#46 I zostało powiedziane: święta w tym roku przyjdą wcześniej!
Rok 2020 powoli dobiega końca i jeśli nic się po drodze nie wykrzaczy (pojawienie się Statków Matek nad wielkimi metropoliami świata, odkrycie ogólnoświatowego spisku reptiliańskich masonów dążącego do obalenia NWO etc.) to za kilkanaście dni rozpoczniemy rok 2021. Oby był lepszy. So say we all.
Ostatni miesiąc roku ma to do siebie, że w zasadzie rozpoczyna się (6 grudnia) i kończy się (24/25 grudnia) dawaniem prezentów. Tymczasem! Gdzieś tak pomiędzy tymi dwoma datami, bo dzisiaj, MikołajoGwiazdoroDziadekMróz przybył do mnie w dwojakiej postaci (zarówno listonosza, jak i kuriera) i przyniósł mi prezenty: Musiałam być w tym roku wyjątkowo grzeczna, skoro dostałam taki śliczny, cudowny, spersonalizowany kubeczek (już wypróbowany!) i pyszną kawę do niego, i ciasteczko, i drewnianą zawieszkę (to zawieszka, prawda?), i zakładki, i naklejki, i kartkę świąteczną, i... ...i taką śliczną, mięciutką turkusową (każdy, kto będzie twierdził,że to nie jest turkus powinien wiedzieć, że się myli i to tylko telefon dziwnie złapał kolor) sowocieplaczkę od @stay_calm. :)
Bardzo Wam wszystkim dziękuję! Jesteście naprawdę cudowni, @kazal_ka, @katapika, @jbutton, @mr.biggles, @stay_calm! Wiem, że tego nie widać przez internet, ale musicie mi uwierzyć na słowo, że jestem na równi rozpłynięta z powodu tej niespodzianki, jak i wzruszona. :)