Dziś druga część prezentacji efektów pracy projektowej. Pierwsza część odbyła się na moim polskim,
a dziś wychowawczyni klasy łaskawie odstąpiła mi godzinę wychowawczą (ale wie pani, ja mam swoje tematy do zrealizowania). Oczywiście była też zaproszona, ale jeszcze przed lekcją dla pewności zapytałam, czy będzie na tej lekcji. Przecież nie dla mnie, tylko dla swoich wychowanków, dla których jednak jest ważne, żeby ktoś ich docenił, choć nie zawsze to okazują. Nawet niech to będzie ten nauczyciel, wróg z automatu. Odpowiedź No a gdzie mam być??? zabrzmiała prawie jak No a gdzie mam k*&*a być???
Nic to, PROJEKT LEKTURA zakończony. Poszło trochę dobrze, trochę źle, mam swoje wnioski na przyszłość. Zostało mi jeszcze "tylko" przeprowadzić lekcję uzupełniającą, wystawić oceny i ogarnąć papierologię. To jest jedna z dwóch innowacji pedagogicznych, jakie wdrożyłam w tym roku szkolnym.
Dzięki Wam za wszelką pomoc i dobre słowa. Fajnie, że mogę się z Wami dzielić moimi nauczycielskimi bólami głowi. 💛