ja nie przeżywam, bo w sumie na spokojnie zakładam, że skoro wszyscy narzekają to i wszystkim poszło gorzej to i progi będą niższe. ja zapisałam calut...
Powstał już wątek na temat blogów z recenzjami, więc czemu by nie zebrać do kupy blogów z inną twórczością?
Wczoraj ten news obejrzałam w Faktach.
Jest tekstem poruszającym tematykę książkową i taką związaną ze szczególnym środowiskiem literackim.
Raz ze względu na to, że gdyby nie szkolny przymus, to nikt by po nie nie sięgną, a taki Sienkiewicz na przykład napisał świetne książki.
I jeszcze wiecie, przyszła mi taka głęboka myśl na temat zebuszek.
Na forum przerabiany był już temat blogów które znamy i które prowadzimy (@Link).
A mnie zastanawia jeszcze jedno.
Nie ukrywam, że mam wielką ochotę umieścić naszą polską husarię, ale zobaczymy, czy będzie taka możliwość.
Otóż, około 12 marca zamówiłam w internecie kilka książek z myślą o miłym przeczekaniu niełatwego czasu w domu.
Od dłuższego czasy trwały także dyskusje w redakcji na temat tego, o czym jest ten post.
wczoraj byłam na "Listach do M." i... byłam mile zaskoczona.
To ja pociągnę temat pozytywów, bo nielubieje już chyba wymienione wszystkie: - Interesujący, żywi bohaterowie z krwi i kości - żadne merysujki, żadni...
Temat stary, przepraszam za odkurzenie...
Ty Masz swoje zdanie na temat wirusa, ja swoje.
Spoglądam za okno i muszę przyznać, że widok z 9. piętra jest dość ciekawy - resztki porannej mgły oraz wschodzące słońce prezentują się...jak dla mni...
Robisz temat, albo się żegnasz z… z nami.
Wszyscy zerwali się na równe nogi, zastanawiając się jak KTOŚ taki mógł pojawić się w wojsku.
Na pierwszy ogień "dziaders", za słonikiem UW: - 1.
Otóż same książki nie posiadają, żadnej mocy.
Pytanie jest bardzo szerokie, bo wzbudza chec rozwiniecia tematu przez najblizsze 2 dni - zwlaszcza, kiedy jest sie prawdziwym "kinorzerca" - ale post...
(Chyba, że jesteś Gesslerową, ale wtedy masz większe nieuświadomione problemy, niż szyneczka.)
Dla mnie recenzja, w której w jednym akapicie znajduje się 5 wyrazów "książka" od razu jest skreślona. 2.
Katarzyna Sarnowska: Myślę, że mało kto ma, a gdyby ktoś taki się znalazł chętnie bym się do niego lub do niej zwróciła o pomoc.
Otóż to jest tak: budzę się podekscytowana fajowym snem (i nie mówię o snach erotycznych, tylko "przygodowych") - gotowym tematem na powieść.
Były telenowele, a jakże, obowiązkowy okres dojrzewania nastolatki:P (pierwsza to była "Maria" z taką złotowłosą laleczką, której ukochanym był Juan C...
LC zbyt często było na bakier z tą moją wizją, o czym kilkukrotnie dałem wyraz na forach portalu.
Co w takiej sytuacji zrobimy?
Niestety nie ma takiej możliwości.
W pierwszej kolejności przeistoczyłem mój niepozornie wyglądający pokój w kwaterę główną w której miałem podejmować wszystkie najważniejsze decyzje na...