Hrabia Lavenham ustawił krzesło z brokoatowym siedzeniem przy łóźku i stanął zapatrzony w Ilonkę. Włosy dziewczyny spływały na poduszkę, blask świec budził w nich drobne płomyki. Gęste czarne rzęsy rzucały długi cień na policzki. Wyglądała bardzo krucho, delikatna jak dziecko...