Avatar @hotaru

Adam

@hotaru
17 obserwujących. 1 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 16 lat.
Napisz wiadomość
Obserwuj
17 obserwujących.
1 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 16 lat.
17.05.2008
Długo polowałem na tą książkę. W szczecińskich Empikach czy Kolporterach jest praktycznie nie do dostania, na Merlinie i Empik.com trzeba czekać tygodniami. Cieszyłem się jak małe dziecko, kiedy w końcu mogłem wyłożyć ciężko zarobione pieniądze i zabrać przepięknie wydaną książeczkę do domu. A potem zacząłem czytać.I niestety idylla się skończyła. ...
@hotaru@hotaru
7.05.2008
Właśnie w ramach "powrotu do przeszłości" ponownie zabrałem się za "Obłok Magellana" i ponownie nabieram szacunku do osoby Autora. Nie chodzi mi nawet o niewątpliwe wizjonerstwo: wspomniane tu wcześniej triony, holografię, czy akceleratory cząstek elementarnych. Chyba jest to jedyna książka, nie tylko science-fiction, ale w ogóle, gdzie występuje b...
@hotaru@hotaru
2.05.2008
Trzecia, i jak na razie ostatnia część przygód ex-agentów Secret Service. Niestety, wbrew wszystkim przesłankom, jest to część najsłabsza. A zaczynało się tak pięknie. Baldacci próbował uniknąć zaszufladkowania, uciec od schematu fabularnego poprzednich części i dlatego na początku tej części zastosował ciekawy zabieg. Co lepiej, był on logicznym n...
@hotaru@hotaru
2.05.2008
Kolejna książka osadzona w świecie znanym z "Przestrzeni objawienia". Chociaż wydana ostatnio, chronologicznie umiejscowiona jest przed poprzednimi - 55 lat po Osiemdziesiątce i przed Zarazą. Czytelnik zaznajomiony z pozostałymi książkami z cyklu na pewno rozpoznają pewne miejsca i wątki - Autor wykonuje kawał dobrej roboty dodając substancji do wy...
@hotaru@hotaru
1.05.2008
Trzecia część cyklu o Klubie Wielbłądów. Wyjaśnione zostają wszystkie urwane wątki z dwóch poprzedzających powieści "The Camel Club" i "The Collectors". Niestety, na końcu nie wszystkie splatają się w jedną spójną całość, ale chyba oczekiwałem zbyt wiele - i bez tego jest całkiem dobrze. Żeby nie było niedomówień, wątki kończą się logicznie, spodzi...
@hotaru@hotaru
1.05.2008
Autor skupił się na szerokim zagadnieniu manipulacji genetycznych. Ponieważ jest to temat-rzeka, Crichton chciał wykazać się jego znajomością, stąd różne punkty widzenia: etyczny, medyczny, ekologiczny, finansowy, religijny, prawny, czy uczuciowy. Wydaje się dużo? Bo jest.Prolog obiecuje wciągającą lekturę detektywistyczną z elementami sensacyjnymi...
@hotaru@hotaru
19.04.2008
Sięgając po "Drobny kłopot" spodziewałem się czegoś innego doświadczony lekturą "Dziwnego przypadku psa nocną porą". Tamta książka była prawdziwa, ale i zabawna. Sądząc po niej, i po reklamach umieszczonych na okładce, spodziewałem sie podobnej stylistyki po "Drobnym kłopocie". Nic z tego, ta książka stosunkowo rzadko bywa zabawna.Szczerze przyznam...
@hotaru@hotaru
29.02.2008
Miło wiedzieć, że Murakami potrafi pisać świetne opowiadania. Ta szóstka z "Wszystkie boże dzieci tańczą" jest naprawdę urzekająca. Spięte klamrą trzęsienia ziemi w Kioto, mają jeszcze jedną wspólną cechę - magię. Niektóre mniej, inne więcej, i chociaż generalnie są osadzone w racjonalnej rzeczywistości, to ta szczypta fantastycznego jest niczym pr...
