komentarz społeczny... świat mnie zawiódł. I powoli [ także ] wracam do czytania.
toniemy we mgle
pasma nicości
obejmujące marsz głupców
kąpiemy się w kolorach
rozkoszujemy się krystalicznymi barwami
skrywającymi okaleczone duchy
toniemy w świetle przeklętego słońca
rodzącego miliony czarnych dziur
powoli pożerających slepców
krew sączy się [ powoli ]
plamiąc ręce zanurzone w księżycowym pyle