Wiemy, że Irys ogarnia obsługę pralki: Swoją małą kocią łapką potrafi włączyć start i pauzę, zmieni temperaturę i prędkość wirowania.
Wyłączył nawet irytujący pikacz na koniec prania, czego nam ze Szczęściem nie udało się dokonać nawet z instrukcją obsługi.
Wiemy, że Irys potrafi uruchomić iRobota. Więcej: Ustawił nawet funkcję sprzątania po jego śladzie. Jak? Tego nie wie nawet moja mama a iRobot jest jej.
Wiemy, że Irys potrafi uruchomić łazienkową wagę sensoryczną. I sam się zważyć.
Od dzisiaj wiemy, że Irys waży 4,55kg. A ma niecałe półtora roku.
Rośnie nam bysiek?
Z domowego archiwum: Hipotetycznie przyszły bysiek