Tu chodzi o szacunek do tradycji.

Nie każdą tradycję należy szanować.

Polecam lekturę książki, a potem dyskusję. Przecież to chyba jasne, że słowa padły w określonym kontekście, którego tu nie ma.

Polecam. Ale zacznij od Tylko nie Mazury. I chociaż jej książki klasyfikowane są jako kryminały - nie nastawiaj się głównie na taki odbiór. Może i są to kryminały, ale tylko przy okazji. Główny i najważniejszy przekaz z kryminałem nie ma nic wspólnego.

Też gorąco polecam "Tylko nie Mazury", świetny debiut i bardzo ciekawie pokazane stosunki rodzinne, matka głównego bohatera, wątek dziadka odchodzącego na raka, a przy okazji zagadka kryminalna. Ciekawa jestem drugiej książki autorki "Tylko nie Podlasie".

@Vernau, już prawie kończę czytać, więc lada moment będzie recenzja. :)

To czekam niecierpliwie 🙂

No właśnie.

Może tam właśnie wciąż nasze miejsce.