Jest ich dziesięcioro. Poetów przed debiutem. Wiersze publikują w czasopismach papierowych, w social mediach, niekiedy w almanach. Pokazują wiersze znajomym, krewnym, mając na uwadze to że profesjonalni krytycy mogą spojrzeć na ich utwory niezbyt łaskawym okiem. Przeprowadziłem z nimi krótki wywiad ( wszyscy otrzymali ten sam zestaw pytań), mając nadzieję, że będzie to ich krok ku wydaniu tomiku poezji. Dziś
Małgorzata Kulińska
Małgorzata kocha muzykę poważną, Mariana Hemara i las. Ważna dla niej jest muzyka, śpiew, artyzm słowa. Czas pandemii zweryfikował niektóre jej życiowe plany, z czego bardzo się cieszy.
pycha
wsłuchuje i przygląda się architekturze funkcji
czarnym skrzydłem uderza znienacka
pęka z dumy okryta chłodem obojętności
zamyka się na miłość i nadzieje
swą wartość układa na półce pozornych słów
patrząc judaszowo w szpary
w biznesie passy, złote myśli wkleja
a ogrody białych róż w osaczeniu stawia, z ciągłym niepohamowanym głodem rządzy
czy owa, słowa waży?
Czym jest poezja? Czy da się ją zdefiniować? A kto to poeta? Czy wpisałaby Pani w rubryce „zawód” pojęcie „poeta”?
Poezja leży głęboko w sercu. To część mnie samej, ale i otaczającej nas rzeczywistości. Jest obok nas, czasem jej nie zauważymy ale wystarczy jedno spojrzenie, gest, słowo, zdarzenie, przeżycie i wyobraźnia nasza pozwala nam na głębszą jej analizę emocji. I rodzi się to co nazywamy poezją. Pozwala ona oderwać się od dnia codziennego.
Poeta to artysta, raczej nie zawód, bez odbiorcy nie istnieje. Trafia do niego poprzez swoją wrażliwość, aczkolwiek nie znaczy że nie może w ten sposób zarabiać dodatkowo na życie. Traktuję swoją poezję jako pasję. Nigdy wcześniej nie myślałam że tak ubiorę słowa i stworzę wersy które będą zaciekawieniem i znajdą się odbiorcy.
Dla mnie jest ciągłym szukaniem, niespełnieniem, to świat emocji, szczęścia. Przyglądania się w lustrze, ofiarowuję sobie i odbiorcom oddech od świata cywilizacji. Traktuję moją poezję jako dar może chwilowy, a może już wpisany do końca moich dni. Tego nikt nie wie, choć tak naprawdę nie potrafię już żyć bez jej przesłania i koloru. Ta niekończąca się wrażliwość na sztukę powoduje że mam roześmiane oczy. Jej garderoba to pewność siebie której bezustannie się uczę.
Pamięta Pani swój pierwszy wiersz? Czy publikowała Pani wiersze, i gdzie? Jakie emocje towarzyszą Panu/Pani w czasie publikacji kolejnych wierszy?
Oczywiście pamiętam swój pierwszy wiersz, był spełnieniem tych dłoni które mnie otulają i chronią. Tytuł brzmi „Dłonie”, to dedykacja kochanemu mężczyźnie. Publikacja tego wiersza ukazała się w dolnośląskim piśmie katolickim „Nowe Życie” w zakładce kultura. Większość swoich wierszy publikuje na portalu społecznościowym fb, jak i w lokalnej prasie. Z każdym razem jest inaczej, emocji z tego tytułu jest sporo, radość, zadowolenie, poczucie własnej wartości, zachęta do tworzenia dalej z uwagi na zainteresowanie jak i nowe doświadczenia, codzienna proza życia pozwala na jej przeżywanie i doskonalenie słowa.
Dla kogo poeta tworzy? Jaka jest rola poezji dzisiaj? Czy Poeta ma dziś do spełnienia jakąkolwiek misję?
Poeta tworzy nie dla siebie, bez odbiorcy poeta nie istnieje. Poezja kocha prawdę, nie lubi sztuczności. Jej słowem budujemy świat piękna, miłości i świat waleczny, tworząc ogrody naszej codzienności. Spełnia bardzo ważną rolę w życiu codziennym człowieka, nawet tego który sięga po nią rzadko. Naszą rolą jest aby dotrzeć do współczesnego czytelnika, odbiorcy, by pielęgnować tę wartość słowa. Poezja zawsze będzie korzyścią słowną. To lekarstwo dusz nawet dla niedowiarków. Poeta to twórca dzięki któremu można podziwiać świat z innej strony. Na przestrzeni wieków jego rola się zmieniała.
Czy dziś poeta ma misje do spełnienia? - myślę że tak. Poezja bywa i waleczna i piękna, przekazuje pamięć, dzisiejsze problemy codzienność a czasem zabawny rym.