Cześć! Dziękuję, że znalazłaś czas by odpowiedzieć na moje pytania. Możesz w kilku słowach opisać siebie? Kim jesteś, czym się zajmujesz kiedy nie piszesz? Jakie są Twoje zainteresowania? Po prostu kim jest Marcelina Baranowska?
Hej. Poza pisaniem książek prowadzę również ze wspólniczką wydawnictwo Sabat. od zawsze kochałam książki, ciszę i spokój. Uwielbiam wodę, na jeziorem czy morzem mogę siedzieć godzinami. Kocham las, spacery na łonie natury ładują mi akumulatory.
O proszę, to nie dość, że piszesz książki, to jeszcze je sama wydajesz. Wow! Skąd wziął się w ogóle pomysł na pisanie książek? Od kiedy piszesz?
Piszę od jakiś 4 lat. Jednak prawda jest taka, że chciałam pisać już od bardzo dawna, jednak nigdy nie było na to czasu.
No tak jak widzę doba jest za krótka chyba dla wszystkich A dlaczego wybrałaś romans? Do tego z erotyką w tle? Nie chciałabyś spróbować swoich sił w innym gatunku?
Bo w tym gatunku czuję się najlepiej. Chociaż pod koniec roku ukaże się coś, co może was wszystkich zaskoczyć. Próbuję czegoś nowego. Wychodzę właśnie ze swojej strefy komfortu i piszę coś zupełnie innego. I do tego w duecie.
Wow! Możesz nam coś zdradzić na ten temat? Chociaż z kim albo co to będzie?
Na razie jesteśmy w trakcie pisania. Nie chcę na razie zdradzać szczegółów:)
Ale jesteś tajemnicza! Troszkę popatrzyłam sobie na Lubimy Czytać jak tam są oceniane Twoje książki. Mają się całkiem nieźle! Spodziewałaś się tego?
Absolutnie. Moja pierwsza książka miała być powieścią do szuflady. Jednak ujrzała światło dzienne i tak jakoś poszło.
Nie znam wszystkich Twoich książek, miałam przyjemność recenzować ,,Cichego wielbiciela". Może przybliżysz nam bohaterów pozostałych książek?
Uwielbiam tajemnice, niedopowiedzenia i większość moich książek ma je w sobie. Uważam, że fabuła, fabułą jednak dobrze wykreowani bohaterowie to dla mnie podstawa. lubię przyglądać się jak bohater się rozwija, jak się zmienia. I to na pewno znajdziecie w moich książkach.
,,Cichy wielbiciel" skradł moje serce. Uwielbiam tą książkę. Skąd pomysł na taką fabułę, na właśnie takich bohaterów?
Cichy powstał przez kompletny przypadek. Słuchałam podcastu o stalkerach i tak jakoś wyszło, że na drugi dzień miałam już zarys fabuły.
Widzę, że Wy autorzy wszędzie znajdziecie sobie pomysł na fabułę! Nawet w podcastach! Dla nikogo nie jest już tajemnicą, że współpracuję z Tobą przy Twojej kolejnej książce. To drugi tom serii Detektyw ,,Lena" . W tym miejscu dziękuję Tobie i Wydawnictwu Sabat za przesłanie mi pierwszego tomu do recenzji. A dokładnie, żebym mogła poznać pierwszy tom serii. Nie każde wydawnictwo tak robi. W zasadzie to nie spotkałam się z tym nigdy wcześniej! Tym bardziej dziękuję Oczywiście przeczytałam ,,Hugona" i powiem Ci, że jeszcze zbieram się z podłogi. To było świetne. Powiedz mi skąd pomysł na taką fabułę?
Bardzo się cieszę, że” Hugo” Ci się podobał. Przez czysty przypadek.
Pierwszy raz odwiedziłam Gdynię Orłowo, no i przepadłam. Zakochałam się w tym miejscu i wiedziałam, że muszę umieścić je w książce. Kiedy opuszczałam miejsce, gdzie spaliśmy na płocie zobaczyłam tabliczkę z napisem biuro detektywistyczne, a później już jakoś poszło:)
Gdynia Orłowo jest piękna, szczególnie molo. Rozmarzyłam się W ,,Hugonie" stworzyłaś mocnych i wyrazistych bohaterów. Hugo jest zabójczo przystojny, tym samym niebezpieczny i tajemniczy. Z resztą jego rodzeństwo też. Miałaś jakiś wzór tworząc tego przystojniaka?
Nie, jakoś nigdy nie wzoruję się na jednej konkretnej osobie. To trochę zbitka kilku osób i moich ulubionych cech charakteru.
Zarówno Hugo jak i Kaja to pokiereszowane przez życie duszę. Tworząc takie postaci dajesz nadzieję, że jest jakaś szansa, że ludzie po przejściach, też mogą być jeszcze szczęśliwi. To było Twoim zamiarem? Czy to tak po prostu Ci wyszło spod pióra?
Uważam, że każdy z nas ma przeszłość. To ona nas kształtuje i tak, miałam zamiar pokazać, że zawsze może być dobrze. Nie ważne co spotka nas po drodze, to nas wzmacnia i powoduje, że jesteśmy silni. Buduje nas.
Lena to siostra Hugona i tym samym główna bohaterka drugiego tomu. Poznałam ją już trochę i powiem Ci że stworzyłaś charakterną kobitkę. Możesz nam coś zdradzić na temat fabuły? Co tu się będzie działo?
Dużo …
Lena była pisana bardzo długo. To książka pełna emocji, zwrotów akcji i namiętności. Chcę w niej pokazać, że zawsze warto wierzyć w to, że w życiu spotka nas coś dobrego.
Czyli znów dajesz nadzieję na lepsze jutro. To super, że nawet takie książki jak romans-erotyk, mogą dać ludziom nadzieję, że po złych chwilach przychodzą te dobre. A jak przygotowujesz się do napisania konkretnej historii?
Uwielbiam pisać ręcznie. Każda moja książka jest dokładnie rozpisana. Od bohaterów, po główne wątki. Przed pisaniem muszę mieć wszystko poukładane.
Ręcznie, powiadasz?! No to szacun, bo w dobie komputera długopis odchodzi do lamusa Już wiemy, że za tydzień, 13 października, pojawi się ,,Lena", ale masz może jeszcze jakieś plany wydawnicze? Coś już może powstaje nowego?
Powstaje cały czas
W chwili obecnej piszę trzy książki na raz. Na początku przyszłego roku powinno pojawić się coś nowego, ale to na razie mój mały sekret. Jedyne co mogę powiedzieć to, to … że będzie ogień:)
Jak ja uwielbiam te Twoje ogniste książki Jednym słowem mamy na co czekać Dziękuję Ci za poświęcony czas. Życzę Ci duuuużo zdrówka i powodzenia w realizacji planów literackich jak również tych prywatnych.
Ja również dziękuję za wywiad :) I dziękuję
A Was mój mili Czytelnicy zachęcam do zapoznania się z twórczością Marceliny. To gorące romanse, które rozbudzą Waszą wyobraźnię. No i teraz wiemy, że czekamy na kolejną ognistą książkę Ale póki co w świat idzie ,,Lena" i to na nią czekamy z niecierpliwością. A to już za tydzień!!!