprawdzając opisów, ale chyba pora na zmianę przyzwyczajeń. Gdybym zajrzała do blurba i dowiedziała się, że to książka dla wielbicieli „zjadliwego dowcipu” serialu „Biały lotos”, z oglądania którego zrezygnowałam po pierwszym odcinku, być może wstrzymałabym się z lekturą i poczekała na ... Recenzja książki Wyspa zaginionych dziewcząt
Dopiero co sprawdzałam, jak popularny dziennikarz wypadł w roli powieściopisarza (Marcin Meller „Czerwona ziemia”), a teraz postanowiłam przekonać się, jak to się udało znanemu reżyserowi i scenarzyście. W tym starciu reżyser wygrał z dziennikarzem przez nokaut. Jako scenarzysta Juliusz Machulski wielokrotnie dowiódł, że opowiadanie wciągających... Recenzja książki Wisząca małpa
Dobrze, że wydawca na okładce zamieścił słowo thriller, bo czytając tę książkę sama bym na to nie wpadła. Na początku mamy prolog jak z Bonda – samochód spada z wysokiego mostu do rzeki. Jeśli bohater siedzący w środku zginie – to spoiler, jeśli przeżyje – to znaczy, że jest nieśmiertelny. Który wariant wybieracie? Taki zabieg - to klasyczny chwyt... Recenzja książki Czerwona ziemia
Ramotkowate klimaty starej Anglii bardzo lubię, więc jakże bym miała nie przeczytać kryminału z w wyższych sfer, rozgrywającego się w Londynie epoki wiktoriańskiej? A do tego wiedząc, że detektywem jest kobieta? Jeśli liczyliście na nową Agathę Christie, to uprzedzam lojalnie, że autorce sporo do mistrzostwa królowej kryminału brakuje. Można ją ... Recenzja książki Przewodnik po plotkach i zbrodni
Drodzy fani Mieczysława Gorzki, sami tego chcieliście. Oburzaliście, że zaczęłam czytać serię od środka. Mieliście pretensje, że szczegółowo wytykam błędy, dlatego recenzja jest nudna. No to proszę. Tym razem będzie krótko. Niniejszym przepraszam autora, że znowu się czepiam. Nie miałam zamiaru czytać więcej jego książek, ale fani mnie zmobilizowa... Recenzja książki Martwy sad
Czasami już od pierwszej strony wiem, że książka nie nadaje się do czytania. W przypadku „Przeklętej rzeźby z Bolonii” zdobycie takiej wiedzy zajęło mi więcej czasu. No niby dużo się dzieje, miejsce akcji – Bolonia, Ferrara – super, klimatycznie. A jednak im dalej, tym gorzej. Kolejne kartki przerzucam z coraz mniejszym zainteresowaniem, chociaż c... Recenzja książki Przeklęta rzeźba z Bolonii
I ty możesz zostać Indianą Jones’em. Albo Robertem Langdonem. Albo Panem Samochodzikiem. Do wyboru. Jeśli tylko masz w sobie coś z Piotrusia Pana, kochasz przygodę i rozwiązywanie zagadek z przeszłości – ta książka jest dla ciebie. Izabela Szylko znów zaskakuje. Zaczyna się to jak komedia romantyczna, ale nic bardziej mylnego. Nasz bohater wpraw... Recenzja książki Poszukiwacze siódmej księgi
Małgorzata Starosta pozytywnie mnie zaskoczyła. Zaczęłam kiedyś czytać jakąś jej komedię kryminalną i szybko zrezygnowałam. Na pierwszych kilkunastu stronach nie znalazłam niczego, co by mnie zachęciło do dalszej lektury. Odniosłam wrażenie, że w tym słowotoku chodzi tylko o to, żeby popisać się umiejętnością tworzenia grepsów, które w stosowane b... Recenzja książki Nie słyszę cię, kochanie
Do przeczytania „Stonera” zachęciła mnie nie tylko entuzjastyczna recenzja @Antytoksyny, ale również informacja, że książka ta, wydana w 1965 roku poniosła totalną klapę, a dopiero czterdzieści lat później, dawno po śmierci autora, stała się powieścią kultową, wręcz bestsellerem. Czytając tę książkę od razu próbowałam więc dociec, co takiego w nie... Recenzja książki Stoner
Powolutku, po cichutku, a wręcz znienacka pojawiła się nowa książka Piotra Górskiego. I nie wiem, czy cieszyć się, czy smucić? Cieszyć się, że należę do niezwykle ekskluzywnego klubu wielbicieli autora, którzy tę książkę zauważyli, czy smucić się, że tak dobre powieści giną w morzu, w oceanie, w kosmosie zalewającego nas badziewia? I znów: dosko... Recenzja książki Ćma
Moje odczucia w stosunku do tej książki zmieniały się jak w chorobie dwubiegunowej. Najpierw: O, jakie to fajne! Klimatyczne. Intrygująca zbrodnia. Ciekawe miejsce akcji (Akademia West Point) i czas (pierwsza połowa dziewiętnastego wieku). Interesujące postaci (emerytowany policjant i jego pomocnik - debiutujący w roli detektywa Edgar Allan Poe... Recenzja książki Bielmo