@hotaru@hotaru
26.02.2008
Pierwsza ze skromniejszych objętościowo książek Murakamiego, za jaką się zabrałem. Podchodziłem do niej z pewną niepewnością, nie wiedząc czego się spodziewać. "Kafka nad morzem" podobała mi się bardzo, "Tańcz, tańcz, tańcz" praktycznie wcale i bardzo chciałem, żeby "Na południe od granicy, na zachód od słońca" okazała się zdecydowanie bardziej pod...
@hotaru@hotaru
24.02.2008
Po pozycję tą sięgnąłem mając w pamięci bardzo dobrą "Kafkę nad morzem" Murakamiego. Jeśli ktoś myśli o zrobieniu tego samego - niech przemyśli tą decyzję, bo niestety jest chybiona.W "Kafce" urzekło mnie bogactwo symbolizmu - wszystko, co się tam działo miało swoją przyczynę i wytłumaczenie w bogatej symbolice i nawiązaniach kulturowych. Tego same...
@hotaru@hotaru
12.02.2008
Z początku, nie wiedziałem co napisać o tym tomiku opowiadań, dlatego nie pisałem nic. Ale ostatnio znów go przeczytałem i jakoś zapragnąłem podzielić się wrażeniami.Kto lubi Gaimana wie, jakiego klimatu może się po lekturze spodziewać. I chociaż opowiadań jest wiele, to w każdym z nich można rozpoznać styl Autora. A opowiadania są różne, jedne lep...
@hotaru@hotaru
15.01.2008
Kolejna po "Klubie wielbłądów" książka o przygodach Oliviera Stone'a i jego zgrai. Wraca większość postaci z poprzedniego tytułu, chociaż nie wszystkie otrzymały pierwszoplanowe role.Baldacci znów mnie zaskoczył. Zwykle prowadzi równolegle kilka wątków, które pod koniec splatają się w jedną logiczną całość. Zaskoczenie przy "Collectors" polega na t...
@hotaru@hotaru
7.01.2008
Po trylogii o przygodach agentów King i Maxwell w moje ręce wpadła pierwsza część kolejnej sagi o agencie Secret Service, i pewnym osobliwym klubie.O ile poprzednie książki scharakteryzowałbym raczej jako thrillery detektywistyczne z elementami sensacji, tak "Klub wielbłądów" to raczej political fiction. Rozkręca się wolniej, ale kiedy już ruszy z ...
@hotaru@hotaru
8.12.2007
Porównując "Przepowiednię Dżokera", pierwszą książkę Gaardera, do "Świata Zofii", jego najpopularniejszej pozycji, trudno zrozumieć, dlaczego to nie ta pierwsza nie zdobyła większej sławy. Posiada wszystkie zalety "Świata Zofii", a nie powiela przy tym żadnej z jej wad.Myśli filozoficzne są tu przemycane gładko, bez moralizowania i usilnego ładowan...
@hotaru@hotaru
8.12.2007
To jedyna książka z cyklu "The Women's Murder Club", jaką przeczytałem, więc oceniając potraktuję ją jako odrębny kawałek literatury.Na okładce widnieje dwójka Autorów, i niestety to daje się odczuć, bo w książce opisane są dwa odrębne wątki, powiązane jedynie osobą głównej bohaterki. Każdy z nich mógłby zasługiwać na odrębną pozycję... gdyby tylko...
@hotaru@hotaru
20.11.2007
Nareszcie udało mi się dorwać ostatni tom napisanego przez Franka Herberta cyklu o Diunie. Szczerze powiem, że jestem trochę zawiedziony. Chociaż książka nie należy do najkrótszych, to czyta się szybko. Niestety, zabrakło "tego czegoś", co charakteryzowało poprzednie części. Niby mamy melanż, czerwie, zakon żeński... ale co z tego. Kiedy czytałem "...
@hotaru@hotaru
29.10.2007
Do tej książki nie podszedłem z tak wysoko zadartym nosem, jak do pierwszej z cyklu przygód Kinga i maxwell - "Split second" - i bawiłem się jeszcze lepiej. To wprost niesamowite, jak Baldacci żongluje tyloma postaciami i wątkami, by potem każdy z nich zgrabnie zakończyć.Fabuła traktuje o pewnym seryjnym mordercy, który z jakiegoś powodu naśladuje ...
