Avatar @magdag1008

Maggie w książkach

@magdag1008
29 obserwujących. 42 obserwowanych.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj 3 dni temu.
maggie_w_ksiazkach
Napisz wiadomość
Obserwuj
29 obserwujących.
42 obserwowanych.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj 3 dni temu.
piątek, 16 sierpnia 2024

Post patronacki ,,Niezapominajka"

,,Niezapominajka"
Literatura obyczajowa
Premiera 28-08-2024
 
 
Wierzycie w duchy?
 
W ,,Niezapominajce" nasze bohaterki jadą do Grzybnicy i będą zwiedzać kamienne kręgi. Matylda po wejściu w jeden z nich zobaczy coś czego nie będzie potrafiła racjonalnie wytłumaczyć. Dziewczyny zobaczyły też Drzewo Darów, przy którym Matylda złożyła swój dar. Niżej zostawiam fragment opisujący ten dar.
Nie byłabym sobą, gdybym nie sprawdziła czy te miejsca są wymysłem Eweliny czy też są prawdziwymi miejscami na ziemi. Sprawdziłam i wiem, że można je zwiedzać Kto pojedzie i sprawdzi czy faktycznie to miejsce emanuje tajemną mocą?
 
 
 
Matko, Olka! Dobrze, że mi w końcu powiedziałaś, gdzie jedziemy! Musimy mieć prezent!
- Prezent! Zwariowałaś! Dla kogo?
- Dla drzewa.
- Drzewa? Weź ty już nie czytaj tych bzdur!
- Serio! Tam jest drzewo darów. Zostawiając prezent podziękujemy za gościnę i energię, którą stamtąd weźmiemy.
-To co, mam się zatrzymać w sklepie?
- Ty chyba oszalałaś! - oburzyła się Matylda. - Taki prezent trzeba zrobić samemu. O! Zatrzymaj się!
- Nie mogę, auto za mną jedzie.
- Dobra, Ola to zwolnij, bo tu była jarzębina, może zaraz będzie następna. Jedzie coś za tobą?
- Jedzie
- To zwolnij. Niech cię wyprzedzi. Jak zobaczysz jarzębinę, hamuj.
Dalszą część drogi Matylda spędziła nawlekając czerwone owoce jarzębiny na nitkę. Ściągnęła z włosów czarną wstążkę w białe kropki i zawiązała na końcach. Gdy dojechały na miejsce była podekscytowana (...)
Zatrzymały się przy Drzewie Darów. Sosna była wyjątkowa, z jednego pnia wyrastało pięć, tworzyło szeroką koronę. Pod drzewem stał mały ołtarzyk z wypisanymi runami. Leżały na nim kamienie, miedziane monety, szyszki i żółty lizak w kształcie uśmiechniętej buzi. Obok stała zielona świeczka i łopatka, którą dzieci budują zamki z piasku. Z wydrążonego pnia jak z wazonu, wystawał bukiet lawendy, chrust przewiązany czerwoną wstążką i stokrotki, leżały pod nim. Matylda uniosła głowę w poszukiwaniu gałęzi, na której zawiąże jarzębinowe korale. Drzewo było udekorowane ozdobami jak świąteczna choinka. Matylda podziękowała za energię i doświadczenie, jakie przeżyła. Jeszcze nie do końca rozumiała co ono oznaczało (...)
 
× 1
Komentarze

Archiwum

2024

2023