Avatar @OutLet

@OutLet

152 obserwujących. 74 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 5 lat. Ostatnio tutaj 1 dzień temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
152 obserwujących.
74 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 5 lat. Ostatnio tutaj 1 dzień temu.

Blog

czwartek, 12 maja 2022

Kąt Poetycki (67)

Jeden z wierszy z tegorocznej matury rozszerzonej.

 

Poeci są jak bogowie, a czasem bywają od nich mądrzejsi.

 

Tadeusz Różewicz, (***Próbowałem sobie przypomnieć...)

 

Pró­bo­wa­łem so­bie przy­po­mnieć
ten pięk­ny
nie na­pi­sa­ny
wiersz

ukształ­to­wa­ny w nocy
pra­wie doj­rza­ły
za­nu­rzał się
roz­ta­piał w świe­tle dnia
nie ist­niał

wiersz był praw­do­po­dob­nie
wier­szem o so­bie sa­mym
jak per­ła
jest opi­sem per­ły
a mo­tyl opi­sem mo­ty­la

chwi­la­mi czu­łem go na ję­zy­ku
i nie­spo­koj­ny cze­ka­łem
na prze­mie­nie­nie
w sło­wo

ten ga­sną­cy
w świe­tle dzien­nym wiersz
ukrył się w so­bie
tyl­ko cza­sem za­lśni

ale nie wy­cią­gam go
z ciem­nej głę­bi­ny
na pła­ski brzeg
rze­czy­wi­sto­ści 

 

Źródło: https://poezja.org/wz/R%C3%B3%C5%BCewicz_Tadeusz/1225/_Pr%C3%B3bowa%C5%82em_sobie_przypomnie%C4%87

 

 

wtorek, 10 maja 2022

Lucjan Ryszard

A co mnie to obchodzi, że ty musisz jeszcze pracować?

Obudź mnie na śniadanie.

 

 

sobota, 7 maja 2022

Varia

Mój mąż dzisiaj sfotografował te duże psy, którym Lucek bardzo lubi się przyglądać,

no i pan bocian również się załapał. 😊

 

czwartek, 5 maja 2022

Kąt Poetycki (66)

Marie Iljašenko, Marynarz
 

Każdy powinien zacząć od tego, co ma:
leśnik w mieście od szyszek na fasadach,
poeta na obczyźnie od słów, co tworzą bryłki,
chory marynarz od geografii teoretycznej.

 

Każdy powinien zacząć od tego, co ma:
nie wejdziesz do lasu z rozpalonym czołem,
nie wyjdziesz z lasu z ostrą siekierą,
nie zapalisz ognia w obcym lesie.

 

Nie chodzi o to, że w tym lesie kryje się zbawienie
ani o to, żeby ten język był słodszy,
greka argonautów i tak jest już martwa,
ale być bez nich to jak wstrzymywać oddech.

 

Przełożyła Zofia Bałdyga.

 

Tekst utworu czeskiej autorki zaczerpnięty ze strony https://www.wierszewmiescie.eu/ - tam również inne wiersze czytane w ramach tego projektu (można ich także posłuchać) oraz informacje o samym przedsięwzięciu. Bardzo inspirująca podróż po świecie poezji - wiele się można dowiedzieć i wiele przeżyć.

poniedziałek, 2 maja 2022

Varia

Wyimaginujcie sobie, przyjaciele, że te dwa cudowne, wykonane na pewno z miłością stworki

są od niedawna moje!

Dżentelmen w sweterku (będę utrzymywać, że to sweterek, nie szaliczek 😉)

przybył już z imieniem - to Innocenty, czyż nie wytwornie się nazywa?

A dama w kolorze zielonym, który jest nie do opisania - to żaba Franciszka.

 

Dziękuję @Chassefierre, dziękuję @Wiesia !!! 💚💜💛

 

 

 

niedziela, 1 maja 2022

Lucjan Ryszard

Siedem lat z państwem - to dużo czy mało?

Ani ja, ani państwo nie wiemy, kiedy to zleciało...

 

1 maja 2015 roku, tak samo słonecznego i ciepłego jak dziś, przywieźliśmy małego Lucka

do domu. Miał wtedy trzy miesiące. 💚🧡💙

 

czwartek, 28 kwietnia 2022

Kąt Poetycki (65)

 

niedziela, 24 kwietnia 2022

Lucjan Ryszard

Psie rozmyślania niedzielne.

 

czwartek, 21 kwietnia 2022

Kąt Poetycki (64)

Myślę nad wierszami o wojnie, czytam również te o wojnie wciąż trwającej.

I stwierdzam, że to bez znaczenia, kiedy powstały i którą wojnę opisują.

Wojna od wojny nie różni się niczym.

