No wiadomo, Adam zawsze w poprzek Juliusza. :D Ale Sanah śpiewa również wiersze Adama, więc. ;-)

@Mackowy, coś pan wkleił? Nie widać.
EDIT: Dobra, widzę już.

Już widać 🙂

A mi tym razem nie... To znaczy też mi się podoba, ale TO... Rozbeczałam się normalnie.

Piosenkarka na nowo odkryła potencjał tego utworu. Przyznam, że Hymn nigdy nie należał do moich ulubionych, ale teraz...

O tak. Juliusz na pewno jest dumny.

Tak, naprawdę. Mnie podoba się bardzo. Tobie nie?

Nie. Ale rozumiem, mamy inny gust.

A co konkretnie Ci się nie podoba?

Głos wykonawcy, jej dykcja i w ogóle ten motyw muzyczny jest nudny, monotonny. Zdecydowanie nie podoba mi się.

Ciekawe. Mnie to wszystko - głos, dykcja, motyw muzyczny - podobają się. Całość jest po prostu świetna.

No cóż, mnie to nie pasuje. Szczególnie jej głos mi nie leży.

Szkoda.

Głos rzeczywiście ma nieszczególny. Ale całość niezła.

W takim razie chyba mi słoń na ucho nadepnął, bo wg mnie niczego jej głosowi nie brakuje i jest właśnie... szczególny.

Przepiękne, rzekłabym nawet. :)

Nie wiem. Ale przy jego osobowości, poczuciu niedopasowania, bycia tym drugim, niedocenionym i nierozumianym - byłoby dziwne, gdyby nie miał epizodów.