Zbiór (wcale nie hipotetyczny) wszystkich smaczków, zawierający w sobie wszystkie możliwe smaczki.
Główne założenia Teorii Wielosmaczka to:
- smaczek upuszczony z pyszczka nie liczy się jako smaczek podany Psu (trzeba podać nowy);
- smaczek podany Psu do kolacji (suche kulki, ble. Chyba, że kulki dla Wilka, to wtedy smaczne) nie liczy się jako smaczek podany Grzecznemu Psu;
- smaczek podany Grzecznemu Psu bez świadków nie liczy się jako smaczek podany;
- smaczek podany w pomieszczeniu X nie liczy się jako podany w pomieszczeniu Y;
- wszyscy ludzie mogą potencjalnie nakarmić Psa smaczkiem, więc zawsze trzeba zrobić minę Bardzo Grzecznego Głodnego Psa Czekającego Na Smaczka;
- to co spada z blatu w kuchni w trakcie przygotowania posiłków to nie jest smaczek;
- smaczki nigdy się nie kończą, bo potencjalnie wciąż gdzieś istnieją w chwili obecnej!(trzeba je tylko znaleźć)