Dzisiejszym wierszem chcę Wam pokazać, że poezja to nic odległego i obcego, a poeta to nikt nadzwyczajny. Poezja to codzienność, zwyczajność, rzeczywistość. Tak mówi pozytywne odczytanie tego utworu. :)
Tadeusz Różewicz, Na odejście poety i pociągu osobowego
Nie wie jaki będzie jego ostatni wiersz i jaki będzie pierwszy dzień na świecie bez poezji
pewnie będzie padał deszcz w teatrze będą grali Szekspira na obiad będzie zupa pomidorowa
albo na obiad będzie rosół z makaronem w teatrze będą grali Szekspira będzie padał deszcz
muzy nie dały mu gwarancji że z ostatnim tchnieniem wypowie coś budującego jasnego więcej światła i tak dalej
prawdopodobnie odejdzie tak jak odchodzi opóźniony pociąg osobowy z Radomska do Paryża przez Zebrzydowice