 

Tadeusz Różewicz, Świadek

 

Ty wiesz że je­stem
ale nie wchodź na­gle
do mego po­ko­ju

mo­gła­byś zo­ba­czyć
jak mil­czę
nad bia­łą kar­tą

Czy moż­na pi­sać
o mi­ło­ści
sły­sząc krzy­ki
za­mor­do­wa­nych po­hań­bio­nych
czy moż­na pi­sać
o śmier­ci
pa­trząc na twa­rzycz­ki
dzie­ci

Nie wchodź na­gle
do mego po­ko­ju

Zo­ba­czysz nie­me­go
i skrę­po­wa­ne­go
świad­ka mi­ło­ści
któ­rą zwy­cię­ża śmierć 

 

Źródło: https://poezja.org/wz/R%C3%B3%C5%BCewicz_Tadeusz/1177/%C5%9Awiadek

wtorek, 19 kwietnia 2022

Lucjan Ryszard

Kiedy bardzo, ale to bardzo nie lubisz podróżować, przebywać w obcych miejscach i w obcym towarzystwie, po powrocie do domu zadowala cię nawet schowek pod stołem i twarda podłoga.

 

Nie budzić przez tydzień.

Podpisano

Lucjan Ryszard

 

 

 

czwartek, 14 kwietnia 2022

Kąt Poetycki (63)

Ujęła mnie ta czarna trąbka telefonu. Kiedyś to było...

 

Mieczysław Jastrun, Wróżba

 

Kła­dę się cie­niem na twych oczach.
Księ­ży­ca chłód na mu­rze.
Czy­tam w twych mięk­kich ja­snych wło­sach
I z dło­ni two­jej wró­żę.

Głos twój, stłu­mio­ny mgły za­sło­ną,
Od­zy­wa się nie­sko­ro.
To czar­na trąb­ka te­le­fo­nu
Cza­ru­je jak je­zio­ro.

Prze­czu­wam: skoń­czy się ka­ba­ła
Kart roz­to­czo­nych cza­su.
Z lę­kiem do­ty­kam twe­go cia­ła
I ust, i ust, co ga­sną. 

 

Źródło: https://poezja.org/wz/Jastrun_Mieczys%C5%82aw/23555/Wr%C3%B3%C5%BCba

piątek, 8 kwietnia 2022

Lucjan Ryszard

Chciałbym spać, mamo.

 

czwartek, 7 kwietnia 2022

Kąt Poetycki (62)

Przymierzam się do omawiania tego wiersza.

Jakoś nigdy dłużej się nad nim nie zastanawiałam, a teraz widzę, jaki jest pełny i piękny.

 

Leopold Staff, Przedśpiew

 

Czci­ciel gwiazd i mą­dro­ści, mi­ło­śnik ogro­dów,
Wy­znaw­ca snów i pięk­na i uczest­nik go­dów,
Na któ­re swych wy­brań­ców spra­sza sztu­ka bo­ska:
Znam go­rycz i za­wo­dy, wiem, co ból i tro­ska,
Złu­da mi­ło­ści, zwąt­pień mrok, tę­sk­not roz­bi­cia,
A jed­nak śpie­wać będę wam po­chwa­łę ży­cia -
Bo ży­łem dłu­go w gó­rach i miesz­ka­łem w la­sach.
Pa­mię­cią swe dni chmur­ne i dni w słoń­ca kra­sach
Prze­cho­dzę, jak­by ja­kieś wiel­kie, dziw­ne mia­sta,
Z my­ślą cięż­ką, jak z dzba­nem na gło­wie nie­wia­sta,
A dzban wino ukry­wa i łzy w swo­jej cie­śni.
Ko­cha­łem i wiem te­raz skąd się ro­dzą pie­śni;
Wi­dzia­łem ko­na­ją­cych w na­dziej­nej otu­sze
I ko­bie­ty przy stud­niach brze­mien­ne, jak gru­sze;
Sze­dłem przez pola żniw­ne i mo­gil­ne kop­ce,
Żyłem i z rze­czy ludz­kich nic nie jest mi obce.
Prze­to my­śli me, któ­re sto­ją przy mnie w ra­dzie,
Choć smut­ne, są po­god­ne jako star­cy w sa­dzie.
I uczę mi­ło­wa­nia, ra­do­ści w uśmie­chu,
W łzach wi­dzieć sło­dycz smut­ną, do­broć cho­rą w grze­chu,
I po­chwa­lam tajń ży­cia w pie­śni i w mil­cze­niu,
Po­god­ny mą­drym smut­kiem i wpraw­ny w cier­pie­niu. 

 

Źródło: https://poezja.org/wz/Staff_Leopold/1569/Przed%C5%9Bpiew

czwartek, 31 marca 2022

Lucjan Ryszard

Tak mi rób, mamcia. 😊

 

czwartek, 31 marca 2022

Kąt Poetycki (61)

Pani Wisława wiedziała, jak TO wyrazić, i TAMTO, i WSZYSTKO. Szkoda, że już nie wyraża.

 

Wisława Szymborska, Dłoń

 

Dwadzieścia siedem kości,
trzydzieści pięć mięśni,
około dwóch tysięcy komórek nerwowych
w każdej opuszce naszych pięciu palców.
To zupełnie wystarczy,
żeby napisać „Mein Kampf”
albo „Chatkę Puchatka”.

 

Źródło: https://www.szymborska.org.pl/szymborska/wiersze/dlon/

Archiwum

2022

2021

2019

© 2007 - 2025 nakanapie.pl