Avatar @magdag1008

Maggie w książkach

@magdag1008
29 obserwujących. 42 obserwowanych.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj 3 dni temu.
maggie_w_ksiazkach
Napisz wiadomość
Obserwuj
29 obserwujących.
42 obserwowanych.
Kanapowicz od 3 lat. Ostatnio tutaj 3 dni temu.
niedziela, 8 września 2024

Post patronacki ,,Brothers from hell"

POST PATRONACKI
 
,,Brothers from hell"
Romantasy
Wydawnictwo NYKS
Premiera już we wrześniu
Wiek 18+
 
Jeszcze w tym miesiącu premierę będzie miał mój kolejny świetny patronat
 
Jestem zauroczona Krukiem. On jest po prostu świetny Niebezpieczny dla wrogów i milusi dla Ellie. Uwielbiam ich potyczki słowne Ale się przy nich uśmiałam Jedną z takich ich przekomarzanek przytoczyłam Wam we fragmencie niżej.
A Wy lubicie takich bohaterów?
 
 
 
 
Zrobiło się magicznie, gdy oparł czoło na mojej głowie. Tak miło pogłaskał moje policzki, delikatnie muskając je palcami. Ich ciepło relaksowało mnie, doprowadzając szalejące serce do palpitacji. Był już tak blisko... Rozchyliłam usta, oczekując tego zbliżenia. Zamknęłam oczy, wręcz czując gorąc jego warg na moich. Chciałam, żeby to zrobił, pocałował mnie, ale jedynie musnął mój policzek i przytulił. Warknęłam, odwzajemniając przyjacielski uścisk.
- Mój karzełek - zaśmiał się.
-Kruczy pomiot.
-Tak gorzkie słowa z tak słodkich ust.
- Znalazł się poeta z Victoria Line - nawiązałam do jednej ze stacji metra.
- Jak tak na ciebie patrzę... zaczął, obserwując mnie z góry. Położył mi dłoń na głowie, a potem przyłożył do swojej klatki piersiowej....to uświadamiam sobie, że ja jestem naprawdę wysoki.
- Ale żeś teraz powiedział.
Odsunęłam go. Zaśmiał się, a po chwili jak zawsze wpadł w głupawkę. I to ma być potwór z najgłębszych czeluści piekieł? Jeżeli został tam ściągnięty, to tylko i wyłącznie dlatego, że obraził swoimi głupimi tekstami samego diabła. W ogóle by mnie to nie zdziwiło. Podłapałam jego śmiech, siadając do stołu, aby dokończyć poranną kawę. Jak to człowiek szybko może przejść z rozpaczy do radości. A jeszcze pół godziny wcześniej leżałam na ziemi bez sił. Teraz rechotałam z demonem w jednym pomieszczeniu. To dopiero ironia losu.
 
× 1
Komentarze

Archiwum

2024

2023