@hotaru@hotaru
27.10.2007
Wreszcie jakaś dobra powieść sensacyjna! Wciągnęła jak bagno. Nie jest z rodzaju tych, co czytelnik od samego początku ma rozwiązanie pod nosem, tutaj dochodzi do niego wraz z bohaterami. Ale czyta sie równie dobrze.Z początku obawiałem się, że będzie to jakiś zakalec pokroju powieści Dana Browna, ale moje obawy się nie sprawdziły. Muszę przyznać, ...
@hotaru@hotaru
25.10.2007
Zwykle nie czytuję książek - poza słownikami i encyklopediami - które nie mają fabuły. "Czarny obelisk" był pierwszą taką pozycją, za jaką się zabrałem, i sądząc po pokładach frajdy, jakiej mi dostarczył - ostatnią.Przywykłem do tego, że czytam "o czymś". Że istnieje pewien rys fabularny, cel, do jakiego protagonista dąży. Tutaj niczego takiego nie...
@hotaru@hotaru
11.10.2007
Trzecia książka z cyklu Hain. Podobało mi się, że chociaż znów fabularnie rozgrywa się kilka setek lat po poprzedniej części (i znów na innej planecie, tym razem starej dobrej Ziemi), to buduje na motywach zarówno "Świata Rocannona", jak i "Planety wygnania".Oceniam tę książkę jako dobrą, chociaż moje odczucia podczas czytania wahały się. Pierwsza ...
@hotaru@hotaru
9.10.2007
"Planeta wygnania" to druga część cyklu Haińskiego. Nie jest jednak fabularnie powiązana ze "Światem Rocannona", jako że wydarzenia w niej opisane rozgrywają się kilka setek lat później, na dodatek na innej planecie.Tytuł ten przypadł mi do gustu. Autorka skupiła się tutaj na istocie człowieczeństwa, a przedstawiając fabułę z dwóch różnych perspekt...
@hotaru@hotaru
8.10.2007
Czytelnik śledzi losy chłopca, który od czasu transfuzji krwi od małego leoparda potrafi porozumiewać się z kotami. Pewnego razu jego rodzice naukowcy zostają porwani i chłopiec postanawia udać się na poszukiwania. W drodze trafia do pływającego cyrku i tam zaprzyjaźnia się z lwami.Jest to pierwsza z trzech książek o losach Charliego. Zaliczyłbym j...
@hotaru@hotaru
8.10.2007
Mam ambiwalentne uczucia. "Świat Rocannona" to książka Le Guin i jej styl jest w niej bardzo rozpoznawalny. Istnieje jednak pewna zasadnicza różnica pomiędzy tą książką, a tetralogią "Ziemniomorze", czy też "Wydziedziczonymi" lub "Lewą ręką ciemności"... niestety, chociaż odczuwam ją wyraźnie, to nie potrafię jej określić i nazwać.Pomimo tego, że a...
@hotaru@hotaru
7.10.2007
Pierwszy raz "Świat Zofii" przeczytałem 10 lat temu (wiem, że zabrzmi to trywialnie, ale jak ten czas leci!), w wakacje po zakończeniu podstawówki. Pamiętam, że książka wywarła wtedy na mnie duże wrażenie - ot, taki książkowy Matrix. Oceniałem ją wtedy bardzo wysoko. Niedawno przypomniałem sobie o tym tytule i postanowiłem odkurzyć swoją zaśniedzia...
@hotaru@hotaru
2.10.2007
To pierwsza książka Le Guin, na której się zawiodłem. Nie jest zła, ale raczej nie tak dobra, jak bym chciał. Staram się określić, co spowodowało takie moje odczucia. "Jesteśmy snem" opiera się na ciekawym założeniu, które moim zdaniem zostało poprowadzone w złym kierunku. Książka, chociaż ma trochę ponad 200 stron, dłużyła mi się. Uważam, że mater...
@hotaru@hotaru
© 2007 - 2024 nakanapie.pl