Jest ich dziesięcioro. Poetów przed debiutem. Wiersze publikują w czasopismach papierowych, w social mediach, niekiedy w almanach. Pokazują wiersze znajomym, krewnym, mając na uwadze to że profesjonalni krytycy mogą spojrzeć na ich utwory niezbyt łaskawym okiem. Przeprowadziłem z nimi krótki wywiad ( wszyscy otrzymali ten sam zestaw pytań), mając nadzieję, że będzie to ich krok ku wydaniu tomiku poezji. Dziś
ANNA BLICHOWSKA
Cicha przedstawicielka głośnego pokolenia Z. Ciut za stara na bajki, ciut za młoda na treny. Pisze, bo nie lubi mówić. Kocha spokój, teatr, kino i samochody.
KRYZYS RZEMIEŚLNICZY
O czym mam pisać w dwudziestym pierwszym wieku
Jeśli wszystko już spisane w przestrzeni wirtualnej Nawet papierowi rebelianci
Zamknęli skrzynie notatek i brudnopisów
Kończąc tym samym misję
Opiewania przyrody i zagrzewania do walki
O czym pisać mam w dwudziestym trzecim roku życia
Kroplami spłynęły mi dotąd
Gniew, miłość, zazdrość i szaleństwo
Nad pustą kartką z potencjałem na powieść
Złamał mi się długopis Kropka.
Brzmi to jak fatalne curriculum vitae
Pod którym podpisuję się jednak
Obiema rękami
11.06.22
Czym jest poezja? Czy da się ją zdefiniować? A kto to poeta? Czy wpisałaby Pani w rubryce „zawód” pojęcie „poeta”?
A czy trzeba ją definiować? Definicje uogólniają, narzucają pewną umowną ekstensję. Uważam, że poezja to, w dużym skrócie, forma artystycznego przekazu. W tym wyrażeniu istotna jest, z jednej strony, cecha artyzmu, która nierozerwalnie łączy poezję z kategoriami estetycznymi. Z drugiej zaś strony, nie należy pomijać pojęcia wspomnianego przekazu. Poezja to przede wszystkim forma komunikacji językowej. W rezultacie mamy do czynienia z czymś, co ja bym nazwała „sztuką językową”.
Jeśli przez „zawód” rozumiemy pewien ekonomiczny kierat będący źródłem dochodu niezbędnego do zaspokajania podstawowych życiowych potrzeb – to nie, poeta zawodem nie jest.
Kim jest poeta? – Człowiekiem, który chce przekazać jakąś treść i robi to w sposób niekonwencjonalny.
Pamięta Pani swój pierwszy wiersz? Czy publikowała/publikował Pani wiersze, i gdzie? Jakie emocje towarzyszą Pani w czasie publikacji kolejnych wierszy?
Przede wszystkim, to co piszę nie określam mianem „wierszy”. Dla porządku nazwijmy to „urywkami myśli”. Jeśli pyta Pan o pierwsze spisane urywki myśli- to tak, pamiętam. To była notatka w telefonie. Pierwsza tego typu notatka, obok listy zakupów, adresów i innych codziennych faktów, które wymagały zapamiętania. Publikować zaczęłam stosunkowo niedawno. Wciąż robię to incydentalnie. Publikacja wiąże się z pewnym niepokojem związanym z publiczną oceną. Zdecydowanie wolę uczucie prywatnej ekscytacji towarzyszącej procesowi twórczemu.
Dla kogo poeta tworzy? Jaka jest rola poezji dzisiaj? Czy Poeta ma dziś do spełnienia jakąkolwiek misję?
Rola poezji i poety w dzisiejszych czasach, to kwestia szeroko poruszana. Była ona, nawiasem mówiąc, tematem przewodnim tegorocznej edycji Festiwalu Miłosza. W istocie problem ten sprowadza się do klasycznego i powtarzanego od wieków pytania o to, czy sztuka może lub powinna być utylitarna. To zrozumiałe, że współcześnie w obliczu tak wielu problemów dotyczących ogółu społeczeństwa, a nawet ludzkości, takich jak: katastrofa klimatyczna, woja w Ukrainie, kryzysy migracyjne etc. - pytanie to wybrzmiewa nader mocno. Osobiście uważam, że odpowiedź na nie padła już dawno i wciąż jest aktualna: nie należy narzucać kategorycznego charakteru sztuce, bez względu na bardziej lub mniej szlachetne pobudki. Jeśli jako artysta czujesz potrzebę stworzenia dzieła zaangażowanego w sprawy bieżące- stwórz takie. I odwrotnie. Artysta musi być szczery sam ze sobą. To wyraz szacunku dla potencjalnego odbiorcy.