Długość nie ma znaczenia, gdy pralka na miejscu, chociaż i tak wzięłam za dużo ciuchów. Jednak głównie to prezenty, zapas miodu, ogórków kiszonych i majonezu, a reszta dla małej. Bałam się na granicach, ale luz. Nawet na granicy Austriacko-Niemieckiej gdzie od paru lat każdemu się przeglądali jakby był zbrodniarzem, teraz żołnierze stali bokiem i ich nikt nie interesował. Dopiero w Austrii, jak chcieliśmy jeść w knajpie, to poproszono nas o świadectwo szczepienia.